NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 04, 2010 16:48 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

gisha pisze:
DawidKRK pisze:Karmiłem go dziś tak i większośc kawałeczków wypluwał. Ale może za płytko mu je wsadzałem..
Jutro będę go tak karmić :ok:


A czemu nie dzisiaj????????


Ten post był pisany wczoraj w środę. Dziś mamy czwartek...

gisha pisze:
DawidKRK pisze:PRZYSZŁY MI PASZTECIKI KTÓRE ZAMÓWIŁEM W KRAKVECIE! PODAŁEM PITUSIOWI POD PYSZCZEK MISECZKĘ Z WIEPRZOWINĄ I ZJADŁ SPORO! :ok:

Cieszę się bardzo, bo nie chcę go karmić tą strzykawką :ok:


I co brak zabków mu nie przeszkadzal?

On nie ma apetytu przez mocznik , trzeba mu co chwilę podsuwac coś innego, smakowitego!!!!!


I nadal mu przeszkadza. Opisałem tą sytuację wyżej (że mu z pyszczka wylatywały kawałeczki paszteciku i szybko się zniechęcał!) i podaję mu wszystko co mam!

Przeprosiłem za swoje zachowanie, bo pixie65 mnie zdenerwowała.

A ktorych on zębów nie ma , ma zagojone dziąsla?

Dziąsła zagojone (sprawdzę mu za 10-15 minut jeszcze raz) i z tego co wiem, to niema tylnych ząbków którymi zawsze gryzł!

Co z kroplówkami dozylnymi?

Pan Gubała powiedział, że skoro kot jest taki nerwowy po tamtej lecznicy, to nie warto go męczyć i zakładać wenflon tym bardziej, że kroplówki podskórne są takie same jak dozylne tyle że wolniej się wchłaniają.

Właśnie zauważyłem kolejną poprawę u Pitusia! Siedzi teraz w kuchni i domaga się o jedzenie. Pierw dałem mu wszystki karmy jakie mam dla niego (PNN), to nie chciał a potem wszystko co miałem w lodówce - mielone mięsko, szyneczka i nic z tych rzeczy nie chciał. Potem idę do sklepu, to kupię mu tego fileta z Indyka. Jeśli dziś nie trafię na to co mu posmakuje, to wejdzie w ruch strzykawka...
31.08.2010 [*] Pituś. Nigdy o Tobie nie zapomnę! Kocham Cię!

DawidKRK

 
Posty: 311
Od: Wto paź 21, 2008 14:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 04, 2010 16:58 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

DawidKRK pisze:Właśnie zauważyłem kolejną poprawę u Pitusia! Siedzi teraz w kuchni i domaga się o jedzenie. Pierw dałem mu wszystki karmy jakie mam dla niego (PNN), to nie chciał a potem wszystko co miałem w lodówce - mielone mięsko, szyneczka i nic z tych rzeczy nie chciał. Potem idę do sklepu, to kupię mu tego fileta z Indyka. Jeśli dziś nie trafię na to co mu posmakuje, to wejdzie w ruch strzykawka...

Jak dla mnie to żadna poprawa.
Kot nadal nie chce jeść...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw lut 04, 2010 16:59 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Chce ale niema ochoty na to co mu chcę dać :!:
31.08.2010 [*] Pituś. Nigdy o Tobie nie zapomnę! Kocham Cię!

DawidKRK

 
Posty: 311
Od: Wto paź 21, 2008 14:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 04, 2010 17:02 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

pamiętaj ze kot , który nie ma apetytu musi dostawać wszystko świezutkie i pachnące, nietety, to czego wczoraj nie zjadl, dzis tez prawdopodobnie nie tknie.Musisz mieć to na uwadze , ze wiele z tych karm będzie się marnowalo (mam nadzieję ze wystawisz kotom osiedlowym, to czego Pitus nie chcial}
Dlatego malutkoe porcyjki mu wydzielaj a reszte trzymaj w lodowce szczelnie zamknięte

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Czw lut 04, 2010 17:06 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Tak, wiem. Daję mu małe porcyjki - zawsze świeże. Mama jedzie teraz na zakupy i kupi fileta z indyka.. może zje..
Ja widzę, że on chce jeść, bo teraz znów się do mnie łasił o jedzenie, ale ja kompletnie już nie wiem co mu dać :roll:
31.08.2010 [*] Pituś. Nigdy o Tobie nie zapomnę! Kocham Cię!

DawidKRK

 
Posty: 311
Od: Wto paź 21, 2008 14:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 04, 2010 17:12 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

zanurz palec w karmie i podsuń Pitusiowi pod pyszczek - wiele kotów chętnie zlizuje jedzenie z ręki, może Twojemu kotu też się to spodoba
" Nie zamieniaj serca w twardy głaz póki jeszcze serce masz"
Lombard

Alama

Avatar użytkownika
 
Posty: 854
Od: Pt lip 07, 2006 18:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 04, 2010 17:13 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

probowalem tego... nic nie dalo
31.08.2010 [*] Pituś. Nigdy o Tobie nie zapomnę! Kocham Cię!

DawidKRK

 
Posty: 311
Od: Wto paź 21, 2008 14:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 04, 2010 17:25 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

jeśli nie chciał jednego rodzaju spróbuj z innym, nie zniechęcaj się;
nie wiem czy kot nerkowy może jeść ryby - jeśli tak to sróbuj z tuńczykiem
albo zamocz palec w śmietance, lub w galaretce,podsuń mu pod nos ulubione chrupki - nie wiem ;to Twój kot i Ty znasz go najlepiej
" Nie zamieniaj serca w twardy głaz póki jeszcze serce masz"
Lombard

Alama

Avatar użytkownika
 
Posty: 854
Od: Pt lip 07, 2006 18:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 04, 2010 18:28 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Jeszcze jedna sugestia odnośnie antybiotyku , jeśli Pituś dostaje go w tabletkach.Jaki to antybiotyk?
Poniewaz on tak niewiele je, ma bardzo wysoki mocznik i najpewniej uszkodzoną śluzówkę zolądka więc moim zdaniem powinien dostawac jak najwiecej lekarstw w zastrzykach .
A juz na pewno antybiotyk.
W zrobieniu zastrzyku podskornie na pewno sam sobie poradzisz , a jak nie ,to poproś sąsiadkę ,która deklarowała pomoc.
Skonsultuj sprawę z dr Gubałą, na pewno da Ci odmierzone porcje antybiotyku w strzykawkach.

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Czw lut 04, 2010 18:55 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Jedynie jakie dostałem tabletki od Pana Gubały w gabinecie, to "Enfoblofux" (chyba taka nazwa, bo nie mogę doczytać), "Lotensin" i "Ornital". "Enfoblofux" dostałem parę tabletek w saszetce od Pana Gubały a np. Lotensin musiałem kupić na receptę.

Próbowałem dać Pitusiowi fileta z indyka i nie chce.. siedzi w kuchni jak za dawnych czasów i czeka aż mama mu coś da do jedzenia (mama coś gotuje) - pitek nic nie chcę. Jeśli nadal nic nie będzie chciał, to zacznę mu znów jak dziś wpychać kawałeczki paszteciku do pyszczka aż połknie...
31.08.2010 [*] Pituś. Nigdy o Tobie nie zapomnę! Kocham Cię!

DawidKRK

 
Posty: 311
Od: Wto paź 21, 2008 14:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 04, 2010 19:01 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

w KrakVet jest karma hills anorexia diet a/d, którą można lekko podgrzac i Kot zje, kurczak z rożna też pachnie mocno, w sklepach internetowych jest też karma schesir Cat, feline porta 21, Applaws, (zooplus) Brit care, sushicat, natures: menu (animalia) to są karmy bardzo apetyczne
JM Qua (*)

JOANNAM

 
Posty: 564
Od: Pon lis 24, 2008 14:54
Lokalizacja: Sopot

Post » Czw lut 04, 2010 19:04 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

a one są dla kotów z PNN?
31.08.2010 [*] Pituś. Nigdy o Tobie nie zapomnę! Kocham Cię!

DawidKRK

 
Posty: 311
Od: Wto paź 21, 2008 14:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 04, 2010 19:08 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Czw lut 04, 2010 19:08 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

W momencie, gdy została wykryta choroba mojego Kicka [*], jego wyniki krwi były podobne jak u Pitusia.
Co bardzo mnie dziwiło, Kocur nie jadł, a mimo to wyglądał na głodnego, ewidentnie się ożywiał gdy podchodziłam do niego z jedzeniem. Nie miał nadżerek w pyszczku i zęby w całkiem dobrym stanie, a mimo to nie jadł. Znaczy rzucał się na jedzenie, ale po kilku kęsach odpuszczał. Czasami brał kawałeczek do pyszczka, pomemlał, pomemlał i wypuszczał. Też mi się wydawało, ze coś mu tam w tej mordce przeszkadzało (myślałam o chorym zębie), bo dlaczego nie połykał? Wet mi wytłumaczył, że zatrucie mocznikiem spowodowało u niego po pierwsze zmianę smaku, a po drugie najprawdopodobniej miał nadżerki, tyle że w przełyku i żołądku.
Tak więc Pixie ma rację - kot bez zębów doskonale sobie radzi z jedzeniem i mokrego i suchego, Pituś jest zatruty mocznikiem i dlatego nie je. Pierwsza oznaką, ze Kicuszkowi poprawiają się wyniki nerkowe był to, że zaczynał w miarę normalnie jeść.

Co mu najlepiej smakowało: Gerberek z Indykiem, podawany a ręki; mielona wołowina podzielona na małe kuleczki, które rozkładałam na całej powierzchni talerza tak, by się nie stykały; surowa pierś z kurczaka (nie sparzona, bo tej nie chciał) podana w taki sam sposób jak wołowina; i wreszcie Whiskas w saszetkach.

Dawid, zapytaj weta o dializę trzewną - w niektórych przypadkach rewelacyjnie oczyszcza z mocznika.
Moje panny :)
ObrazekObrazek

circa_about

 
Posty: 85
Od: Pon lis 16, 2009 11:25

Post » Czw lut 04, 2010 19:09 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Wydaję mi się, że tak, to ten lek

ok zapytam o dializę
31.08.2010 [*] Pituś. Nigdy o Tobie nie zapomnę! Kocham Cię!

DawidKRK

 
Posty: 311
Od: Wto paź 21, 2008 14:37
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 106 gości