Ilość potrzebujących zwierzaków w ostatnim czasie przerasta nas wszystkich
Kolejna kotka z postu powyżej, dzisiaj zabrana z ulicy w tragicznym stanie
Wczoraj Alyaa prosiła o pomoc dla kocurka w kiepskim stanie. Niestety nie udało się go złapać. Gem zawiózł dzisiaj klatkę pułapkę Alyaa i miała być organizowana łapanka tamtego kocurka.
Alyaa zadzwoniła po południu, ze złapała się inna kotka tez w ciężkim stanie. Podjechaliśmy i na sygnale z kotem do weta.
Kotka w tragicznym stanie, cała śmierdziała ropą. Okolicy tyłka i brzuch całe uklejone. Na pyszczku tez były ślady poklejonej sierści.
Stan kotki jest bardzo zły. Jest to dziczek, który dał przy sobie wszystko zrobić bo nie ma siły się bronić. Kotka nawet nie ma siły miauczeć.
Najprawdopodobniej jest ropomacicze ale czekamy na wyniki z krwi.
Na razie kotka dostała kroplówkę z duphalaitem, synergal i witaminy.
Została w szpitalu, rokowania kiepskie ale kotkę trzeba ratować !!!!
Wetka policzyła 40 zł za dzisiaj plus 34 zł badania krwi.
Nikt nam nie chce już kredytować leczenia bo wszędzie grubo na minusie jesteśmy
Nie dość tego mamy wysyp tragedii w ostatnich dniach i nie dajemy rady
Błagam o pomoc dla kici. Musimy dać jej szanse i ja ratować....
Fundusze zbieramy na koncie fundacji AFN
z dopiskiem "Ogony u fiony-Alia"
Numer konta:
VWBank 78 2130 0004 2001 0388 0143 0001
Alarmowy fundusz nadziei na życie
Ul. Jagiełły 5/19
14-100 Ostróda



Powoli przestajemy wyrabiać, nie mamy gdzie upychać kotów tych przygotowanych do adopcji, nie mamy za co leczyć tych potrzebujących. Tak jak w przypadku kotki Alii nie mogliśmy odmówić pomocy, kotu w takim stanie choć rozsadek podpowiadał, że nie mamy możliwości....