Kasia ['], Misia, Bengalska, Rózia w DT, Zak i Zdzichu w DS!

Kleofas ze wsi nie jest mega agresorem, ale wystraszony jest:

Obrazek

Ale przystojny ! Ach, te wąchiska :1luvu:

Kleofas

klatka znowu nastawiona, ale już widziałam w pobliżu Zakapiorka, oby się znowu nie chciał łapać

trace już powoli wiarę w złapanie czarnej Mamuśki, wykastruje całą wieś, a ona zostanie

kaja555 pisze:klatka znowu nastawiona, ale już widziałam w pobliżu Zakapiorka, oby się znowu nie chciał łapać

trace już powoli wiarę w złapanie czarnej Mamuśki, wykastruje całą wieś, a ona zostanie

cwana jest szczyga, ot co i rodzi te dzieciuchy ..... :roll:

dzisiaj złapał się czarny Czort numer 2. Na razie wypuszczony, bo za niedługo to faktycznie całą wieś wyłapie kocurów.

Wygląda identycznie jak ten poprzedni czarny agresor, ale nie ma ucha naciętego. Duży, gruby, gospodarski. Nie mogę wszystkich na raz pokastrować, bo jeszcze ludzie się kapną

Zakapiorek dzisiaj na hali:
(coś nie jestem pewna, czy to lewe ucho jest przycięte, ale to musi być on)

Obrazek

a tak wyglądał jak był złapany i chory:
Obrazek

łeee, to chyba Żdzichu jest.... :ryk:

ale Zakapiorek żyje i ma się dobrze, Grażyna mu zrobiła wczoraj zdjęcie i uszko pięknie na nim przycięte

Chciałam się jescze podzielić tym widokiem :evil:

tak wygląda pies firmy, która mieści się na naszym osiedlu. Ma dziurę w boku po ugryzieniu kleszcza. Wygniło mu to i miał chyba wycinane. Ale nie goi mu się ta rana już z 2 miesiące a ostatnio był widziany przez weta miesiąc temu.
Jak w najbliższym czasie nie przyjedzie wet, sprawa trafi do straży miejskiej.

To jest Murzyn:
Obrazek

i kolejne wydarzenie - Kleofas wypuszczony

a na kastracje pojechał Zdzichu...

tak się kręcił, tak kręcił, że wszedł do klatki:

Obrazek

W sumie mamy wykastrowane 4 kocury, w tym dwa ze wsi: Zakapiorek, Zdzichu, Kleofas i Czort

Kotki: Kaśka, Murka (prawdropodobnie ona nie żyje), MIśka i Bengalska

= 8 kotów

Niewykastrowane: Mamuśka i Lovelas

Kaśki dzisiaj jeszcze nie widziałam, ale była Miśka, bardzo wystraszona

no i bardziej ją wystraszyłam, bo jej Fiprex na kark wylałam, niestety część poszła na podłogę bo zrobiła unik, ale musiałam, bo się gdzieś szlaja, chuda jest, a ostatnio Fiprex dostała 3 miesiące temu

uciekła i nie pojadła, ale wróci

Witam!!

Od pewnego czasu obserwuję ten wątek i 3mam kciuki za wszystkie koty z kopalni!! Niestety nie jestem w stanie przygarnąć żadnego a bardzo żałuję

Możliwości mieszkaniowe i finansowe niestety. Nawet rozmawiałam z TŻ-tem ale potwierdził moje obawy. Szczerze przyznam, że myślałam nad Zakapiorkiem

Mamy już kotkę w wieku ok. 2-3 lata (adoptowana w grudniu ubiegłego roku) i myślę, że z Zakapiorkiem by się dogadała. Marzę, że kiedyś będziemy mieli łącznie dwie mruczące sztuki

ale obecnie nie ma takiej możliwości.

Szkoda, że kotki nie mają choćby DT bo można by je na wystawie w tyskim Realu pokazać, może ktoś chętny by się znalazł. Sama tak "znalazłam" swoją mruczącą kuleczkę

Pozdrawiam i czekam na dalsze wieści

a jak ludzie sie zorientuja, ze kastrujesz koty, to beda mieli pretensje? przeciez to chyba dobrze?

aga-zgaga pisze:a jak ludzie sie zorientuja, ze kastrujesz koty, to beda mieli pretensje? przeciez to chyba dobrze?

a mam ich w d...

raz się pytałam, żeby mi dali po dobroci za darmo kotkę (Mamuśkę) wysterylizować, baba się zgodziła, ale potem zmieniła zdanie, bo mąż ją wyśmiał i powiedział: "że jak ma za dużo kotów, to młotkiem w łep i do dołka..."

więc muszę tą kotkę dorwać, bo wiadomo co grozi kociakom

a koty łapie na swoim terenie, więc są "moje".... :ryk:

Kasia ['], Misia, Bengalska, Rózia w DT, Zak i Zdzichu w DS!

Kto przegląda forum