Moderator: Estraven

king@ pisze:nam też zawsze obiecuje, że kot będzie ospały i dziwnym trafem zawsze wychodzi inaczej. Ostatnio jak jej to wypomniałam to stwierdziła, że wresja dla nas brzmi: kot może być żywy i radosny - no i po raz pierwszy się sprawdziło
![]()
poznałyśmy się w poczekalni u Żanety, ale za późno skumałam, że ty to ty więc sobie dzieciaków nie oglądnełam na żywo![]()



trzymam caly dzien
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 57 gości