FAN - FundacjaAzylNadziei- maluchy ze zdeformowanymi łapkami

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 18, 2010 22:28 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - 1% - Skarbinka (*)

Nie wiem w jakim wieku była Gaja, ale Gryzli to starszy, silny kot, może zwalczy chorobę.
Obrazek Obrazek

szamanka

 
Posty: 401
Od: Wto mar 04, 2008 14:50

Post » Czw lut 18, 2010 23:10 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - 1% - Skarbinka (*)

CoToMa pisze:Wczoraj byłam na badaniach krwi z Maczka i Moonlight.
Morfologie mają dobrą, dzisiaj bedę znała biochemię.
Dzisiaj Maczka będzie miała robiony porządek w paszczy.
Oby tylko wyniki były dobre...


O nie :( "moja" Maczka????
Obrazek

behemocia

 
Posty: 1260
Od: Śro kwi 04, 2007 0:10
Lokalizacja: opolskie

Post » Pt lut 19, 2010 0:52 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - 1% - Skarbinka (*)

Maczka na szczęście ma dobre wyniki. Problemem był kamień nazębny. Po usunięciu od razu poprawiła jej się minka i apetyt. Jeszcze trochę będzie dostawała antybiotyk, żeby zlikwidować stan zapalny. :)
Obrazek Obrazek

szamanka

 
Posty: 401
Od: Wto mar 04, 2008 14:50

Post » Pt lut 19, 2010 11:39 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - 1% - Skarbinka (*)

CoToMa pisze:Mój Gryzzli ma kardiomiopatię przerostową...


CoToMa, częste badania (echo serca) i leczenie farmakologiczne.

To przedłuży mu życie. To choroba raczej młodych kocurów. Gaja miała 4 lata. Byłam u dr Niziołka z jej rodzeństwem. Zapytałam się o Szymka, a pan doktor powiedział, ze skoro ma 7 lat, to raczej jest "za stary" na tę chorobę.
Gorzej, że Kubuś jest zagrożony. A Kubę kocham nad życie.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4825
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pt lut 19, 2010 12:05 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - 1% - Skarbinka (*)

Gryzzli jest starszym kotem, ile dokładnie może mieć lat niestety nie wiem.
Ścianę serca ma bardzo pogrubioną, zaczął brać leki.
Mam nadzieję, że to przedłuży mu życie.

Myślę, że Antonio mógł mieć kardiomiopatię, był młodym kotem i odszedł nagle...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob lut 20, 2010 1:59 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - 1% - Skarbinka (*)

szamanka pisze:Maczka na szczęście ma dobre wyniki. Problemem był kamień nazębny. Po usunięciu od razu poprawiła jej się minka i apetyt. Jeszcze trochę będzie dostawała antybiotyk, żeby zlikwidować stan zapalny. :)


Szamanko, dziękuję za dobre wieści :D Tak się do adoptek przywiązałam, że spanikowałam i nawet nie doczytałam dobrze :oops:
Kiedy wybierałam koty do adopcji, Lidka podpowiedziała mi Kosię i Maczkę, bo one są "trudne" do adopcji i będę im na dłużej potrzebna, nie jestem jeszcze (ponownie) gotowa na jakąkolwiek stratę... pożegnałam dwie bliskie osoby w czasie 2 miesięcy
Pani Alu przepraszam za panikę i bardzo przytulam z powodu Skarbinki :(

Kciuki za Maczkę są :ok:
Obrazek

behemocia

 
Posty: 1260
Od: Śro kwi 04, 2007 0:10
Lokalizacja: opolskie

Post » Sob lut 20, 2010 7:31 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - 1% - Skarbinka (*)

Maczka odmłodniała po zabiegu :D

Teraz znowu będziemy robić akcję odrobaczania.
Szykuje się bardzo pracowity tydzień.
Obcym stanowczo mówimy - nie :twisted:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob lut 20, 2010 7:33 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - 1% - Skarbinka (*)

Behemociu, Maczka się bardzo oswoiła.
Bardzo lubi głaskanie i już w ogóle nie paca łapą.
Są tylko problemy z podawaniem leków, ale ostatnio ją bardzo pyszczek bolał, wiec wcale się nie dziwię.
U weta spokojnie i bez żadnych problemów dała sobie pobrać krew...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob lut 20, 2010 12:38 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - 1% - Skarbinka (*)

Kitka nie chce jeść.
Ala pojechała z nią na wymianę wenflonu i badania.
Oby tylko wyniki nie były gorsze...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob lut 20, 2010 17:27 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - 1% - Skarbinka (*)

:ok: :ok: :ok: za Kitkę.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lut 20, 2010 17:27 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - 1% - Skarbinka (*)

:ok: :ok: :ok: za Kitkę.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lut 20, 2010 17:27 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - 1% - Skarbinka (*)

:ok: :ok: :ok: za Kitkę.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lut 21, 2010 8:22 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - 1% - Skarbinka (*)

Kitka nadal na kroplówkach, dostała dodatkowe leki.
Leukocyty spadły, kreatynina wzrosła z 4 na 4,2.
Ma anemię.
Fosfor jest dwukrotnie za wysoki.
Nie chce sama jeść i ciągle trze łapka pyszczek, jakby coś jej przeszkadzało.
Czy to może być od za wysokiego fosforu?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie lut 21, 2010 8:39 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - 1% - Skarbinka (*)

Wczoraj wróciła do nas kotka, po sześciu latach.
Podobno po urodzeniu się dzieci zaczęła sikać.
Podobno była badana, Ala poprosiła, żeby zrobili badania pod kątem nerek.
Nie zrobili, tylko kotkę przywieźli.
Ala uprzedziła, że kotka może ze stresu nawet umrzeć.
Nie, kotka u nich nie może zostać...

Kotka się prawie wcale nie rusza, nie je.
Cały czas się ze strachu trzęsie.
Oby nie skończyło się tak jak z Musią...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie lut 21, 2010 8:55 Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - 1% - Skarbinka (*)

Wczoraj wieczorem Ala wracając od mamy zobaczyła na ulicy dziwne zbiegowisko.
Zatrzymanych kilka samochodów, grupka ludzi i dziwnie czołgający się kot.
Kot był potrącony przez samochód.
Na pomoc zdecydowała się tylko jedna dziewczynka.
Była na policji, ale tam ją wyśmiali (działo się to przy posterunku).
Nikt z dorosłych też nie chciał pomóc.
Ala zabrała dziewczynkę z kotem i pojechała do lecznicy.
Prosiła jeszcze, żeby ktoś z policji uprzedził weta, że jadą.
Nikt nie zadzwonił.

Kot miał zrobione rtg, nie wykazało złamania kręgosłupa.
Krwi nie dało się w ogóle pobrać do badania.
Kot był bardzo wychłodzony, nie mógł chodzić.
Wieczorem Ala podała mu kroplówkę.
Gdy wychodziłam, kot był jeszcze pod narkozą.
Nie wiadomo, czy przeżyje...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 27 gości