To tak, koteczek Piasek został w nowym domku. Jedyna rzecz jaka mnie "bolała" to to, ze nie ma zabezpieczenia. Młoda para, mają pieska, bardzo fajni ludzie, świadomi według mnie. Jak bedzie, zobaczymy. Balkon ma byc zrobiony. Ja stawiam na młodych i mysle, ze bedzie mu tam dobrze. Mają byc zdjecia i wiadomosci.
Piec kotkow, tych ostatnich z Augustowo od chorej kobiety zostało u kolezanki XMonikaX kolezanki. Wieczorkiem miała odebrac dwa do siebie, a trzy zostaną na dt u Asi. Takiego dt to jeszcze nie widziałam. Warunki super, bardzo pomysłowo zrobiona kociarnia, byłam w szoku. Podpatrzyłam pomysł i bede gnebic mojego starego zeby koniecznie zrobil cos takiego u nas. Poki kotki tam beda moge byc spokojna. Mysle, ze domki tez beda najlepsze, bo jesli ktos daje takie warunki kotkom na dt, to nie odda byle komu.
Monika, Asiu, bardzo Wam dziekujemy, ja i Sylwia. Uratowałyscie maluchy.
To nie wszystko. . . .kotunia Goldi ma dobry domek i kotunia Iwonka została zaklepana, tylko jeszcze z tydzien pani chciałaby zeby jeszcze przy mamie pobyła, bo pokarm matki jest bezcenny, a ona taka malutka. Wyjasnie, ze wziełam sporo kotkow ze sobą w kontenery i dobrze sie stało, bo z kotkami na zywo łatwiej jest jesli potencjalny domek moze wybrac. Najezdziłam sie wczoraj i pozno wrociłam do domu, ale warto było.
I to jeszcze nie wszystko. . .u Magedy zostały dwa kotki, Garfield i Irenka(Pypka). Bardzo bardzo dziekuje.
Czyli tak: wydałam wczoraj 8 kotkow + 1 zamowiony(znam te pania i mam nadzieje, ze nie zmieni zdania).
I powiedzcie, jak nie ratowac tych biedakow, jak przejsc obojetnie i zastanawiac sie potem, czy zyją, co sie z nimi stało?????? kiedy jest mozliwosc uratowania im zycia, bo są wspaniali ludzie i to mlodzi ludzie, na ktorych mozna polegac. I to wcale nie prawda, ze mlodzi dzisiaj są zepsuci i swiat sie przewroci kiedy starych nie bedzie - bzdura.
Kochani, ciesze sie bardzo, ale jestem swiadoma, ze to nie koniec, bo trzeba im znalezc dobre domki, a wczesniej leczyc. Tym bardziej jestem bardzo wdzieczna i bardzo dziekuje
Zostało u mnie 7 kotkow do wydania. Nie duzo, ale i nie mało, zwazywszy, ze sa jeszcze koty dorosłe.
Prosze Was w dalszym ciagu o pomoc.
Miłej niedzieli Wszystkim Panstwu
