Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 07, 2010 7:46 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Pianka pisze:Nie Myszka, ani Tekilka, tylko Pchełka :wink: Piękny kot. Och, żeby wreszcie znalazł dobry dom :?

To TA Pchełka? Czarna?
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Pt maja 07, 2010 13:49 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Adelcia ozdrowiała i zamieniła sie w potwora :twisted:
mam wrazenie, ze stara sie o palme pierwszenstwa w konkursie na mojego najbardziej zwariowanego tymczasa :roll:
Oczywiscie jej główna ofiarą jest Duszek :twisted:
Ja uplasowałam sie na drugim miejscu i zaczynam miec nerwice, bo ci chwile grzdyl wgryza sie w jakąś częśc mojego ciała.
Masze oczywiscie omija szerokim łukiem, co dobrze swiadczy o jej instynkcie samozachowaczym :twisted:
To jest nieprawdopodobne, Duszek warczy, syczy, burczy i dreczą go wszystkie koty,
Masza nie robi nic i wszystkie się jej boją.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt maja 07, 2010 14:31 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

mamaja4 pisze:
Pianka pisze:Nie Myszka, ani Tekilka, tylko Pchełka :wink: Piękny kot. Och, żeby wreszcie znalazł dobry dom :?

To TA Pchełka? Czarna?


Tak :( :|

Pianka

 
Posty: 544
Od: Pt maja 13, 2005 21:42

Post » Pt maja 07, 2010 20:45 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

koci chlopczyk poszedl dzis do adopcji
domek cudny sie wydaje, mial liste pytan, wszystko przygotowane, decyzja przemyslana juz dlugo, tydzien sie przygotowywali na przyjscie chlopczyka. oby to byl TEN domek
tak wiec z tymczasikow zostala kocia mama, ale tu jeszcze chce raz jechac do pani doktor aby ostatecznie rozstrzzygnac, czy nie jest w ciazy chociaz wydaje sie, ze nie - brzucho nie rosnie, apetyt nie wzrasta jakos szalenczo
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie maja 09, 2010 9:16 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Pchełeczka zainteresowała się patyczkiem- bardzo lubi się bawić 8O
Teraz chodzi po mieszkaniu- już tak głośno nie warczy na moje koty.

Pianka

 
Posty: 544
Od: Pt maja 13, 2005 21:42

Post » Nie maja 09, 2010 11:57 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Ewa-cieszę się ,że chłopczyk w domku :)
słuchaj, bo wiem,że mówilismy,że mama po odchowaniu moze wrócic do schroniska.
Jaka podejmujesz decyzję? bo ja bardzo sie uciesze jak ciachniemy ją u Ciebie i bedzie mogła u Ciebie zostać na tymczasie :wink: i szukamy jej domu
Jakoś transport na sterylkę do K-c trzebaby wtedy zorganizować

Pianko-super ,ze Myszko-Pchełko-Tekilka sie wyluzowała :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie maja 09, 2010 12:19 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

co do powrotu kociej mamy do schronu...
moja Mama zapowiedziala, ze gdybym tak zrobila to:
a. ona sie do mnie nie odzywa
b. jak bede chciala po smierci isc do nieba to sw. Franciszek zdejmie sandala i mnie pogoni
tak wiec nie ma innej opcji jak to, ze kocia mama zostaje u mnie na tymczasie i szukamy jej domu
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie maja 09, 2010 12:50 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

:wink:
no to co? mam próbować umawiać sterylkę?
zdrowa jest?
czy może lepiej byłoby najpierw ja zaszczepić?spytaj może jakie są koszta szczepienia gdzieś koło Ciebie, albo u Twojej Pani doktor jeśli się tam np wybierasz
a potem odczekamy ciut i ciachamy?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie maja 09, 2010 13:00 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

na razie to ja jestem chora, z łóżka nie wychodzę i nie mam szansy gdziekolwiek się ruszyć
poza tym muszę teraz jechać do pani doktor jeszcze raz na ostateczne usg ale to pewnie dopiero jak wyzdrowieję bo na razie z łóżka mało co wychodzę a jak wyjdę to taka słaba jestem, że ledwo żyję
myślę, że najpierw wizyta u pani doktor, ewentualne szczepienie tam właśnie
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie maja 09, 2010 13:06 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

no to tak zróbmy, weź fakturę pokryjemy koszta

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon maja 10, 2010 9:49 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Figunia pieknieje :D Grzeczna jest bardzo. Zaczyna się bawić - lubi pobiegać za laserkiem i bawi się z moimi kotami, na razie jest to zaczajanie się za fotelem i gonitwy ale bardzo fajnie integruje się z kocim towarzystwem. Od początku nie wykazywała żadnej agresji w stosunku do nich, a teraz fajnie się bawią. Jeszcze nosek troszkę zasmarkany, ale niewiele. Myslę, że będzie lepiej jak zrobi się porządek w jej pyszczku, takiego kamienia jeszcze nie widziałam. Na pewno stąd ten powalający zapaszek :roll:
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon maja 10, 2010 15:24 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

W lusinym wątku dałam nowe foty. Na zdjęciach Lusia jest trochę zmęczona po pracowitym poranku - udało się jej zwinąć jeden dywan, oskalpować grzechoczącą myszkę, upolować i skonsumować muchę oraz przewrócić dwumetrowego kwiatka (przywiązanego w dwóch miejscach - jak ona to zrobiła...?!) :twisted:
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Pon maja 10, 2010 15:38 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

wygłaskaj ode mnie Irma Figunie :)
a Ty Liwio_ lepiej wychowuj Luskę :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon maja 10, 2010 18:30 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Witam

A tu właśnie kocia mama
Czy mogłabym prosić o dodanie jej do niekochanych?
zamieszczam takie zdjęcia, jakie udało mi się jej zrobić
Kocia Mama z charakteru jest cudowna. jest łagodna, bardzo lubi kontakt z człowiekiem. Na początku nieco płochliwa, ale bardzo szybko ufa człowiekowi, wtula się, robi baranki, cudownie mruczy. jest drobną koteczką, delikatną, potrzebującą kontaktu z drugim człowiekiem. Może mieszkać z innymi kotami - u mnie mieszka z dwoma kocurami i radzi sobie.
Jest bardzo czysta, korzysta z kuwety. Przyzwyczajona zarowno do karmy suchej jak i mokrej. Jest szczupła, delikatna z delikatnym,wyciągniętym pyszczkiem. Z charakteru ciekawska, wszystko musi sprawdzić. Będzie wspaniałym kotem nakolankowym, wielką domową pieszczochą, przy tym bardzo delikatna, bez zapędów do szaleńczych zabaw.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a8c ... b605b.html
Obrazek
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4e9 ... fb9ea.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4d1 ... eb047.html
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon maja 10, 2010 21:51 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

dodana :)
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot] i 263 gości