TRAGEDIA 63koty..Ostatnie chorują w wolierze, bez DT umrą!!!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob cze 27, 2009 17:02

-
Ostatnio edytowano Nie paź 04, 2009 7:56 przez Ania_NSP, łącznie edytowano 1 raz

Ania_NSP

 
Posty: 524
Od: Śro kwi 29, 2009 7:18

Post » Sob cze 27, 2009 17:05

jesli chodzi o kociarnie w Przyborowku to rece opadaja, obrazono sie na nas za slowa prawdy ze koty nie maja opieki weterynaryjnej.

Dzis przy okazji wizyty z Kropkiem spotkalam Pania Dorote ktora adoptowala miesiac temu Przyborowkowa NIUNIE z kociarni Wandy.
Niunia jest w stanie dramatycznym, zatruta tasiemcem, mimo trzykrotnego odrobaczania, miala na cito robiona operacje, miala nieudolna sterylke gdzie wyrwano jej jeden jajnik. Ma zgnita macice, pozostaly jajnik, dostala krwawienia. Weci dawno nie widzieli kota w takim stanie, Niunia jest prowadzona tam od poczatku zabrania z Przyborowka i ciagle niedomaga.
A ja mialam zapewnienia jak to Niunia w Przyborowku wysterylizowana...co za wet rzeznik!
Gdyby Dorota jej nie adoptowala Niuni juz by nie bylo. Walczy - szanse ze przezyje sa pol na pol. Weci walcza.
Mam nadzieje ze przezyje bo ten kot zasluguje na to zeby byc szczesliwa szczegolnie ze dostala szanse na super dom!
Weci mowia ze jest ona bomba zegarowa ktora wybuchla u Doroty.

Tak wlasnie to wyglada.
Oczywiscie w razie potrzeby dokumentacja jest mozliwa do pobrania, nikt nie zarzuci mi nieprawdy jak zarzucila nam Weronika.
Koty tam nie maja opieki medycznej i sa w oplakanym stanie.

Gangster mial zapalenie pecherza i operacje przepukliny, Wojtek stan zapalny guza pietowego i zapalenie bakteryjne uszu, Niunia - pisalam wczesniej- grzyb w uszach takze!, o Szylce wiecie, Misiu u Ani mial koci katar, swierzb i mega grzyba.
Nie pomijajac umierajacego Aramisa, bo majac najswiezsze informacje od Niuni, wierze ze z tym kotem jest bardzo zle.

I nas sie pozbyto bo za duzo chcialysmy, wiedzialysmy, za duzo chcialysmy zmienic, ewidencje kotow, szczepienia, by nowe byly izolowane.
I w watkach na dogo same klamstwa a koty w stanie dramatycznym, wola to o pomste do nieba!
Ostatnio edytowano Śro lip 01, 2009 14:53 przez Etka, łącznie edytowano 1 raz

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 27, 2009 17:12

Nie mowiac juz o sytuacji gdzie odmawia sie wydania dwoch puchatych kotow ktore maja juz zalatwiony transport, opieke weterynaryjna i domy i opowiada sie bzdury o tym ze koty nie pojada ze wzgledu na adopcje przez wolontaruszki ktorych fizycznie jezeli chodzi o koty w tej chwili nie ma.
A jak sa to kto adoptowal koty puchate ktore mialy zalatwione domy i dlaczego nie adoptowal kotow ktore chore umieraja w obsranej kociarni?????dlaczego sie pytam grzecznie???? :evil: :evil: :evil:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 27, 2009 17:14

Napisał observer Zobacz post
Weroniu to jak wytłumaczysz fakt że gdy pewna grupa ludzi zaczęła przyjezdzać do Przyborówka ze względu na koty które zostały tam umieszczone w marcu,zajęła się również kotami z kociarni które były mówiąc łagodnie w nienajlepszej formie.Zrobili zbiórkę pieniędzy na leczenie nowych i rezydentów.Pierwszą dawke bardzo drogiego leku (Convenia)rezydenci dostali,zaczęło się polepszać natomiast drugiej nie zdążyli podać ponieważ sklociłaś ich z opiekunką twierdząc że obsmarowują przytulisko na forach.Twoje starania o stworzenie bajkowego i sielankowego obrazu przytuliska mogą przynieść odwrotny skutek.Nie mówię ze tam jest żle ale nie wiąż rąk osobom które chcą pomagać.
Mam do ciebie ogromną prośbę,napisz chcociaż w jakim stanie są teraz te koty bo wiele osób o nie się martwi.Tym bardziej ze na tyle razy co przyjeżdżali nie widzieli ciebie ani razu w kociarni.Zbieg okoliczności czy co ?


Napisał observer Zobacz post
Saint widzę że siedzisz u Weroni w kieszeni,to jest forum a nie urząd.
Skoro tak zaciekle się u ciebie skarży to znaczy tylko jedno ze ma coś do ukrycia i nie chce aby to wyszło na światło dzienne.W końcu najlepiej przedstawiać siebie w samych superlatywach.Prawda natomiast jest taka że Weronia nie cierpi kotów(sama to kiedyś przyznała) i w ogóle do kociarni nie zagląda bo gdyby tam zaglądała to koty nie były by w takim stanie w jakim są.Natomiast osoby które były gotowe pomagać szczególnie w kociarni skłóciła z opiekunką przytuliska.Efekt taki że ona ma satysfakcję a biedne kocięta cierpią.Nie tędy droga.Pomoc zwierzętom powinna być ponad wzajemnymi animozjami.Mam nadzieję ze kiedyś to zrozumiecie bo teraz was to troche przerasta.
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu.


To przeklejam z watku z Dogo bo oczywiscie za chwile ten wpis zniknie zmoderowany przez moderatora. :roll[/i]
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 27, 2009 17:20

-
Ostatnio edytowano Nie paź 04, 2009 7:56 przez Ania_NSP, łącznie edytowano 1 raz

Ania_NSP

 
Posty: 524
Od: Śro kwi 29, 2009 7:18

Post » Sob cze 27, 2009 17:21

No właśnie. A na stronie Przyborówka - idylla: zdjęcia Ruśca, teksty "ku pokrzepieniu serc", wzajemne uprzejmości. Szkoda, że nie ma ANI JEDNEGO zdjęcia z "wnętrz" Przyborówka.
Prawda jest taka, że koty tam poumierają. I tyle. I żadna nowa kociarnia (zbudowy której zdjecia można sobie pooglądać na oficjalnej stronie) w Ruścu im nie pomoże, bo nawet jeśli powstanie, to co z tego? Za chwilę będzie w niej dokładnie taka sama sytuacja jak tu.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 27, 2009 17:24

Ania_NSP pisze:Chodzi o moja ulubiona Niunię:
Obrazek


tak , chodzi wlasnie o te Niunie :(

modle sie by przezyla bo domek ma tak super ze ona musi tam dlugo zyc :(

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 27, 2009 17:33

Nie oszukujmy się. Tam sytuacja jest tak, że psy to jeszcze "jak cie moge", ale koty, to "jak się przypomni" i minimum zainteresowania. Tyle, żeby się nie nazywało, że nikt nic . Nie mówię tu o p. Wandzie, a o wolontariuszach, którzy OFICJALNIE mówią, że nie cierpią kotów. A to jest przytulisko DLA ZWIERZĄT, a nie tylko dla psów. Co to za wolontariusz, który rozgranicza zwierzęta :"te lubię, a tamtych nie i przy nich nic nie zrobię". Szorowałam gary dla psów z tym samym zapałem, co sprzątałam siuśki i kupy w kociarniach (obu!) i do głowy by mi nie przyszło, żeby kręcić nosem. Zwierzę, to zwierzę, każde które tam jest potrzebuje pomocy.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 27, 2009 17:34

-
Ostatnio edytowano Nie paź 04, 2009 7:55 przez Ania_NSP, łącznie edytowano 1 raz

Ania_NSP

 
Posty: 524
Od: Śro kwi 29, 2009 7:18

Post » Sob cze 27, 2009 17:39

Komuś zależy bardzo pewnie na tym, żeby koty tam zostały.
Skoro zależy to może mają być sprzedane na rozmnażanie, bo innej możliwości nie widzę :twisted:

"Panie wolontariuszki" nie zajmują się kotami, a paniW, która jest na etacie opiekunki/dyrektorki czy czegoś tam jeszcze tego schroniska, chyba jest kolekcjonerką kotów, czy jak to inaczej nazwać :evil: :evil:
Nie mam słów na to.. :evil:

Koty jej schroniskowe są bardziej chore, jak tej kobiety z eksmisji...

Zresztą, to powtórka z rozrywki, to już parę lat temu było.
Ja mam Tamizę z Sycyna od p.W właśnie....
Ostatnio edytowano Sob cze 27, 2009 17:42 przez anna57, łącznie edytowano 2 razy
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 27, 2009 17:39

Jak widac nie dla wszystkich jest jasne i proste. Nie ma przytulisk i schronisk ktore sa idealne, ale sabotowanie pomocy i jej jawne odrzucanie z wlasnego widzimisie jest chore.
Malo ze pomoc zostala nam skutecznie uniemozliwona to jeszcze wyglada na to ze szkodzi sie w tym konkretnym przypadku zwierzakom....a z tym juz zgodzic sie nie moge i mysle ze czas zakonczyc dyplomatyczne milczenie.

Spedzilam w przytulisku kazdy wtorek i pare sobot w ciagu dwoch miesiecy, za moja i innych prace nikt nie podziekowal za to obrzucil nas blotem. Mysle ze juz wystarczy. A w swietle nie wydania do adopcji kotow tylko dlatego ze sa puchate i uniemozliwienie im pelnej diagnostyki weterynaryjnej i opieki domowej nie zamierzam dluzej milczec i byc dyplomatka.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 27, 2009 17:59

Tak czytam Wasze komentarze i jestem przerażona :strach: Osobiście tego przytuliska na oczy nie widziałam, ale w pełni ufam Waszym opiniom i zaczynam z lękiem na Wojtka patrzyć... No bo noga co prawda mu się wygoiła, ucho też już prawie, ale kto wie, czy coś więcej mu nie dolega... A ten biedny Aramis jest tam w przytulisku czy u kogoś na DT?

Dzyśka

 
Posty: 4427
Od: Wto cze 09, 2009 8:39
Lokalizacja: Mosty/niedaleko Goleniowa/okolice Szczecina

Post » Sob cze 27, 2009 18:03

Biedny Aramis nadal w przytulisku :(
Boję się, że dla niego pomoc przyjdzie za pózno..
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 27, 2009 18:10

Kurczę wzięłabym go, ale nie mam nawet jak :( Wojtek nie ma żadnych szczepień zrobionych a do tego mnie nie stać na drugiego kota :placz: :placz: :placz: :placz: :placz:

Dzyśka

 
Posty: 4427
Od: Wto cze 09, 2009 8:39
Lokalizacja: Mosty/niedaleko Goleniowa/okolice Szczecina

Post » Sob cze 27, 2009 18:16

-
Ostatnio edytowano Nie paź 04, 2009 7:55 przez Ania_NSP, łącznie edytowano 1 raz

Ania_NSP

 
Posty: 524
Od: Śro kwi 29, 2009 7:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 64 gości