*Boluś*ZlamanaŁapkaAlergia*Kalibra*KochamWas.Pomoc,DSPotrzeb

» Sob sty 17, 2009 18:33

jak sobie pomyśle, że wszystkie mają jeśc tego hypoalergika czy inną alergiczną to mi się gorąco robi

» Nie sty 18, 2009 10:46

WItam niedzielnie

od wczoraj chodze zupelnie rozbita

nie wiem od czego zacząć, jak rozpocząć diete, co dawać teraz, przeciez musze wszystko rozpoczynac od nowa, zmeinić calkowicie nawyki żywieniowe, zmienić karme, troche mnie to przerasta

czym można zastąpić karme alergiczną? ktoś zna jakeś takie karmy suche? to naprawdę bardzo, bardzo ważne

bardzo prosze o rady i pomoc

przeraża mnie to, to jednak troche za dużo
Jak patrze na Rudiego i Bolusia to ryczeć się chce :cry

» Nie sty 18, 2009 11:10

Rudi od kastracji strasznie bije Pankracego

bylo już kilkaataków, jestem cala podrapana
dlaczego tak? co sie dziej? co robić?
atmosfera jest napięta bardzo

jeszcze tego mo brakowalo :cry:

» Nie sty 18, 2009 11:32

Aniu, uszy do góry!
Taka zmiana nawyków żywieniowych zawsze wydaje się straszna na początku. A potem, po małej reorganizacji stołówki człowiek się normalnie przyzwyczaja. I koty też.
Poniżej podaję link do karm dla alergików:
http://www.krakvet.pl/koty-chore-karmy-weterynaryjne-alergia-stany-zapalne-skory-c-26_286_287_290_298.html
Ja tam kupuję Trovet na struwity - i muszę powiedzieć, że mój wybredny Gutek pałaszuje ją całkiem chętnie.

A może faktycznie warto by zbadać kociaste pod kątem pierwotniaków, zanim się zacznie rewolucję w kuchni?
Trzym się! :ok:

» Nie sty 18, 2009 11:35

A tu jeszcze masz takie:
http://www.krakvet.pl/koty-chore-karmy-weterynaryjne-nadwrazliwosc-pokarmowa-c-26_286_287_290_303.html

O tym, które wybrać, chyba powinien zdecydować wet, bo ja osobiście nie wiem zaupełnie, czym się różnią te dla alergików, a te dla alergików pokarmowych.

» Nie sty 18, 2009 11:36

Asiu nie wiem czy zaczne, może przy 3-4 kotach bylo by latwo ale nie przy 10

» Nie sty 18, 2009 11:45

Anna Rylska pisze:Rudi od kastracji strasznie bije Pankracego bylo już kilkaataków, jestem cala podrapana
dlaczego tak? co sie dziej? co robić?
atmosfera jest napięta bardzo
jeszcze tego mo brakowalo

Aniu, po kastracji Kubuś napadał ciągle na Filunia, gryzł go i drapał. Po 2 dniach przestał. Nie mam pojęcia, skąd wzięła się ta agresja ale przeszła dosyć szybko.

Qrcze, wzięłabym Pankracka nawet dzisiaj, ale jeszcze nie mogę. :cry:

» Nie sty 18, 2009 11:48

ja te ż tak myśle

Pancio wrócil zasikany maksymalnie, wszystko smierdzialo, więc może to tez pobudzilo Rudasa, a on nerwowy może być, bo skóra go boli, swędzi

» Nie sty 18, 2009 11:59

Anna Rylska pisze:Asiu nie wiem czy zaczne, może przy 3-4 kotach bylo by latwo ale nie przy 10

To prawda... :oops:

» Nie sty 18, 2009 13:38

Aniu wyslalam pw
Tak sobie myslalam czy to moze byc alergia tak nagle u kilku kotow naraz?? Aniu a moze raz albo kilka podalas im inna karme albo moze uzywasz lub uzylas jakiegos srodka np do czyszczenia albo inny proszek lub plyn lub nawet gdzies jest cos co szkodzi futerkom,?

» Nie sty 18, 2009 13:51

sarra zmiany na skórze mają teraz 2 koty- Boluś i Rudi - on ma koszmarne zmiany

nic nowego nie kupowalam, środki caly czas te same

» Nie sty 18, 2009 15:34

niestety nic nie podpowiem bo sie nie znam ale kciuki wciaz nieustajace za zdrowie i domki :ok:

» Nie sty 18, 2009 15:37

Aniu, a próbowałaś hydroksyzynę, o której Ci pisałam?

bo to jest błędne koło- kot rozdrapuje, bo go swędzi, a swędzi jak się zabliźnia. Wiem, bo przerabiałam u Zuli, to sie przekształca wręcz w nawykowe drapanie.

» Nie sty 18, 2009 16:54

nie wszystkie muszą jesć to samo
ważne żeby hypoalergenic albo cos podobnego jadły koty z objawami alergii
moje kocice jedzą rózne rodzaje jedzenia (jedna RC renal support, druga normalne jedzonko)
niestety wymaga to pilnowania w porze podawania jedzenia (okropność

trzy razy dziennie) ale da się przeżyć
nie wiem ale może Aniu masz możliwość oddzielenia tych z objawami skórnymi i karmieniem na próbę hypoalergeniciem (do kupienia w www.animalia.pl , u dowolnego weta, na krakvecie chyba też)

» Nie sty 18, 2009 17:59

milenap pisze:Aniu, a próbowałaś hydroksyzynę, o której Ci pisałam?

bo to jest błędne koło- kot rozdrapuje, bo go swędzi, a swędzi jak się zabliźnia. Wiem, bo przerabiałam u Zuli, to sie przekształca wręcz w nawykowe drapanie.

tak, ale milenap, nie do końca zrozumialaś drapanie i owszem bylo -ale jest dużo zmian czerwono zaognionych, które po prostu są, potem się zmieniają w jasne , odchodzą wlosy jakby z lupierzem gestym i kot ich wcale nie rusza
na skórze występują ogromne zmiany skórne, nie dzięki drapaniu kota

BoluśZlamanaŁapkaAlergiaKalibraKochamWas.Pomoc,DSPotrzeb

Kto przegląda forum