
Figiel odwiedził dzisiaj lecznicę, próbowaliśmy zrobić porządek ze zrostami na powiekach i zatkanymi kanalikami łzowymi. Niestety, niewiele udało się zdziałać, kanalików nie dało się udrożnić. Będzie niestety miał jedno oczko "bardziej".
Odsypia teraz stresy w pudełeczku w łazience, jeszcze trochę błędny po narkozie, ale sikać grzecznie poszedł już do kuwety

Dzwoniła też pani od Pchełki, mała okręciła ją już sobie wokół pazurka

