Sisi - ma swój dom i Grubciobraciszka :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon gru 07, 2009 8:45 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy

tak, niechcący mi się wstawiło to zdjęcie. Zaraz usunę. A Sisi rośnie teraz niesamowicie wprost.

EDIT: Dziś mała kończy 3 miesiące. Jak ten czas leci......
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 07, 2009 8:52 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy

magdaradek pisze: EDIT: Dziś mała kończy 3 miesiące. Jak ten czas leci......



To wszystkiego najlepszego z okazji ćwierćrocznicy malutka :1luvu:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon gru 07, 2009 10:06 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy

Wycałuję delikwentkę jak wrócę :twisted:

a to jest Mikołajek....... http://www.youtube.com/watch?v=BH0EUnUy0s0 :oops:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 07, 2009 10:16 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy

Śliczne maleństwo, a jaka fajna, biała strzałka na pysiu :1luvu:

I widzę, że całkiem sobie radzi mimo tych problemów neurologicznych. W każdym razie od razu załapał co w tyh buteleczkach i puszeczkach jest, bo z pasją ogladał je :mrgreen:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon gru 07, 2009 10:31 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy

I dwie fotki jeszcze:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 07, 2009 10:34 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy i grudniowy Mikołajek

jaki piekny nochal ,ślicznota :)
zdrówka dla Sisi :1luvu:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pon gru 07, 2009 11:56 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy i grudniowy Mikołajek

Magda,

Sliczny Mikołajek jest :)
przypomina mi mojego Pepusia...
a uda się go wyleczyć?

Sisi to już kawał kociczki jest...
Moja Kejti też rośnie jak na drożdżach...
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Pon gru 07, 2009 12:43 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy

magdaradek pisze:I dwie fotki jeszcze:

Obrazek
Obrazek


Piękny :1luvu: a w twoich rękach szybko wyrośnie na pięknego pingwinka :ok: kochana z Ciebie kobitka :1luvu:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon gru 07, 2009 13:42 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy

magdaradek pisze:kilka monotematycznych fotek Sisi, reszta jutro
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek

Ale duża dziewczynka już jest z niej. Obrazek

Dużo zdrówka życzę ci Sisuniu.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40450
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon gru 07, 2009 18:29 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy i grudniowy Mikołajek

Ale Sisi urosła 8O
I jakie ma cudne wielgaśne uszy :D
Śliczna dziewczynka :kotek:
A Mikołajek - rozbrajający... I ta uroda... Biały krawat, czarna bródka... :1luvu:
Mam nadzieję, że już niedługo wyzdrowieje biedactwo.
:ok: za Sisi i Mikołajka.
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23791
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 07, 2009 19:33 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy i grudniowy Mikołajek

A co jest Mikołajku??
Czy ono będzie się tak telepać, czy można mu pomóc??
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon gru 07, 2009 19:43 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy i grudniowy Mikołajek

Sisi jest rozbrajająco cudowna
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pon gru 07, 2009 20:04 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy i grudniowy Mikołajek

Anda pisze:A co jest Mikołajku??
Czy ono będzie się tak telepać, czy można mu pomóc??


Nie wiemy właśnie. Chciałabym aby udało mu się pomóc, ale jak na razie rokowania są ostrożne.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 07, 2009 20:25 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy i grudniowy Mikołajek

Piękny zajączek z Siski
:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
a ty śliczny Mikołajku wyzdrowiej w prezencie pod choinkę
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 08, 2009 8:54 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy i grudniowy Mikołajek

Biedny mały Mikołajek.... :) . Mam nadzieję, że uda mu się pomóc.

Sisi wyrosła! To już pannica! Sierść jakby ciut krótsza ale uszka nadal jak telesfor!

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 151 gości