Kyncio ,wracaj ,zostaw Agatkę w spokoju ,zostaw mówię ,
zaraz cię złapię i wsadzę do karceru ,doigrasz się ,że ci odwinie.
Kynek zostaw Jacka ,przecież on jest zdecydowanie silniejszy a
na pewno mądrzejszy a zobaczysz jak ci wklepie parę pazurów po pysku.
I tak w koło panie Macieju .
A gamoń skrada się jak tygrys ,wyczekuje tylko momentu nie uwagi i hyc na któregoś
z rodzeństwa ,póżniej szaleńcza ucieczka ,pogoń ,a wszystko bez jakiego dżwięku
niemy film.
A ja wydłubuję z futra ino tylko strupki .
Ale znalazł sobie przyjaciółkę do zabawy Brzusię ,ta to sobie nie żałuje ,jak robią
zadymę to ino ogony odskakują ,Kyncio zostaje zdeptany ,poprzewracany ,opacany
łapką ,ugryziony w zadek ale za to jaki szczęśliwy.
Dziewczyna ma po prostu talent ,nie prycha ,nie warczy tylko paca ,pacanta ,a
jest dość sporych gabarytów ,więc ma czym i na czym usiąść ,mam cichą nadzieję ,
że Kubusiowy następca wreszcie się znalazł
Fizycznie Kyncio czuje się raczej dobrze ,bo to co odczynia nie przystoi choremu.
A ja odliczam dni cieplejszych dni ,niech się ganiają po krzakach .
