25 kotów żadnego pana,Potzrebna kasa na sterylki ;(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 10, 2012 16:45 Re: 25 kotów i żadnego pana ...

Ciesze sie, że tutaj sytuacja opanowana, kotki maja budki i jedzenie :D :kotek: , niestety nie wszystkie zwierzęta mają tyle szczęscia. Od paru dni śledzę wątek o starszym panu, który ma pod opieką 24 psy i koty. Niestety jest to chyba za mało naglośniona i nikt jeszcze nie wyrazil chęci pomocy. Sytuacja jest nieciekawa na dworze mróz, a ten starszy człowiek i zwierzeta bez srodkow do życia. Mężczyzna mieszka w rozwalajacym się domu wraz z kotami, a psy w prowizorycznych kojcach... :cry:

motylek222

 
Posty: 5
Od: Pon gru 10, 2012 16:20

Post » Pon gru 10, 2012 17:26 Re: 25 kotów i żadnego pana ...

Radziłabym wrzucić na FB i Kocie Sprawy tyle,że podać dokładniej gdzie to jest, napewno znajdzie się wtedy ktoś kto mógłby trochę pana wspomóc. Tez nie miałam za co kupić jedzenia kotom stanęłam na takim etapie i akurat znikąd nie miałam pomocy, babki wrzuciły na Kocie Sprawy i FB. Trzy osoby trochę podesłały karmy, 1 już dwukrotnie.Niech Pani koniecznie zadziała bo kociaki umrą z głodu a pan pewnie sam nie ma na jedzenie, tacy ludzie co nie mają najczęściej pomagają zwierzętom.

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Pon gru 10, 2012 19:19 Re: 25 kotów i żadnego pana ...

motylek222 pisze:Ciesze sie, że tutaj sytuacja opanowana, kotki maja budki i jedzenie :D :kotek: , niestety nie wszystkie zwierzęta mają tyle szczęscia. Od paru dni śledzę wątek o starszym panu, który ma pod opieką 24 psy i koty. Niestety jest to chyba za mało naglośniona i nikt jeszcze nie wyrazil chęci pomocy. Sytuacja jest nieciekawa na dworze mróz, a ten starszy człowiek i zwierzeta bez srodkow do życia. Mężczyzna mieszka w rozwalajacym się domu wraz z kotami, a psy w prowizorycznych kojcach... :cry:


Gdzie ten wątek jest?
Oto jeden z kotów wystraszony wielką liczbą cisnacych się do klatki widzów, wyrwał się z niej i skoczył na otwarte okno. Rozszalałe zwierzę udało się jednak niebawem ułaskawić i sprowadzić z powrotem do klatki, zanim pomyślało o dalszej ucieczce. (z wystawy kotów - Bruksela styczeń 1894 r.)

tomek_k

 
Posty: 427
Od: Wto wrz 27, 2011 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 10, 2012 19:28 Re: 25 kotów i żadnego pana ...

tomek_k pisze:
motylek222 pisze:Ciesze sie, że tutaj sytuacja opanowana, kotki maja budki i jedzenie :D :kotek: , niestety nie wszystkie zwierzęta mają tyle szczęscia. Od paru dni śledzę wątek o starszym panu, który ma pod opieką 24 psy i koty. Niestety jest to chyba za mało naglośniona i nikt jeszcze nie wyrazil chęci pomocy. Sytuacja jest nieciekawa na dworze mróz, a ten starszy człowiek i zwierzeta bez srodkow do życia. Mężczyzna mieszka w rozwalajacym się domu wraz z kotami, a psy w prowizorycznych kojcach... :cry:


Gdzie ten wątek jest?

Tomku jesteś wspaniały!!! pozdrówka ode mnie i kociej drużynki. Puszeczki bardzo smakują.Dzieki miaumiau :D

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Pon gru 10, 2012 20:08 Re: 25 kotów i żadnego pana ...

Mazowieckie psom i kotom grozi śmierć głodowa. Pomóżcie !!!! To jest tytuł tego wątku :) ja tylko śledzę ta sprawe na forum. jest pani, ktora gdzieś w pobliżu chyba mieszka i to ona nagłośniła ta sprawe. mam nadzieję, że uda się zorganizować jakąś pomoc do świąt :)

motylek222

 
Posty: 5
Od: Pon gru 10, 2012 16:20

Post » Pon gru 10, 2012 21:21 Re: 25 kotów i żadnego pana ...

motylek222 pisze:Mazowieckie psom i kotom grozi śmierć głodowa. Pomóżcie !!!! To jest tytuł tego wątku :) ja tylko śledzę ta sprawe na forum. jest pani, ktora gdzieś w pobliżu chyba mieszka i to ona nagłośniła ta sprawe. mam nadzieję, że uda się zorganizować jakąś pomoc do świąt :)

trochę nie w temacie jesteś... :wink:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon gru 10, 2012 21:30 Re: 25 kotów i żadnego pana ...

:ok:
Ostatnio edytowano Śro gru 12, 2012 8:44 przez pogoda1053, łącznie edytowano 1 raz

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Pon gru 10, 2012 21:56 Re: 25 kotów i żadnego pana ...

motylek222 pisze:Mazowieckie psom i kotom grozi śmierć głodowa. Pomóżcie !!!! To jest tytuł tego wątku :) ja tylko śledzę ta sprawe na forum. jest pani, ktora gdzieś w pobliżu chyba mieszka i to ona nagłośniła ta sprawe. mam nadzieję, że uda się zorganizować jakąś pomoc do świąt :)

proszę podac link do wątku

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Pon gru 10, 2012 22:20 Re: 25 kotów i żadnego pana ...

viewtopic.php?f=13&t=141363&p=9453473&hilit=mazowieckie#p9453473 Prosze :) wczesniej mi się nie udało dodać linku dlatego napisałam temat tego watku :D :kotek:

motylek222

 
Posty: 5
Od: Pon gru 10, 2012 16:20

Post » Pon gru 10, 2012 22:42 Re: 25 kotów i żadnego pana ...

30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 11, 2012 17:51 Re: 25 kotów i żadnego pana ...

cairo pisze:Wysłałam kilka puszek, pewnie dotrą w poniedziałek lub wtorek.

Może by jakoś nagłośnić tą akcję? Musiałoby się zgłosić tylko 5 osób chcących pojechać do kotów raz w tygodniu, albo 10 mogących się tam wybrać co dwa tygodnie. Takie karmienie dwa razy w tygodniu wydaje mi się, że sprawi że one będą siedziały i czekały na jedzenie zamiast starać się poszukać czegoś w innym miejscu. W końcu koty nie mają kalendarza i nie wiedzą, że powiedzmy w poniedziałek i czwartek mają stołować się w jednym miejscu a w pozostałe muszą sobie radzić same.

Dostałam dziś 12 dużych i małych puszek dla kotów i 5 saszetek .Dziekuje bardzo ;)

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto gru 11, 2012 17:54 Re: 25 kotów i żadnego pana ...

W ośrodku jest kotka dorosła z naroślą potrzeba jakiegoś miejsca żeby mogła trafić do weta , a potem zależy co by się okazało czy to cos powaznego czy nie .To musiała by iść do kogoś na leczenie , bez jakiegoś ciepłego miejsca nie ma szans jej zabrać do weta ...Złapałam też maleństwo jest u znajomej i chyba bedzie miał dt....Zabrałam do ośrodka 2 duże budki styropianowe i jedną mała ....Jeszcze z kupionego styropianu zrobie jedną dużą budkę ....

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22


Post » Wto gru 11, 2012 18:11 Re: 25 kotów i żadnego pana,Pilny dt dla kotki z naroślą na

Biało szra kotka to ta z naroślą na boku , jest bardzo miziasta ... :(

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto gru 11, 2012 19:39 Re: 25 kotów i żadnego pana,Pilny dt dla kotki z naroślą na

lidka02 pisze:Biało szra kotka to ta z naroślą na boku , jest bardzo miziasta ... :(

:(
a ja nie mogę się napatrzeć na tego maluszka czarnego :love:
BOZENAZWISNIEWA
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 1664 gości