[Białystok4]kociaki w hurcie i w detalu...

[Luspa]

Aha wiem gdzie to

[1969ak]

Cuda, proszę Państwa cuda

Cztery kociaki od babona miały być 3 chłopcami i jedną dziewczynką. Ale wczoraj (tak dla sprawdzenia, bez żadnych podejrzeń) króweczce zaglądam pod ogonek a tam ... Co za oszust

[Luspa]

Właśnie wróciłam z Ryskiej. Połaziłam, pokiciałam... Pusto. Porozwalane skrzynki ,kotów brak. Potem wracałam Sienkiewicza i łaził tam biało- szary dorosły kocurek. Podeszłam bliżej, ale dzikus i od razu nawiał. Odeszłam kawałek to on wrócił. Ja krok do przodu i kota nie ma. Tyle widziałam.

A i jeszcze coś. Wisiało na słupie ogłoszenie, że zaginął biało-czarny kocur o imieniu Lutek. Ma charakterystyczną czarną plamkę pod brodą. Zdjęcia nie widziałam, bo zalane wodą. Oczywiście numery nie wzięłam Ale zawsze mogę wrócić i zapisać.

Teraz idę do Jani pomęczyć diabełki

[Titu]

Witajcie, jestem tu nowa i mam 12 lat, więc jeśli piszę nie w temacie proszę o wyrozumiałość.
Kocham koty i jeśli widzę jedną bidulkę to muszę pomóc. Aktualnie mam jednego, bo mama nie pozwala na więcej. Ma już ponad 8 lat i bardzo go kocham. Nazywa się ''Titu'' (po francusku chyba ''kociak''), ponieważ ciągle zachowuje się jak niemowlę...
Wokół naszego domu kręcą się trzy dzikie koty, które próbuję dokarmiać, ale one uciekają, dlatego wysypuję jedzenie na łąkach i... w miejscach, do których dostanie się powinno sprawić kotu jakieś emocje, przygody (czyli to, co tygryski kochają najbardziej) .
O Kotkowie są ogłoszenia ze zdjęciami w gablotkach w Szkole Podstawowej nr. 32 na Pietraszach do której chodzę. Pani od przyrody organizowała zbiórki żywności i żwirku. Cieszę się, że zarówno psiarze jak i kociarze złączyli się w jedno, aby pomóc mieszkańcom Kotkowa.

[aga&2]

Witamy Titu - fajna ta Twoja szkoła

Ula1969 - oj, wiadomo powszechnie że koty to istoty skomplikowane i podstępne. Nie powinno więc szokować coś tak błahego jak zmiana płci
Ostatni kocurek Olek, który przez ok 3 tygodnie wisiał okazał się być Olą
A to już duży kot był.
Czekam niecierpliwie na koto-foto. Bo kociaków w kotkowie raptem 4 a po ludziach upchanych chyba z 12-16

Janiu, jak tam maluchy ze Szczyglej?

[dorotak97]

beata87 pisze

Kot który zotał przywieziony wczoraj wieczorem umarł dziś po południu.

Smutne
A jak osesek przyniesiony przez Anię?
Rośnie?

[Luspa]

Titu fajnie Cię poznać Jeszcze niedawno ja też nie potrafiłam poruszać się po forum, więc Ty z pewnością też sobie poradzisz

Byłam u maluchów. Agnelka już jest przecudnym słodziakiem i dawała się Jani głaskać i nawet burczała! A potem zaczęła się bawić Ja dzisiaj pieściłam Sindbada i Wielebnego. Jest lepiej Janiu napiszę wieczorkiem jak jutro

[dorotak97]

Luspa pisze

Byłam u maluchów. Agnelka już jest przecudnym słodziakiem i dawała się Jani głaskać i nawet burczała! A potem zaczęła się bawić

A jak się miewa wczorajszy uciekinier?

[Luspa]

Troszkę przerażony i nieufny. Tak się trząsł, że myślałyśmy z Janią, że się biedak pochorował. Ale po kilku głaskach już było ok. Ten najbardziej fuczący okazał się dziewczynką - do tego bardzo miłą. Kociaki troszkę kichają, ale miejmy nadzieję, że to nic groźnego. Fakt, że jest trochę chłodno w suszarni, ale tam, w fabryce byłoby jeszcze zimniej

[asika5]

Klara pojechała dzis do nowego domku do przesympatycznej Agnieszki. Domek świadomy adopcji uważam, że to dobry wybór

Szczerze mówiąc rozważałam pozostawienie sobie Klary - ona jest taka cudowna...ale jutro idę do pracy więc nie wiadomo z kim wrócę pod pachą:)))))

[Luspa]

Klarunia Podziwiam Cię, że udało Ci się ją oddać. Ja bym nie dała rady

[dorotak97]

Fajnie że Agnelki tak szybko się cywilizują

[Luspa]

Jeszcze trochę

[aga&2]

Super, że pomagacie Jani je cywilizować.
Im więcej głasków tym szybciej bąble mają szansę się oddać...

Zobaczcie jakiego Śnieżka (żynkę dokładnie) spotkałam dziś:

Jak stwierdził mój mąż - tu wygląda całkiem niewinnie:


tu spojrzenie z serii "co by tu zbroić"


a tu kurtuazyjne ugryzienie na do widzenia

[Luspa]

jakie cudo