Szpitalne koty ZDJĘCIA s.36

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 11, 2003 17:07

Jestem tak przeziębiona, że ledwo widzę, a zaraz przyjadą do mnie dwa kocie maleństwa porzucone na poboczu obwodnicy......... Pytałam człowieka jak małe są, powiedział "bardzo małe" :strach: na wszelki wypadek mleko juz zagrzane, ciepły termofor leży w koszyczku, i czekam......
Bosh a chciałam mieć choć kilka dni spokoju...

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob paź 11, 2003 18:59

Świetne :lol: człowiek zanim mi je przyniósł na górę powiedział, że są "bardzo słabe, nie wie, czy przeżyją" - prawie umarłam ze strachu. A tu...
są dwa ok. 7-8 tygodniowe kociaki, strasznie brudne, zapchlone, przerażone, ale ZDROWE i samodzielne. :D
To (chyba) parka (na razie nie chciałam ich za bardzo przewracać), czarna kicia z białymi dodatkami i biały chłopak w małe czarne łatki.
Strrrrasznie dużo pcheł z nich spada.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob paź 11, 2003 19:03

najważniejsze, że są zdrowe :)
z pchłami poradzisz sobie bez trudu :wink:
no to kciuki za dobry domek :ok:

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie paź 12, 2003 12:33

Nowe maluszki sa jakieś takie :roll: autystyczne. Albo śpią albo nie reagują na nic prócz pełnej miski. Siedzą takie apatyczne, biedaki. Patrzą prosto przed siebie, nie bawią sie. :(
Powoli schodzi z nich brud.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie paź 12, 2003 12:35

Zestresowane pewnie ogromnie :( Bidulki... Żeby tylko zdrowe były i domki szybko znalazły...
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Nie paź 12, 2003 12:37

Biedna maluchy...
Ale u Ciebie bedzie im dobrze :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Nie paź 12, 2003 12:38

a nie mozna by ich wykapac w szamponie przeciwpchelnym?

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Nie paź 12, 2003 13:36

Pcheł już nie mają - Frontline wszystkie wybił. A nie chciałabym ich teraz dodatkowo denerwować - i tak już dosyć przeszły. Brud w ciągu kilka dni z nich "zejdzie" kiedy tylko zaczną same dbać o futerka.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie paź 12, 2003 20:35

kochane pyszczki..... i biedne ....
Oby tylko ta osowialosc nie byla spowodowana jakism chorobskiem ...
Pogilaj je od cioci Lidki :D
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie paź 12, 2003 21:57

Ryska - Ty nie dziekuj....polecam sie na trasie Poznan Slask :) jesli znajdzie sie dom, to spokojnie kocienstwa przewioze :)

sama mialam w ten piatek troszke zgrzytow....a siedzac w tramwaju modlilam si, zeby Kropka sie znalazla. Czasem moje modlitwy sa wysluchane..
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 12, 2003 21:58

Kubuś i Laura pogilane od cioci 8) Kubusia mam akuratnie na kolanach :)
Po wyczyszczeniu uszek (kopalnia brudu!!! :strach: ) i czyszczeniu futerek wilgotna szmatka jakby sie ozywiły :) - zaczeły sie przeciagac.
Maja piękne zielone oczy i sa bardzo smutne.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie paź 12, 2003 22:00

Kinus :D Ty tą akcją kierowałaś jak Profesjonalistka ds. Akcji Kocich - pełna kontrola nad sytuacją :D

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon paź 13, 2003 10:36

Kubuś już prewraca sięn plecki żeby go miziać 8) A Laura mruczała 8)
A zaraz dołączy do nas Nieśmiałek Ivci i przez moment będzie nas bardzo dużo :o
Wydaje mi się, że Lara dziś miała wielką ochotę się ze mną przywitać rano - przebierała łapkami i mruczała - na odległość :lol:

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon paź 13, 2003 10:38

A ja niedlugo odwiedze te slodkosci ! :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Pon paź 13, 2003 10:39

ryśka pisze:A zaraz dołączy do nas Nieśmiałek Ivci i przez moment będzie nas bardzo dużo :o


Madzia tylko blagam - moje dziecko ze szczegolna ostroznoscia prosze traktowac!!!
Roode koty :mrgreen:

Ivcia

 
Posty: 5926
Od: Wto wrz 17, 2002 12:56
Lokalizacja: Wejherowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 106 gości