Było 13 pod płotem....Pola-Mrówcia [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 25, 2013 21:24 Re: Czy...10 kotów w krzakach+4 maleńkie, 1 już ['] Pabianic

jolabuk5 pisze:Czyli Rudy i Czarna (mama tych co na działce) i dwa półroczne - chłopiec i dziewczynka, tak?

Jolu zgadza się :ok:
bardzo dziękuję Jolu za wszystko :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob paź 26, 2013 9:37 Re: Czy...10 kotów w krzakach+4 maleńkie, 1 już ['] Pabianic

Opiekunka mówi, że teraz Agatka biega w nocy od okna do okna i próbuje wyjśc, a Wituś jej towarzyszy. Miauczenie (a raczej jęki potępieńcze) na dwa głosy są jeszcze głośniejsze i o spaniu nie ma mowy. :(
Ale są też postępy - oba koty korzystają z kuwety, oba grzecznie jedzą, Wituś ładnie się bawi (Agatka nie chce i ciągle chodzi przypłaszczona do ziemi). Wituś śpi chętnie w łóżku, nie chowa się, wydaje się odprężony. Tylko te noce...
Jestem pewna, że za parę dni Agatka też zaakceptuje nowe miejsce i przestanie wyć. Ale czy opiekunka wytrzyma kolejne nieprzespane noce?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69190
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 26, 2013 10:23 Re: Czy...10 kotów w krzakach+4 maleńkie, 1 już ['] Pabianic

jolabuk5 pisze:Opiekunka mówi, że teraz Agatka biega w nocy od okna do okna i próbuje wyjśc, a Wituś jej towarzyszy. Miauczenie (a raczej jęki potępieńcze) na dwa głosy są jeszcze głośniejsze i o spaniu nie ma mowy. :(
Ale czy opiekunka wytrzyma kolejne nieprzespane noce?

Niedobrze. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob paź 26, 2013 17:10 Re: Czy...10 kotów w krzakach+4 maleńkie, 1 już ['] Pabianic

Jolu, jeśli opiekunka ma rolety / żaluzje to może pomogłoby gdyby zasłonić rolety zostawiając tylko małą szparę? Burasia też pierwszego wieczoru bardzo chciała za okno i to pomogło bo okna "prawie nie było"....
Kicia ? - 09'96 ['] Czarnulka 1.06.97 - 24.12.08 ['] Myszka 26.05.96 - 4.06.11 ['] Mrówcia 05/06'13-13.03.16 ['] Szarusia Agatka ? - 7.02.18 ['] Kicia Liza 04/05'2000 - 29.05.18 ['] Pusia ~'2006/2007? -11.10.22 ['] Bercia ~11'2013 - 25.01.25 ['] Chudzina Mechatka ~2016 - 15.02.2025 ['] Misiu ~05'2012 - 9.06.2025
Taki mały kot; taki wielki brak......

włóczka

 
Posty: 1449
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

Post » Sob paź 26, 2013 18:36 Re: Czy...10 kotów w krzakach+4 maleńkie, 1 już ['] Pabianic

Dostałam maila z dt gdzie jest Agatka i Wituś
Pani Aniu za dnia jest dużo lepiej nad nockami trzeba jeszcze popracować,Agatka jest na etapie takim jak kiedyś był Wituś, razem im lepiej od dziś Agatkę częściej widzę z dnia na dzień Wituś staje się pewniejszy, :)


Z gorszych wieści to widziałam się dzisiaj z panią u której na działce są te maluszki, otóż dzisiaj była z jednym u lekarza bo jest chory, leci mu z noska i ino patrzeć jak pozostałe zachorują.
Pani łapiąc go została dotkliwie pogryziona co widziałam na własne oczy.
Ciężko będzie z leczeniem, bo nie ma jak podać mu lekarstwa, ale doktorka powiedziała, że mogą wszystkie dostać antybiotyk w jedzeniu, bo one razem jedzą i tylko wtedy jak pani sobie już pójdzie z działki.

Dobrze, że burasia Polcia ma cieplutko i opiekę dzięki włóczka. :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob paź 26, 2013 19:08 Re: Czy...10 kotów w krzakach+4 maleńkie, 1 już ['] Pabianic

A nie ma takiej opcji, żeby maluchy zostawić w lecznicy chociaż na parę dni do przeleczenia? Wydaje mi się, że o wyadoptowaniu tych malców nie ma co marzyć, są zbyt dzikie. Może jak się w przyszłości oswoją i zostaną wysterylizowane, uda się je kiedyś wyadoptować jako dorosłe koty.

Zapytam o rolety, ale zdaje mi się, że pierwszego dnia Wituś zrywał wszystko z okien, więc rolety też by pewnie były zerwane. Może okna zakleić na noc gazetą? Ale koty pewnie ją też szybko zerwą :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69190
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 27, 2013 20:12 Re: Czy...10 kotów w krzakach+4 maleńkie, 1 już ['] Pabianic

jolabuk5 pisze:A nie ma takiej opcji, żeby maluchy zostawić w lecznicy chociaż na parę dni do przeleczenia? Wydaje mi się, że o wyadoptowaniu tych malców nie ma co marzyć, są zbyt dzikie. Może jak się w przyszłości oswoją i zostaną wysterylizowane, uda się je kiedyś wyadoptować jako dorosłe koty.

Jolu, one na tej działce to mają marne szanse na oswojenie a tym samym na dom.

Mam nadzieję, że Agatka i Wituś dają się wyspać opiekunce. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie paź 27, 2013 21:24 Re: Czy...10 kotów w krzakach+4 maleńkie, 1 już ['] Pabianic

Aniu, mówiąc szczerze, jeśli do tego czasu się nie oswoiły, to w ogóle szanse na oswojenie są coraz mniejsze. Wiem, że warunki do ozwojenia na tej działce są żadne - człowiek 2x dziennie i to pewnie nie na długo, bo wiadomo - brak czasu. Ale one teraz nie nadają się właściwie do adopcji, bo nikt nie chce adoptować małego dzikuska, wszyscy chcą przytulankę. Musiałyby trafić JUZ do doświadczonego domu tymczasowego, który zająłby się oswajaniem. Nie mamy takiego domu, dlatego te maluchy prawdopodobnie wyrosną na tzw. półdzikie koty, co to nie są CAŁKIEM dzikie, ale oswojone też nie są. Trudno, byle miały się gdzie schronić, co zjeść, to może jakoś przeżyją.
O Agatce i Witusiu nie mam nowych wieści, czyli pewnie nic się nie zmieniło.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69190
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 28, 2013 12:41 Re: Czy...10 kotów w krzakach+4 maleńkie, 1 już ['] Pabianic

a czy są może zdjęcia tych 3 maluchów ? i w jakim one są wieku ?
może gdyby miały osobny wątek i banerek łatwiej byłoby je zauważyć
-
mieliście wspaniały pomysł z Agatką i Witusiem - wierzę, że będzie dobrze
mają bardzo miłą i cierpliwą opiekunkę
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 28, 2013 22:51 Re: Czy...10 kotów w krzakach+4 maleńkie, 1 już ['] Pabianic

Nadal nic nowego nie wiem o Agatce i Witusiu (oczywiście, niepokoję się, jak opiekunka wytrzymuje w nocy), ale za to dowiedziałam się, ze Feluś - ten czarny w lecznicy - został przeniesiony do dużej klatki, jest miziasty na maksa, więc wypuszczają go z klatki, żeby sobie pospacerował. Feluś ma zapalenie oskrzeli, dobrze, że trafił do lecznicy! Tylko jak takiego miziastego kota wypuścić potem na ulicę? Trzeba by mu poszukać jakiegoś domu. Ja już nie mam pomysłów, może ktoś pomoże? Wydarzenie na FB, ogłoszenia? O zdjęcia poproszę Jolę Dworcową, zrobi jak będzie w lecznicy.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69190
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 29, 2013 13:51 Re: Czy...10 kotów w krzakach+4 maleńkie, 1 już ['] Pabianic

Dzwoniłam do lecznicy zapytać o Felusia, i kotek podobno jest łobuz :oops: bo za wszelką cenę próbuje się wydostać z klatki.
Zapalenie oskrzeli ładnie się leczy i pani doktor planuje go w czwartek poddać zabiegowi kastracji, a potem jeszcze do poniedziałku powinien siedzieć w lecznicy ale potem wróci na ulicę. :(
Ogólnie podobno jest miłym kotkiem ale zamknięcie w ciasnej klatce nie działa na niego dobrze.

Agatka i Wituś dalej miauczą po nocach, ale pani już się do tego przyzwyczaiła i tak już ich wycie nie przeszkadza.
Wituś zrobił się odważny, bawi się, włazi wszędzie, ale Agatka dalej jest bojaźliwa i niepewna.
Kotki gadają ze sobą ale o czym to tylko one wiedzą, :wink: jedzą jak smoki, ale Wituś dalej ma te oczka zachodzące 3-cią powieką, to już ciągnie się od jakiegoś czasu, bo już wcześniej miał takie oczka i łzawice.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto paź 29, 2013 14:02 Re: Czy...10 kotów w krzakach+4 maleńkie, 1 już ['] Pabianic

Anna61 pisze:[...] Wituś dalej ma te oczka zachodzące 3-cią powieką, to już ciągnie się od jakiegoś czasu, bo już wcześniej miał takie oczka i łzawice.

może kropelki jakieś?
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 29, 2013 14:55 Re: Czy...10 kotów w krzakach+4 maleńkie, 1 już ['] Pabianic

Pewnie Witusia trzeba będzie pokazać w lecznicy.
Martwię się strasznie o Felusia, to będzie okropne - wypuścić takiego miziaka na ulicę! :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69190
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 29, 2013 15:51 Re: Czy...10 kotów w krzakach+4 maleńkie, 1 już ['] Pabianic

jolabuk5 pisze:Pewnie Witusia trzeba będzie pokazać w lecznicy.
Martwię się strasznie o Felusia, to będzie okropne - wypuścić takiego miziaka na ulicę! :(

Ja też się martwię, ale nie dam rady go zabrać do siebie, nie mogę. :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto paź 29, 2013 16:36 Re: Czy...10 kotów w krzakach+4 maleńkie, 1 już ['] Pabianic

Najczęściej przyczyną pojawiania się trzeciej powieki jest zarobaczenie.
Albo to zapalenie spojówek ? Albo koci katar ?

Trzecia powieka wychodzi u kota osłabionego, u którego rozwijać się może choroba. Przydałoby się badanie krwi, żeby stwierdzić czy mu coś nie dolega.
Jeżeli Wituś był odrobaczany to mogą być też robale, na które nie zadziałał środek odrobaczający.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: lucjan123 i 67 gości