
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
KMagda pisze:Dzięki za kciukiSzarotka jest wyjątkowym kotem i rzeczywiście bardzo wrażliwym, stres działa na nią przerażająco
Inne koty wiedząc, że szykuje się wizyta u weta lub podawanie leków zwiewają, chowają się po szafach, bronią się zebami i pazurami
![]()
a ona po prostu zamiera w miejscu
Nie ucieka, nie chowa się, po prostu kuli się i tylko oczy ma takie wielkie ze strachu
Mam nadzieję, że przynajmniej przeziębienie jej niedługo przejdzie, kicha już mniej, i nie będę jej musiała podawać zastrzyków i tylu leków. A jeszcze na dodatek dzisiaj jeden z moich kotów zwymiotował żywe glisty, blee, i teraz się boję, że mi się wszystkie zarażą + dziecko + my
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 71 gości