

Mała Chilli (imię wymyśliła mama Anuk


Chilli ma jakieś półtora roku. Została już wysterylizowana i odrobaczona. Jest burą szylkretką. Jej wzrost zatrzymał się na półrocznym kociaku i wyglada, że nie zamierza już rosnąć

Chilli kocha ludzi. Bez wyjątku kocha wszystkich ludzi i DOMAGA się ciągłej uwagi. Zarówno werbalnie (drze się wniebogłosy jak tylko usłyszy, że człowiek wrócił do domu, lub rano zaczął chodzić po mieszkaniu

Chilli panicznie boi się innych kotów i zdecydowanie nie życzy sobie żadnego z nimi kontaktu.
Bezproblemowo korzysta z kuwety i drapaka.
Zdjęcia niestety niemożliwe do wykonania, bo koteczka tak namolnie się pcha, że wychodzą mazy


http://www.youtube.com/watch?v=9T1TvDjx51U
Chili jest gotowa do adopcji

W sobotę wysterylizowałam dwie kolejne koteczki z tego miejsca

- czarną zielonooką, bardzo przytulaśną, w wieku ok. 2 lata. Koteczka to marzenie każdego kociarza - jest delikatna i grzeczna, a jednocześnie przemiła dla człowieka - szuka domu stałego lub tymczasowego.
- klasyczną czarno-rudą szylkretkę. Wiek ok. 2,5 roku. Wg karmicielki dzika, co oznacza, że daje się głaskać i brać na ręce, ale się nie przytula



Obie koteczki są tymczasowo u karmicielki. Nie jest to jednak odpowiedni tymczas, bo ona ma w domu za dużo kotów


Może ktoś chciałby potymczasować którąś z dziewczynek?

Karmicielka znalazła także młodą suczkę owczarka niemieckiego. Suczka ma cieczkę


Może ktoś ma szansę przygarnąć lub potymczasować, lub ma choć talony na sterylkę suczki?
Suczka jest przemiła i bardzo proludzka. Musiała być porzucona niedawno, bo jest dość zadbana.