K-ów,część kotów z Kłaja nadal czeka na pomoc na mrozie:-(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 06, 2008 21:12

Kostek vel Tiger jest miziasty, kontaktowy, łagodny i kochany...
Dziś odwiedzał nas mój przyjaciel i Kosto wpadł mu w oko. Jutro jego Mama ma przyjść i poznać kawalera. Nic nie pisałam, bo nie chcę zapeszyć...
A co do wydawania, to myślę, że nie wiem, bo ma mieć jeszcze badanie kału i trzeb sprawdzić, co z wątrobą, bo to były te wyniki, które nie mieściły się mu w normie.
Szatynka wieczorową porą.

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Sob gru 06, 2008 21:21

Nowe, ulubione mjejsce Asterka: Obrazek
Widać natura ciągnie wilka do lasu, a Astra na działki :lol:[/quote]
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie gru 07, 2008 0:08

lutra pisze:Kostek vel Tiger jest miziasty, kontaktowy, łagodny i kochany...
Dziś odwiedzał nas mój przyjaciel i Kosto wpadł mu w oko. Jutro jego Mama ma przyjść i poznać kawalera. Nic nie pisałam, bo nie chcę zapeszyć...
A co do wydawania, to myślę, że nie wiem, bo ma mieć jeszcze badanie kału i trzeb sprawdzić, co z wątrobą, bo to były te wyniki, które nie mieściły się mu w normie.
Szatynka wieczorową porą.


trzymamy kciuki:-)

Miszelina, widzę, że kolejny kwiatek w niebezpieczeństwie :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 07, 2008 11:14

miszelina pisze:Nowe, ulubione mjejsce Asterka: Obrazek
Widać natura ciągnie wilka do lasu, a Astra na działki :lol:
[/quote]

Z tego co kiedyś czytałem to ten kwiatek jest trujący - czy po przecięciu wychodzi z niego taka biała maź?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

cincian

 
Posty: 109
Od: Pt paź 10, 2008 9:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 07, 2008 11:35

No dobrze oto kotki u Noemik (jak zwykle nie pamiętam imion więc proszę o przypomnienie)
Za chwilę wysyłam wszystkie te zdjęcia mailem do Noemik i Kastapry (tak?)

1.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

2.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

3.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

4. Mama - nie bardzo chciała się fotografować :)
ObrazekObrazekObrazek

5. Mieszanka
Obrazek

6.
ObrazekObrazekObrazek

7. Jeden z poprzednich
ObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek

cincian

 
Posty: 109
Od: Pt paź 10, 2008 9:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 07, 2008 11:52

cincian, zastrzel mnie, burasie wyglądają tak samo.:)
1. Kropka - najmniejsza z burasek
2. wydaje mi się, że to dziewczynka -Kaja, sprawdzę u weta w tym tygodniu, jeśli nie mam racji, to będzie Kajtek
3. Korek - największy z burasków, jedyny kocurek
Na jednym zdjęciu widać burą Klarę, wzrostem plansuje się pomiędzy Kropką a Korkiem.
4. Mama Kora, jakaś nieśmiała się zrobiła na widok Krzysia, może skojarzenie z poprzednim właścicielem?
5. do wyboru do koloru, z tyłu Klara, od lewej na piewszym planie Korek i Kropka.:)
6. Keira, a jeśli się mylę, to Keiran
7. Według mnie to Klara
Ostatnio edytowano Nie gru 07, 2008 11:56 przez noemik, łącznie edytowano 4 razy
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 07, 2008 11:52

superowe te myszy :1luvu:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 07, 2008 12:00

noemik pisze:cincian, zastrzel mnie, burasie wyglądają tak samo.:)
1. Kropka - najmniejsza z burasek
2. wydaje mi się, że to dziewczynka -Kaja, sprawdzę u weta w tym tygodniu, jeśli nie mam racji, to będzie Kajtek
3. Korek - największy z burasków, jedyny kocurek
Na jednym zdjęciu widać burą Klarę, wzrostem plansuje się pomiędzy Kropką a Korkiem.
4. Mama Kora, jakaś nieśmiała się zrobiła na widok Krzysia, może skojarzenie z poprzednim właścicielem?
5. do wyboru do koloru, z tyłu Klara, od lewej na piewszym planie Korek i Kropka.:)
6. Keira, a jeśli się mylę, to Keiran
7. Według mnie to Klara


buhaha, wiedziałam, że Krzyś ma w sobie coś z pijaka :P:P
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Nie gru 07, 2008 12:04

cincian pisze:
miszelina pisze:Nowe, ulubione mjejsce Asterka: Obrazek
Widać natura ciągnie wilka do lasu, a Astra na działki :lol:


Z tego co kiedyś czytałem to ten kwiatek jest trujący - czy po przecięciu wychodzi z niego taka biała maź?[/quote]
Tak, wychodzi z niego biały sok, ale dotychczas żaden z moich kotów kwiatka nie obgryzał (a ma on już dobrze ponad 10 lat i przeżył kilka kociastych :wink: ) Aster też tylko w nim sypia.

Aby wyobrazić sobie, jak Aster jest drobny, podaję średnicę wikinowego stojaka: 27 cm, doniczka oczywiście jeszcze mniejsza
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie gru 07, 2008 12:05

oczywiście ranny telefon. Na szczęście na razie nie musimy zabierać kotów ale jak nie znajdą domów do pierwszych mrozów to pewnie trzeba będzie, bo mają tylko domek w ogrodzie

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 07, 2008 12:16

Tweety pisze:superowe te myszy :1luvu:

Kropka, ta najmniejsza, faktycznie ma w sobie coś z myszy.:)
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 07, 2008 12:19

Tweety pisze:oczywiście ranny telefon. Na szczęście na razie nie musimy zabierać kotów ale jak nie znajdą domów do pierwszych mrozów to pewnie trzeba będzie, bo mają tylko domek w ogrodzie


Aga, strasznie dużo tych kotów, a ja w mięc\dzyczasie tak zwanym zapomniałam, że na Wenecji jest kotka z młodymi :(

U mnie w Sanoku mama ostatnio ratowała z panią listonoszką Marią kota pogryzionego - prawie rozszarpanego przez psy.
Bo jakaś babka, przy okazji wspomnaiłą, że "tam w rowie leży jakis kot".

Mama dała Pani Marii pieniądze i tamta pobiegła do wetki Magdy.

tamta amputowała ogon w całości, pozszywała i takie inne.
P. Maria zabrała biedę do siebie do domu.
Ok 7-miesieczna bura kotka).
Bardzo biedna, zmizerowana..
Mama do mnie dzwoni roztrzęsiona, czy one mają kazać uśpić kotke, bo to kto to zechce bez ogona...

No normalnie załamka, zobligowałam się zabrac ją jak będę na święta w domu - o ile do tego czasu przeżyje, bo rokowania bardzo kiepskie...

Tommy znowu chycił lanie strasznie.
Nie wiem co jest z tym moim Nikosiem.
Przychodzą różne koty, a ten się tylko na Tommim wyżywa...

Brudo Kulka leży i śpiewa.
Malinka nie daje spokoju - cały czas ją trzeba głaskać...
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Nie gru 07, 2008 13:00

Szczyt chamstwa Mopik wygryzł mnie z fotela :twisted:
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Nie gru 07, 2008 13:07

markopolo00 pisze:Szczyt chamstwa Mopik wygryzł mnie z fotela :twisted:
Obrazek


Szczyt chamstwa Nala nasikała mi na środek łóżka.
Troszkę za często to robi........Zastanawiam się czy jej badań nie zrobić .
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Nie gru 07, 2008 14:16

Panna Tymida ma się dziś kiepsko. Rano zjadła trochę szyni, a po podaniu antybiotyku wszystko zwróciła. Nos zafafluniony na maks. Zamiast lepiej, jest gorzej, ale to pewnie przesilenie. Kostek, król kabanosa, przerzucał kawałek po całym biurze i z rozkoszy tarzał się na plecach.
Tymida śpi za komputerem, z którego leci na nią ciepło. X

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 58 gości