KOCIA CHATKA - radości i smutki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 20, 2013 16:00 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

jestem ze Sroduli, pomoge ale wracam jutro, jesli to koty z Grottegera to o tych samych pisala mi p. Ola B., podaj nr telefonu to zadzwonie

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lip 20, 2013 20:44 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Po dyżurze:
3 maluchy w klacie fajnie rozrabiają, 2 razy wycierałam wodę, dałam im najbardziej stabilną miseczkę, ale to chyba niewiele pomoże. Kupy mają kiepskie, ale apetyt jest.
Ciri jest jakaś bardzo nieporadna, ma problemy ze wskakiwaniem :roll:
Nowa kotka długowłosa wygląda jak maine coon albo norweski leśny, jest piękna i myślę że będzie bardzo kontaktowa, tylko jest teraz w wielkim stresie. Kotka jest bardzo zaniedbana, nie wiem czy da jej się te wszystkie dredy powycinać, bo tego jest strasznie dużo :( Wycięłam kilka, ale to jest zajęcie na kilka godzin :( Próbowałam ją czesać, ale to ją bardzo stresowało, więc dałam jej spokój. Jadła w zamian za mizianie.
Druga kotka niestety tylko mi mignęła przed oczami i schowała się pod tym wzniesieniem koło kuwety, okleina była tam oderwana i kotka jakoś się wcisnęła. Nie umiałam jej wyjąć :( Nic nie jadła, wstawiłam tam miseczkę. Tam jest niestety spory syf, martwię się o nią.
Czy te kotki mają chociaż jakieś imiona po 8 latach w domu :x :?:
Bella ma jakiś problem w gardle, dziwnie przełyka.
Dzidce podaliśmy zastrzyk w duecie. Uszy zakropione oridermylem, proszę o tym pamietać na wieczornych dyżurach.
Gandi ładnie pojadł, strasznie spragniony miziania. Zastrzyk podany, został mu jeszcze na jutro, w poniedziałek kontrola.
Władzię przekonałam do zjedzenia, trzeba pomiziać, miskę wstawić do kuwety pod nos, bo laska się stamtąd nie rusza i tym sposobem wrąbała całą michę. Oczy ma paskudne, ropa i jedno jakieś mętne.
Pchełka miała w kuwecie dużo robali, ale wszystkie martwe. Jej maluch bardzo się nudzi. Proponuję imię Ernest.
Wolierowce szalone i żarte, najsłabszy jest ten biało-czarny, oczka mu łzawią, ma tendencje do przejadania, potem leży taki pękaty i ledwo zipie :? Kociaki nie mają imion, ja tak jakoś nie lubię, proponuję: biało-czarny -Massimo , burasek - Tomasso, czarnulek- Antonio, czarnulka - Kiara.

Niestety nie było pani, która chciała Bellę :(

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lip 20, 2013 21:17 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Ciri jest jakaś bardzo nieporadna, ma problemy ze wskakiwaniem :roll:

faktycznie,ja też zauważyłam,że ona nie daje za bardzo rady wskakiwać.Ona się wdrapuje,nawet na stół nie umiała wskoczyć.

balbina38

 
Posty: 3575
Od: Sob lis 15, 2008 16:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lip 20, 2013 21:56 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

balbina38 pisze:
Ciri jest jakaś bardzo nieporadna, ma problemy ze wskakiwaniem :roll:

faktycznie,ja też zauważyłam,że ona nie daje za bardzo rady wskakiwać.Ona się wdrapuje,nawet na stół nie umiała wskoczyć.

Czy to jest ta szaro-bura na zdrowej? Jeśli taka nieporadna to jak się wdrapała na szafki w łazience? :D hihihi
Czy te nowe kociaki i ich nowe imionka mogą być gdzieś opisane w chatce czy to jest indywidualna brocha, żeby spamiętać to towarzycho? :) ;)

masKotka?

 
Posty: 428
Od: Nie lut 03, 2013 19:48

Post » Sob lip 20, 2013 22:07 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Kilka fotek, Teresa może kogoś wrzucisz na FB, Bąbel fajnie pozował :D

Bąbel, duży dzieciak :wink:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Amanda lady in red :roll:
Obrazek

Obrazek

Massimo Wolierowiec,
Obrazek

Obrazek

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lip 20, 2013 22:21 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Tomasso
Obrazek

Obrazek

Obrazek

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lip 20, 2013 23:36 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

The Szops pisze:Kilka fotek, Teresa może kogoś wrzucisz na FB, Bąbel fajnie pozował :D


Fajne fotki :D w niedzielę wrzucę coś na FB.
Kotki niestety nie mają imion mam na mysli te dwie 8 latki :( więc można im jakies imiona nadać :)
Szkoda że Pani po Bellę nie przyjechała może coś się zadziało jutro przedzwonię :(

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lip 20, 2013 23:58 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

I trochę zdjęć ze schroniska zaledwie z jednego pomieszczenia - malutkiego chyba jak połowa naszej zdrowej na tej powierzchni są 22 kociaki 8O szkoda słów :cry: nie ma miejsca w schronisku niestety, ale ludzie którzy przywożą koty do schroniska mają to w dupie najwązniejsze że pozbyli się problemu, a nwet uweażają że są świetni bo przywiżli kota do schroniska :twisted: rece opadają :twisted:

Mamuska z maluszkiem - maluszek chudzinka, a mamuska śliczna i mega miziak

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Nie lip 21, 2013 0:01 przez terenia1, łącznie edytowano 1 raz

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lip 21, 2013 0:00 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Maluszek

Obrazek
Mamuśka z maluszkami
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lip 21, 2013 0:05 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Mały czarny miziak

Obrazek

Obrazek
Następny miziaczek-smutaczek

Obrazek
I jeszcze jedna kupka nieszczęścia

Obrazek

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lip 21, 2013 0:09 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Kotka z kocietami :(
Obrazek

Obrazek

Obrazek

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lip 21, 2013 0:12 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Maluszek :cry:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lip 21, 2013 6:22 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Mara S pisze:jestem ze Sroduli, pomoge ale wracam jutro, jesli to koty z Grottegera to o tych samych pisala mi p. Ola B., podaj nr telefonu to zadzwonie


Możliwe, że to te same. Chyba nie znam się z Olą B., ale opiekunki wiedzą o kogo chodzi.
Numer podaję pw. W ogóle dzięki za odzew!
Udało się złapać maluchy, wszystkie trzy, jeszcze wczoraj wieczór. Matkę chyba boli brzuch albo tylne łapy, coś jest nie tak. Nie je - jak mówi opiekunka. Mam nadzieję że to nie to co myślę... Przedwczoraj ta opiekunka była u weta żeby ją zobaczył, ale obmacał ją, zmierzył temperaturę i powiedział że wszystko w porządku (tyle że to nie był doktor Ż., a tylko jemu ufam w Abacusie).
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Nie lip 21, 2013 8:53 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

O której dziś będzie Kasia na wieczornym dyżurku?
Proszę o odpowiedź :) bo mamy trochę jedzonka i w ogóle różnych rzeczy :)

edisza

 
Posty: 772
Od: Sob gru 03, 2011 9:02

Post » Nie lip 21, 2013 12:40 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

edisza pisze:O której dziś będzie Kasia na wieczornym dyżurku?
Proszę o odpowiedź :) bo mamy trochę jedzonka i w ogóle różnych rzeczy :)

Kasia będzie około 20.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, fruzelina, Google [Bot], puszatek i 147 gości