Schron Wro - zamykamy i zakładamy nowy wątek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 10, 2008 14:56

Egipska Księżniczka – nic dodać, nic ująć …
Obrazek


Milusia koteczka bardzo miziasta (ta co tydzień temu wskoczyła mi na ramiona i tam pozostała na czas fotografowania jej współbratymców)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Byłam dzis na kociarnii. Wrzuce Egipską i Milusie do GW. Ta Milusia jest taka cudna, bardziej miziastego kota w schronie dziś nie widziałam. Dowiedziałam sie dzis że ma ok 6 lat. Dziś cykałam fotki na kociarni a p. Renata oprowadzała mnie. Wrzuce fotki, ale niech ktoś pomoże jak sie to robi :) Ten kocurek ze świerzbem ma sie fatalnie, siedział wiśniety w kąt.

Pitrof

 
Posty: 79
Od: Wto mar 13, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 10, 2008 15:37

A o egipskiej księżniczce coś wiadomo? Ile ma lat? Czy jest oswojona, czy raczej szukać jej domu z ogrodem?
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 10, 2008 17:26

ossett pisze:....
Podobno kiedys super zdrowy na poczatku kot(dodatkowo dokarmiany i odwiedzany przez byla wlasciciwlke) przezyl tam az 5 lat...


Fajna właścicielka... :evil:

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 10, 2008 19:26

PcimOlki pisze:
ossett pisze:....
Podobno kiedys super zdrowy na poczatku kot(dodatkowo dokarmiany i odwiedzany przez byla wlasciciwlke) przezyl tam az 5 lat...


Fajna właścicielka... :evil:


Podobno nie zgadzal sie z innymi jej kotami.
Ale on byl rezydentem az 5 lat. Inni nie maja tam az tak duzo czasu...

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 11, 2008 22:31

Martka - w sobotę po południu nie spotkałam żadnego białego kota w schronie.

Za to widziałam 2 ciężarówki spacerujące po schroniskowym podwórku! :evil:

Pitrof - dzięki za ogłoszenia w GW

Kicia_ - Egipska Księżniczka dobrze sie czuła w zamknięciu, ale ma tez do dyspozycji wybieg, więc pole manewru przy szukaniu domku jest duże. Z tego co wiem, to ma ona ok. 5 lat.


Mam też inną bardzo dobrą wiadomość odnośnie rezydentki Kici-Biedy.
Co raz lepiej wygląda:
futro odrosło i zgęstniało
kotka zrobiła sie bardziej towarzyska i wesoła - znikła wczesniejsza apatia.
Leczenie dobiega końca i za niedługi czas kotka wyjdzie z klatki i trafi na wybieg.
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Nie maja 11, 2008 22:34

Niestety mam też bardzo złe wiadomości :cry:


170/08
5 letnia kotka po wypadku. Ma połamaną miednicę!
I jest w ciąży! :placz:
Obrazek
Obrazek
Obrazek


171/08 izolatka chorych kotów
Kocur przywieziony do schronu 5 maja.
Jak go zobaczyłam to po prostu się przeraziłam! Świerzb. :strach:
Obrazek
Obrazek
Obrazek


176/08 izolatka chorych kotów
Czarna koteczka po wypadku – szczegółów nie znam.
Wiem, że jest strasznie zasmarkana – ściągałam jej zachłe gile z całego noska, by mogła swobodniej oddychać…
Jest wciśnięta w najciemniejsza klatkę, w najciemniejszy jej kąt..
I .. ciężarna! :placz:
Obrazek
Obrazek


178/08
Znaleziony 7 maja piękny, wielki czarny kocur. Został zaszczepiony, odrobaczony i odpchlony.
Pięknie dawał się głaskać, ale jego przerażenie aż mnie za gardło ściskało…
Obrazek
Obrazek
Obrazek


180/08
Kolejna połamana kotka!
I też w ciąży! :placz:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


181/08
Roczny kocur, trafił do schronu 5 maja.
Jest pełno jajeczny i nie tylko to widać, ale i czuć.
Ma połamany ogon – do amputacji :placz:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


182/08
Bardzo groźna koteczka. Znaleziona 10 maja, zaszczepiona, odrobaczona i odpchlona.
Mam co do niej mieszane uczucia, bo próbowała mnie atakować przez kraty… Nie wiem czy to nie całkowita dzikuska, czy tez tylko okoliczności...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Nie maja 11, 2008 23:02

Tyle kocich nieszczęść :crying: :crying: :crying:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pon maja 12, 2008 11:05

Biedactwa!
A ta grozna to moze jest tylko bardzo przestraszona.
Mam slabosc do groznych kotow. Czesto okazuje sie(czasem po dluzszym czasie) , ze to zakamuflowane miziaki

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 12, 2008 11:12

Biedaczyska :(

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Pon maja 12, 2008 11:26

o Matko Święta :cry: w naszym schronisku też różne bidy, ale te ciężarne koteczki po wypadkach...
Marcjanna one będą miały sterylki ? jakieś zabiegi ? wiadomo coś ?
połamanej miednicy to podobno najlepiej nie rusząć, powinna się sama zrastać
serce pęka :(
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 12, 2008 11:45

pisiokot pisze:o Matko Święta :cry: w naszym schronisku też różne bidy, ale te ciężarne koteczki po wypadkach...
Marcjanna one będą miały sterylki ? jakieś zabiegi ? wiadomo coś ?
połamanej miednicy to podobno najlepiej nie rusząć, powinna się sama zrastać
serce pęka :(


Miednica ma sie zrosnąć sama tyle wiem.
Ale na sterylki to raczej liczyc nie można :roll:
A nie wiem jak ma rodzic kotka z połamaną miednicą :conf:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pon maja 12, 2008 12:02

Marcjanno, dlaczego nie można liczyć na sterylki?
Przecież to okrutne kazać rodzić kotce z połamaną miednicą ...

Nie mozna ich zabrać ze schronu do innej leczncy, chociaż tylko na sterylki?
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 12, 2008 12:11

annskr pisze:Marcjanno, dlaczego nie można liczyć na sterylki?
Przecież to okrutne kazać rodzić kotce z połamaną miednicą ...

Nie mozna ich zabrać ze schronu do innej leczncy, chociaż tylko na sterylki?


No z tym jest problem, ale spróbuję :roll:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pon maja 12, 2008 13:30

Kurcze trzeba spróbować załatwić steryliki. Jeśli trzeba za to zapłacić to ja jakiś grosz mogę dołożyć.
Ten kotek ze świerzbem strasznie musi się męczyć, mam nadzieję, że podali mu już odpowiednie leki.

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 12, 2008 13:44

170/08

za TM [']
Obrazek
Obrazek

Wprowadzono mnie w błąd - koteczka nie była w ciąży lecz miała wodobrzusze i uszkodzone narządy wewnętrzne przed chwilą rozmwiałam z p. kierownik schroniska).

Już jej nie ma ['] :cry:
Ostatnio edytowano Pon maja 12, 2008 13:47 przez marcjannakape, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Patchi, Silverblue i 93 gości