Tytek kot nad koty i Ciastko z Jagodą zapraszają :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto maja 13, 2014 10:57 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Za wszystko :ok: :ok: :ok:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Wto maja 13, 2014 12:21 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

czego nie tknąć wszystko się sypie i leci :cry: nawet ci co robili mi centralne dali dupy za przeproszeniem :evil: mocując rurę przewiercili na wylot ,po wyjęciu śruby woda się leje :crying: :crying: :crying:
wszystko rośnie w koszta ,sam materiał to pikuś ,ale cała reszta to koszmar :cry: wyć mi się chce ,już nie mam od kogo pożyczać :cry:
W domu syf totalny .
a na straganie polskie truskawki.

Z Kleszczykiem trzeba znów do weta ...chyba mam wszystkiego dość :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 13, 2014 12:28 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dorciu !
Głowa do góry - nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej.
U nas leje deszcz.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 13, 2014 13:22 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

jasne ,ale ja bym już chciała chociaż raz żeby już było tylko lepiej......lepiej i lepiej.
wiem ,za dużo chcę :oops:
więc cieszmy się z tego co mamy .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 13, 2014 13:32 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

dorcia44 pisze:jasne ,ale ja bym już chciała chociaż raz żeby już było tylko lepiej......lepiej i lepiej.
wiem ,za dużo chcę :oops:
więc cieszmy się z tego co mamy .


nie tylko ty tak masz :(
wiec zawsze należy się cieszyć tym, że nie jest gorzej :roll:
ale jak to mówią raz na wozie raz pod wozem
tylko mnie czasami łeb już boli od tluczenia nim po ziemi ... :oops:

zarzaneri

 
Posty: 230
Od: Pon lip 14, 2008 10:24
Lokalizacja: częstochowa

Post » Wto maja 13, 2014 14:00 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

ja wiem że takich jak my jest w koło dużo albo jeszcze więcej i takie jest życie.
Będąc z Narcyzem na kroplówkach słyszałam jak państwo opowiadali sobie o wyjeździe na Dominikanę 13 tyś od osoby ,a ja mam 568 miesięcznie na życie ,czyli nawet odkładając przez rok nie uzbierała bym na taki wyjazd :twisted: za to siedziałam i z przyjemnością słuchałam jak opowiadali . :wink:
dzięki Bogu mogę dorobić i obym mogła jak najdłużej . :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Zaraz będzie padało .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 13, 2014 18:56 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

a mówiłem , przyjadę, obejrzę ,podpowiem :evil:

Dorcia samosia :? .
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Wto maja 13, 2014 19:41 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

dorcia44 pisze:Elu ,przecież nie musi cierpieć ,można złapać i do lecznicy zawieźć :cry: to jakiś koszmar a ja nic nie mogę pomóc bo Ty rano pracujesz ,osiedle zamknięte :|
Biedna kocina wśród okrutnych bezdusznych ludzi i pewnie jeszcze 3/4 to katolicy z miłosierdziem Bożym :evil:
Przepraszam ,krew mnie zalewa . :evil:

Wczoraj zamiast iść spać zdejmowałam panele w przedpokoju ,jak będziemy malować kuchnię pomaluje się i przedpokój ,będzie świeżo i jasno.
O 9 jestem umówiona z facetem do Castoramy ,On wkłada ja płacę :twisted:

Wiele osób mnie pyta czemu nie poproszę Kuby o pomoc więc wyjaśniam .
1.Kuba pracuje od rana do wieczora
2.Pracuje również niektóre soboty ,a jak On nie pracuje ,pracuje ja .
3.Ma dwa dni w tyg. wolne lub jeden i jeszcze jeździ do schronu
4. Ma tak mało czasu ,a przecież musi kiedyś odpocząć :idea:
5. chociaż jeden dzień poświęcić rodzinie :idea:
A pewnie ze sama ...ale sam też jest :wink: podpowiadać nie ma co...sam być fachowcem.
Ty lepiej pisz jak kocina ..i jeszcze raz wielkie wielkie dzięki.

Kuba się nie sklonuje ,a szkoda :wink:

budzę Gadzinę niech się bierze za wynoszenie .
Troszkę się boję że porwałam się z motyką na słońce :oops: a spłacać będę do ufajdanej ,ale to chyba tak miało być :roll: a zaczęło się od zarwanej podłogi...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 13, 2014 20:44 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

dorcia44 pisze:[quote="dorcia44"
Wiele osób mnie pyta czemu nie poproszę Kuby o pomoc więc wyjaśniam .
1.Kuba pracuje od rana do wieczora
2.Pracuje również niektóre soboty ,a jak On nie pracuje ,pracuje ja .
3.Ma dwa dni w tyg. wolne lub jeden i jeszcze jeździ do schronu
4. Ma tak mało czasu ,a przecież musi kiedyś odpocząć :idea:
5. chociaż jeden dzień poświęcić rodzinie :idea:
A pewnie ze sama ...ale sam też jest :wink: podpowiadać nie ma co...sam być fachowcem.
Ty lepiej pisz jak kocina ..i jeszcze raz wielkie wielkie dzięki.

Kuba się nie sklonuje ,a szkoda :wink:
[/quote]

ale na konsultacje chwilkę czasu by znalazł :ok:

kocina w lecznicy , jutro podjadę i może coś się dowiem ,chyba że wcześniej zadzwonicie do doktórki :kotek:
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.


Post » Śro maja 14, 2014 6:25 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dorciu Ty walczysz z remontem i nie tylko a ja prowadzę otwarta wojnę spółdzielnią, wczoraj jak wracałam z pracy to coś mnie trafiło - patrzę znikły miski z kocim jedzeniem, okazało się że administrator kazał je zabrać i schować w krzaki, oczywiście poszłam zabrałem umylam i postawilas tam gdzie były do tej pory w jednej suche w drugiej woda. Każdemu do skrzynki wrzucili pismo z wynikami ankiety 33 osoby za dokarmianiem kotów :) 15 przeciw _ :evil: i każdemu dołączyli mapke gdzie można karmić koty, ciekawa jestem kto za xero tych dok zapłacił 2str x 88 mieszkań? Przecież można było po 1 egz wywiesić na tablicy ogłoszeń. Jak prosiłam o dok że spółdzielni to raz wystawili fakturę na 8 zł a potem na 340 zł liczą sobie 1 zł za stronę xero.
Wczoraj dowiedziałam się że kolejny Kociak jest ranny - co się dzieje? Sąsiadka szukała go w krzakach z pół godz i nie znalazła go ( było ciemno) w ciągu kilku dni coś stało się z 3 kotami :(

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 14, 2014 6:30 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Elu ,ta sprawa nadaje się dla Reportera!!!!! Uwagi itp. może warto zainteresować nią telewizję ? podejrzewam że ten fiut :twisted: może sam lub czyimiś rękoma próbować pozbyć się kotów w sposób brutalny lub tak Was straszy :evil:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 14, 2014 7:21 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

jeśli znajdziemy jakiegoś kociaka rannego lub nie daj Boże martwego to od razu zawozimy do weta na badania, Dorciu masz racje to jest Fiut przez duże "F"

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 14, 2014 9:35 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Ciężarówki nie było ,możliwe że się już okociła .
Aga rozmawiała z paniami sprzątającymi ,jak ją namierzą mają dać znać .

Ścianka już stoi ,prawie .
Zaczynam pomalutku widzieć że coś się rusza.
Ścianę zrobimy płytą gipsową ,chociaż część .
Lepiej i taniej niż równanie ,równanie i równanie :twisted:
no i chyba szybciej. :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 14, 2014 13:35 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Ursus ,4 kotki wydające na świat kociaki w ilości prawie że hurtowej.
Kociaki są na dachu lub wchodzą na dach i spadają na posesję obok gdzie są rozszarpywane przez psa :cry:
Prawdopodobnie jutro tam podjadę ,tylko co dalej ?
sterylizacja ok ale co z kociętami ? :idea:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 83 gości