Śródborów - Jokot w lesie

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto lis 27, 2012 9:47 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Za dzielną Ekipę Ratunkowo-Sprzątającą :ok:

Za Pablito, Zenobcia & Co :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 27, 2012 10:20 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Podziękowania również dla Jednoosobowej Ekipy Odrobaczającej. :D Żebym się skichała, to nie dałabym rady z całą dwunastką fruwających młodziaków. Mimo rękawic mam łapy znowu jak niedoszła samobójczyni - najsłodsza Niezapominajka przeleciała mi pazurem po nadgarstku. :evil:
Czują się normalnie, jedzą, kuwetują, śmigają po torach przeszkód. Ale poza Konwalią wszystkie są na mnie obrażone, nawet jeszcze dzisiaj rano. :roll:

Zenobi zdecydowanie lubi rybnego whiskasa. Najbardziej lubi jeść nocami po ciemku, ale skoro tak lubi - to niech mu będzie, catering może być wieczorny. Chrupek też ubyło z miski. :)

Pablito na pewno dużo lepiej, ale wybierzemy się dziś wieczorem do weta. Czesiek i Wilczka kichają mniej, za to Tośka zaczyna. :evil: Jak nie urok, to przemarsz wojsk napoleońskich przez Otwock. :evil:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto lis 27, 2012 10:45 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Agneska pisze:Zenobi zdecydowanie lubi rybnego whiskasa. Najbardziej lubi jeść nocami po ciemku, ale skoro tak lubi - to niech mu będzie, catering może być wieczorny. Chrupek też ubyło z miski. :)



wpadnij na gersona to Ci dam resztę tego pudła
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 27, 2012 11:32 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Rybny whiskas to który to? Mokry jakiś? Żebym wiedziała, co Mikołaj ma przynieść :oops:
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Wto lis 27, 2012 14:14 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Afatima - poczekaj, może on zmądrzeje i zacznie coś sensowniejszego jeść. A na razie to ja mam tego o którego chodzi sporo, mogę Agnesce oddać tylko musi przejechać przez Gersona.

Aga - a swoją drogą jak on lubi ryby to w sumie sporo sensownych karm ma też rybie smaki ;) może mu któraś podejdzie. A whiskacza i tak odbierz, będzie miał na okres aklimatyzacji spokojnie.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 27, 2012 14:39 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Ja tyż mam jakieś różne rybiaste miękkie żarcie to może jakby się Renifer gdzieś z transportem pojawił, to jakoś by przekazał na spróbowanie, czy chłopak załapie....
Może odstąpi od monodiety? :roll:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Wto lis 27, 2012 15:44 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Wie chłopak że ryby zdrowe, tylko szkoda ze akurat fastfoodowy whiskas mu podszedł :roll:

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Wto lis 27, 2012 15:59 Re: Śródborów - Jokot w lesie

chłopak niech się dobrze rozkręci po ostatnich stresach, wtedy będę próbowała na coś lepsiejszego go przestawiać :ok:
a póki co, wezmę od jopop bieżące zapasy 8)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto lis 27, 2012 18:50 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Agneska pisze:chłopak niech się dobrze rozkręci po ostatnich stresach, wtedy będę próbowała na coś lepsiejszego go przestawiać :ok:
a póki co, wezmę od jopop bieżące zapasy 8)

:ok:

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Wto lis 27, 2012 20:55 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Po powrocie do domu zastalam rybki w misce, za to chrupek ubylo duzo. :) Moge oporzadzac klatke i nawet nie drgnie. Tylko patrzy wielkimi oczyskami.

A dzieci po odrobaczeniu juz sie odobrazily. :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto lis 27, 2012 21:00 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Nnnooo, Zenobi, myśl chłopie, nad zaletami ciepłej-klatki-z-żarciem :ok: , to nie boli :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw lis 29, 2012 11:39 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Zenobi nie ma problemu z przyswajaniem żarcia. Ma natomiast niejaki problem z sikaniem. Obsikuje sobie posłanko zamiast żwirek. Chyba muszę mu przemówić do rozumu jakoś. :roll:
Dobrze, co fachowiec polecony przez ASK@ szybko i tanio naprawił pralkę. Mogę już kotłować te obsikane kołderki i posłanka. 8)

Zawiozłam Didi do innego DT. Duże mieszkanie, zabezpieczony balkon, jedynie dwójka rezydentów. Niech dziewczyna odpocznie od wielkiego stada, w którym się czuła najwyraźniej przytłoczona i w którym brakowało jej asertywności na dotarcie do moich kolan wystarczająco często. DT zaproponował sesję fotograficzną, może jakieś lepsze nowe ogłoszenia będzie można zrobić. :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw lis 29, 2012 11:56 Re: Śródborów - Jokot w lesie

No tak :roll: najcieplej i najbezpieczniej w swoim smrodku :roll: Zenobi chłopaku, no weź się jakoś... ciotka się za Ciebie wstydzi niejako...
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Czw lis 29, 2012 11:57 Re: Śródborów - Jokot w lesie

a co, to Ty nauczyłaś go sikać na kołderkę? :mrgreen:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw lis 29, 2012 11:58 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Wydało się... przychodziłam na peron i podsikiwałam mu posłanko 8) przecież w okienku się mieszczę...
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 226 gości