Misia. pisze:Pamietam jak Bodzio wchodzil do miski, gdy nie bylo tam wody. Siedzial w niej i grzecznie, cierpliwie czekal az naprawie swoj blad. Przykro:(
Nie znalazłam lepszego zdjęcia. Niestrudzony strażnik źródełka
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
hanelka pisze:Wreszcie, nareszcie!
Zrobiłam prawdziwy trawniczek koteckom!
Tak długo obiecywałam, że nie wszyscy się doczekali
Najpierw był zamknięty w małym pokoju, ale nie chciał rosnąć. Słabiutkie traweczki ledwo zipały, słabo to wszystko kiełkowało i poddawało się szybko.
Aż poprosiłam mojego pana majstra, żeby zabrał do swojego ogródka i ech!
Dostał wiatru w grzywkę, słońce i cień i proszę! O!
Diabełek też się byczyła, ale nie pozwoliła się sfocić.
Antosia ma widok na trawkę zza krat, ale o tym napiszę we wtorek
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 132 gości