Wtorkowa wizyta u rudego nie jest 100%, bo zależna od poczty. Jeśli Agn otrzyma w poniedziałek paczki to pojadę do niej we wtorek. Trochę tajemniczo prawda.

A u nas znowu spokojnie. Czesio już wczoraj nie kulał. Dziwne to, bo w czwartek utykał na tylną prawą łapkę, w piątek na lewą tylną a w sobotę na żadną.
