Skrzywdzone....

[spinca]

Oddałam kota

Do d.... to tymczasowanie. Jesooooo jak ona na mnie patrzyła

Zaufała, otworzyła się, a ja jej zrobiłam takie świństwo!

[Aleksandra59]

Oddałam kota

Do d.... to tymczasowanie. Jesooooo jak ona na mnie patrzyła

Zaufała, otworzyła się, a ja jej zrobiłam takie świństwo!

Syndrom DT 1000000000%

Spinca - na szczęście nie zabrałaś Sitki Podjęłaś męską decyzję I chwała Ci

Pamiętaj - Sitka ma NOWY DOM, dzięki Tobie

Popłaczesz, popłaczesz, ale pomyśl jakie fajne życie dzięki Tobie czeka Sitkę

[spinca]

No wieeeem

Ale może trzeba było jeszcze poczekać, żeby tak całkiem się wyluzowała. A tak? Trauma za traumą. Nie za szybko chciałam dobrze? No, wiem, że przyzwyczajała się z każdym dniem i to zawsze trauma, ale ..... sama nie wiem co "ale"

Mam kaca moralnego i milion myśli

[Aleksandra59]

Spinca - a wiesz jak kończą się te wydumane problemy z kocią traumą i takim totalnym wyluzowaniem Masz dożywotniego tymczasa Wiem co piszę, niestety

Wiem, że ciężko... Ale bez przesady - jaki kac moralny Kot ma dobry dom - i to jest sukces

[spinca]

Oj, dobra! Przejdzie mi!

Głowa mówi, że dobrze, serce, że do chrzanu.

Ale ukryć się nie da, że Kobitka jest zdrowo szurnięta, Sitka będzie miała jak w niebie. Będzie do granic rozpieszczonym sierściuchem.

Jesoooo, jakbym własnego dzieciaka obcemu oddała, do d..... wiem, przejdzie mi!

[kasiakom]

Nie obcemu, tylko domkowi, który masz pod stałą kontrolą
Moja kochana, grzeczna dziewczynka
Jesteś wspaniała, dzięki Tobie Sitka ma nowy, dobry dom

[Iburg]

Czy już wiadomo jak Sitka przyjęła przeprowadzkę?

[Marzenia11]

Też zaciskam za domek!
Ja 2 tygodnie temu oddałam tymczasa, który jest moim wymarzonym kotem - do bliskiej koleżanki, forumowiczki.. i co? Du...a.... płakałam strasznie i z tęsknoty wręcz oddychać nie mogłam kilka dni ... Od tygodnia już się jakoś z tym pogodziłam, ale jak sobie to przypominam to ciągle momentalnie mam łzy w oczach.
Ja się nie nadaję na DT. Na szczęście moja rezydentka absolutnie cierpi (sika, nie je, chudnie itp.) więc mam też argumenty obiektywne

[Mała1]

Oj, dobra! Przejdzie mi!

Głowa mówi, że dobrze, serce, że do chrzanu.

Ale ukryć się nie da, że Kobitka jest zdrowo szurnięta, Sitka będzie miała jak w niebie. Będzie do granic rozpieszczonym sierściuchem.

Jesoooo, jakbym własnego dzieciaka obcemu oddała, do d..... wiem, przejdzie mi!

tak bardzo się cieszę ,że dom Ci sie spodobał
bądź dzielna
i czekamy na jakieś jutrzejsze wieści jak tam minęła pierwsza noc

[Agneska]

Spinca, poplacz, nie zaluj sobie. Emocje trzeba wywalic, zeby sie przygotowac do kolejnej rozgrywki.
Taki DT nie moze sie marnowac!!!

A ja razem ze wszystkimi poczekam na nowe informacje z DS. Rozpaskudza kicie szybciutko.

[Mała1]

spinca i jak tam? jak Sitka?

[spinca]

Rozmawiałam z Kobitką przez telefon, bo ani nie miałam za bardzo czasu wczoraj i chyba nie chcę jeszcze Sitki oglądać

Pójdę jak się Sitka zaaklimatyzuje,żeby zobaczyć, że wszystko gra.

Telefonicznie się dowiedziałam, że Sitka zjadła wieczorem mokre, jak nikogo w kuchni nie było. Kuweta była grana.
A dziś rano Pani przysłała smsa, że dała się pogłaskać. Mówiłam jej, żeby nie głaskała na razie Sitki po grzbiecie, bo ona się denerwuje, tylko z boku lub pod bródką. Pani się zastosowała i jakoś im poszło.

I tyle na razie ...... tęskniem za niom

[osspdg]

za dalsza aklimatyzację!

[kasiakom]

Wszystko będzie dobrze

[Mała1]

to napisz wieczorem jak tam wieczorem jest