Dom kotów specjalnej troski.Żniwa grzybicy, chore koty :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 02, 2016 11:55 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

yolaantaa pisze:Co za tragedia w tych Siedlcach...Takiemu skur...wi zrobić to samo żeby zdychał w męczarniach....Na takie sytuacje są narażone właśnie koty wychodzące...Co mu zawinił ten kotuś,co na niego patrzę,to płaczę :cry: :cry: :cry:...Wychodząc nie wiedział,że na swojej drodze spotka takiego zwyrodnialca :cry: :cry: :cry:

Nie czytam już takich okropności bo obawiam się o swoje serce. :(

Oczywiście życzę KAŻDEMU kto krzywdzi zwierzęta aby zdychał w męczarniach.

U mojej kotki Kasi(chodzi o tą zmianę na boczku którą ma od paru lat) pani doktor podejrzewa śrut już obrośnięty.
Nie jestem tego pewna, dopóki nie będzie miała rtg które zaleciła doktor. Kasia musiałaby chyba dostać śrutem jak była jeszcze bezdomna gdy mieszkałam w Pabianicach i chodziłam karmić bezdomniaki.
viewtopic.php?f=46&t=159953&p=10813149&hilit=guzek+na+boczku#p10813149
i tutaj pisałam
viewtopic.php?f=1&t=166939&p=11069628&hilit=guzek+na+boczku#p11069628
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40408
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro mar 02, 2016 15:33 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

Ja też unikam czytania takich okropności,ale nie udało się ...Słyszałam o tym w niedzielę w radio,a potem weszłam na Facebook i tam o tym też było..>Też obawiam się o swoje serce,bo nie umiem przestać o tym myśleć :cry: :cry: :cry:

yolaantaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 284
Od: Śro lis 14, 2012 14:10
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Śro mar 02, 2016 23:03 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

yolaantaa pisze:Ja też unikam czytania takich okropności,ale nie udało się ...Słyszałam o tym w niedzielę w radio,a potem weszłam na Facebook i tam o tym też było..>Też obawiam się o swoje serce,bo nie umiem przestać o tym myśleć :cry: :cry: :cry:

Ja właśnie dlatego też rzadko wchodzę na facebooka bo mam już naprawdę dość bezsilności, że nasze prawo jest jakie jest dla zwyrodnialców.

Sama też nie wiem, jak udało mi się przetrwać to wszystko co przeszłam z moimi białaczkowymi kotkami.
Nic tylko by wyć na samo wspomnienie.
Koszmarne to wszystko, ale z białaczką koty mogą pożyć parę lat przy dobrym prowadzeniu, a przy Fipie nadziei nie ma, ale może kiedyś doczekam, że FIP będzie uleczalny.

Teraz minęły 4 lata od odejścia białaczkowego Lakiego viewtopic.php?f=1&t=135087&start=1515

Zacytuję viewtopic.php?f=1&t=159953&p=10911886&hilit=Gagusia#p10911886
Anna61 pisze:Święta zbliżają się nieuchronnie, a tym samym ból i smutek. Zawsze już będę miała w pamięci odejście Niuni w pierwsze święto, a chciałabym zapomnieć ale nie potrafię, w sercu już zostaną na zawsze. :cry: viewtopic.php?f=1&t=122446&start=1170&hilit=Gagunia

Jak zapomnieć https://www.youtube.com/watch?v=luOggAwc5e8 po prostu nie pamiętać sytuacji w których serce pęka

Kotki białaczkowe.

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Madzieńka ['] :cry: viewtopic.php?f=1&t=117997&start=1530
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

o kiełbaskę potrafiła walczyć jak lwica
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

Wituchna ['] :cry: viewtopic.php?f=1&t=117997&start=1530
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Laki ['] :cry: viewtopic.php?f=1&t=135087&hilit=Laku%C5%9B
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Gagusia ['] :cry: viewtopic.php?f=1&t=122446&start=870&hilit=Gagunia
Obrazek Obrazek Obrazek

wypis z sekcji.
Znacznie powiększone ww. chłonnych krezkowych, w miedniczkach nerkowych obecne ciemnożółte złogi, pozostała narządy jamy brzusznej bez zmian patologicznych.
W jamie klatki piersiowej obecny przejrzysty krwisty płyn, w śródpiersiu przednim guz zrośnięty z workiem osierdziowym, przełykiem tchawicą, guz tęgiej konsystencji , koloru kremowego o niejednolitej strukturze, wymiary ok 4x8 cm. W świetle tchawicy obecna duża ilość pienistej wydzieliny.
Koszmar i jeszcze raz koszmar co kicia musiała przejść....

https://www.youtube.com/watch?v=d0GpwikqgG4

Wszystkie kotki były ze schroniska.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40408
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw mar 03, 2016 10:19 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

Wszystkie takie śliczne i kochane :cry: :cry: :cry:
Przynajmniej trafiły do kociego raju u Ciebie i spokojnie mogły przejść za Tęczowy Most.

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Czw mar 03, 2016 20:36 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

Pokażę zdjęcie Jacperka który próbuje sforsować wolierę.
Jego siostrzyczka Malusia robi to bez problemu. :twisted:

Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40408
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw mar 03, 2016 20:41 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

O rany!
My zrobiliśmy siatkę u góry też. Bałam się, że wyjdą a poza tym, że ptaszki będą w niebezpieczeństwie.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 03, 2016 20:42 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

Po siatce gamoń się tak wspina? :P

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Czw mar 03, 2016 21:15 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

Lidka pisze:O rany!
My zrobiliśmy siatkę u góry też. Bałam się, że wyjdą a poza tym, że ptaszki będą w niebezpieczeństwie.

Myślałam, że przez ten skos u góry koty nie przejdą, a tu niespodzianka. :evil:
Z położeniem siatki u góry jest kłopot bo wychodziłaby na połowie okna w poprzek.
Będę musiała pomyśleć jak ją zamontować, tylko tak naprawdę one wychodzą luzem na dwór a woliera była zrobiona dla maluchów i Soni.

Baltimoore pisze:Po siatce gamoń się tak wspina? :P

Ciapciak się wyrobił przy Dzidku i chyba widział jak Kola przełazi i Moliśka przez siatkę.
Bardzo się lubią z Tolą bo ganiają się i polują na siebie. Boluś nie lubi ''małych'' chyba ich się boi.

Tolusia moja chorutka która ma krtań w bliznach (po przebytych w dzieciństwie wirusówkach gdy były maleńkie bezdomne i bez matki) i utrudnia jej oddychanie przy mruczeniu. Boluś też bidny chorutek i do tego dzikusek.
Łapałam je w śniegi przy -19 stopniach viewtopic.php?f=13&t=150048&hilit=na+%C5%9Bniegu&start=30#p9562858
i po złapaniu
viewtopic.php?f=13&t=150048&hilit=na+%C5%9Bniegu&start=75#p9575058
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40408
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw mar 03, 2016 21:58 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

Pamiętam ich historię :201461 :201461

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Czw mar 03, 2016 22:13 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

Baltimoore pisze:Pamiętam ich historię :201461 :201461

Mało kto już pamięta. :wink:
One pochodzą z tej samej ulicy tylko podajże 2-3 domy wcześniej co Misia z maluszkami viewtopic.php?f=13&t=168912
i też takie łaciatki i czarne.

A to nasza panna Tolcia
Obrazek

z Jacperkiem i Dzidulkiem
Obrazek Obrazek

Jacperek
Obrazek

a Dzidek już kawaler(dzisiaj bardzo kaszlał i mam nadzieję, że nic się nie rozwinie bo mógł zarazić się ode mnie)
nikt też nie dzwoni z ogłoszenia :(

Obrazek

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40408
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt mar 04, 2016 7:16 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

:201461 :201461 :201461

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pt mar 04, 2016 11:45 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

Już 3 miesiące bez Franusia i Moruska :cry: :cry: :cry:

viewtopic.php?f=1&t=166939&start=1425#p11311345
Anna61 pisze:
Chyba już przychodzi czas pożegnania z Franusiem i Moruskiem.

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Anna61 pisze:Kocham Cię braciszku i nigdy Cie nie opuszczę.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Franuś ['] Morusek [']na zawsze w mym sercu.


"- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy?
- Nic wielkiego, - zapewnił go Puchatek, - posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam.
Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika"


https://www.youtube.com/watch?v=YJp26yFkbqs
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40408
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt mar 04, 2016 21:41 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

:cry: :cry:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Sob mar 05, 2016 21:48 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

Taaa Dzidek mógłby juz pójść na swoje ;)

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11498
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob mar 05, 2016 21:49 Re: Nasza kocia rodzinka.Dom kotów specjalnej troski-Agatka

A tymczasem proponuję bazarek na rzecz futrzastej rodzinki viewtopic.php?f=20&t=173855 Trochę słonecznej Italii dla nas i pieniążków na futra :)

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11498
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], kasiek1510 i 66 gości