Schron Wro - zamykamy i zakładamy nowy wątek

[marcjannakape]

Jutro dowiem sie z pozostałymi ciężarówkami, czy jeszcze mozna je sterylizować. Tę szylkretę raczej nie, bo ciąża jest bardzo wysoka i w schronisku takich sterylek nie robią.

[mawin]

Biedna koteczka
czyli szylkrecia urodzi i pewnie od razu wszystkie kociaki uśpią a ona będzie rozpaczać

[ossett]

Marcjanno, dlaczego nie można liczyć na sterylki?
Przecież to okrutne kazać rodzić kotce z połamaną miednicą ...

Nie mozna ich zabrać ze schronu do innej leczncy, chociaż tylko na sterylki?

No z tym jest problem, ale spróbuję :roll:

W Arce p. Dr Marszalek sterylizuje z przechowaniem kotki do zdjecia szwow , ale nie w bardzo zaawansowanej ciazy.

[mawin]

Pewnie nawet nie próbowali diagnzować tej biedulki tylko od razu uśpili

[marcjannakape]

Biedna koteczka
czyli szylkrecia urodzi i pewnie od razu wszystkie kociaki uśpią a ona będzie rozpaczać

Tak.
Bo nie będzie trzeba robic dużego cięcia i kotka szybciej się zagoi.
A i tak te w brzuchu są zywe, więc dla schronu bez różnicy: przed porodem czy po.

[ossett]

Biedna koteczka :cry:
czyli szylkrecia urodzi i pewnie od razu wszystkie kociaki uśpią a ona będzie rozpaczać :cry:

Chyba , ze ktos ja zaadoptuje przed rozwiazaniem. No bo na to chyba sie zgadzaja?

[ossett]

Pewnie nawet nie próbowali diagnzować tej biedulki tylko od razu uśpili :-(

Na pewno im sie nie chcialo nic diagnozowc.

[marcjannakape]

Biedna koteczka
czyli szylkrecia urodzi i pewnie od razu wszystkie kociaki uśpią a ona będzie rozpaczać

Chyba , ze ktos ja zaadoptuje przed rozwiazaniem. No bo na to chyba sie zgadzaja?

[martka]

ja jak rozmawialam to byla w ciazy

[VeganGirl85]

Biedna koteczka
czyli szylkrecia urodzi i pewnie od razu wszystkie kociaki uśpią a ona będzie rozpaczać

Chyba , ze ktos ja zaadoptuje przed rozwiazaniem. No bo na to chyba sie zgadzaja?

czyli najgorsze rozwiązanie z możliwych, bo rozumiem, że założenie jest NIESTETY takie, aby ten adoptujący ani przed porodem nie ciachnął, ani nie uśpił kociąt. Mam rację?

i mam wielką nadzieję, że NIKT w schronisku na coś takiego nie pójdzie.

trzymam kciuki, żeby te niżej ciężarne udało się ciachnąć "przed", i w ogóle za kocie sprawy

[Kicia_]

Biedna koteczka
czyli szylkrecia urodzi i pewnie od razu wszystkie kociaki uśpią a ona będzie rozpaczać

Chyba , ze ktos ja zaadoptuje przed rozwiazaniem. No bo na to chyba sie zgadzaja?

czyli najgorsze rozwiązanie z możliwych, bo rozumiem, że założenie jest NIESTETY takie, aby ten adoptujący ani przed porodem nie ciachnął, ani nie uśpił kociąt. Mam rację?

i mam wielką nadzieję, że NIKT w schronisku na coś takiego nie pójdzie.

trzymam kciuki, żeby te niżej ciężarne udało się ciachnąć "przed", i w ogóle za kocie sprawy

A ja bym nie zakładała najgorszego. Taka juz jestem, że wolę zakładać, że ludzie mają jednak dobre intencje. Zwłaszcza tacy ludzie jak ossett, którzy pomagają kotom dłużej i więcej od wielu forumowiczek.

[Monisek]

Biedna koteczka
czyli szylkrecia urodzi i pewnie od razu wszystkie kociaki uśpią a ona będzie rozpaczać

Chyba , ze ktos ja zaadoptuje przed rozwiazaniem. No bo na to chyba sie zgadzaja?

czyli najgorsze rozwiązanie z możliwych, bo rozumiem, że założenie jest NIESTETY takie, aby ten adoptujący ani przed porodem nie ciachnął, ani nie uśpił kociąt. Mam rację?

i mam wielką nadzieję, że NIKT w schronisku na coś takiego nie pójdzie.

Wg Ciebie znalezienie kotce domu przed porodem to najgorsze rozwiązanie z możliwych?
Po raz kolejny Cię nie pojmuję, ale to już inna sprawa...

[Jana]

Połamana miednica (zwlaszcza jesli sie już zrosnie) praktycznie wyklucza poród naturalny, więc w razie czego trzeba robić cesarkę.

[marcjannakape]

Kotka została porządnie zbadana i miała RTG.
Ma połamaną łapę i to mocno, ale miednica jest ok.
Schronisko zapłaci za jej operacje u dr Tosia - już tam kotka została zawieziona.
Z tego słyszałam (nie znam osobiście), to świetny chirurg.
Trzymajcie kciuki!

[Kicia_]

No i super! Kciuki za kicię!