SZCZECIN! Prosimy o pomoc przy łapankach kotek z Kaskady

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 23, 2007 9:39

Info dla wszystkich zainteresowanych:

Czekoladka ma swoj watek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67 ... highlight=

Byc moze forumowicze beda miec jakies cenne rady, no i nie chce w tym watku balaganu robic
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw paź 25, 2007 6:50

Dzisiaj rano pojawiła się Zosia :dance:
Chyba było słychać jak kamień spada mi z serca.
Nie podeszła do mnie całkowicie ale dość blisko żeby się przekonać, że to ona. Przyszła razem z Bożenką. Czyli zakumplowała się z najłagodniejszą kotką. Bożenka jest miziasta całkowicie ale Zosia dopiero zaczęła jeść kiedy trochę się oddaliłam. Ufff....
Obrazek
"Nie miłosierdzie a sprawiedliwość jesteśmy winni zwierzętom"

ania c

 
Posty: 1421
Od: Czw lis 24, 2005 12:56
Lokalizacja: Stargard Szcz/bywa Toruń

Post » Czw paź 25, 2007 7:11

Wspaniale :)
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw paź 25, 2007 8:49

Aniu, tak się cieszę :)
Cały czas miałam nadzieję, że ona jest gdzieś w pobliżu.
I już nawet kumpelkę ma.

A jak ta czarna kotka?
ObrazekObrazek

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw paź 25, 2007 9:40

kotalizator pisze:A jak ta czarna kotka?

Kiki ma się świetnie. Ludzi toleruje tzn chodzi po domu (mieszka dokładnie pode mną) bawi się, je, kuwetkuje, na ludzi już nie syczy ale jeszcze nie daje się głaskać. Pracują nad nią. Ma dobry dom i niczego jej nie brakuje. A przy okazji pytanie - czy Kiki miała jeszcze jakieś "zabiegi" oprócz sterylki tzn np odrobaczanie?
Obrazek
"Nie miłosierdzie a sprawiedliwość jesteśmy winni zwierzętom"

ania c

 
Posty: 1421
Od: Czw lis 24, 2005 12:56
Lokalizacja: Stargard Szcz/bywa Toruń

Post » Czw paź 25, 2007 9:50

Ania, tak jak rozmawialysmy wczesniej, ona nie bylo odrobaczona, wetka kazala odczekac troche po zabiegu



Masz jeszcze te tabletki na odrobaczanie ( Pratel), ktore przekazalam dla Ciebie?
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw paź 25, 2007 10:26

e-dita pisze:Masz jeszcze te tabletki na odrobaczanie ( Pratel), ktore przekazalam dla Ciebie?

Sorry :oops: jasne, że mam położyłam na lodówkę i się pytam gupio :oops:
Dzisiaj jej zaniosę.
Obrazek
"Nie miłosierdzie a sprawiedliwość jesteśmy winni zwierzętom"

ania c

 
Posty: 1421
Od: Czw lis 24, 2005 12:56
Lokalizacja: Stargard Szcz/bywa Toruń

Post » Czw paź 25, 2007 10:42

Nie, no myslalam moze, ze Kamila w tym calym zamieszaniu nie podala,
ale jak sa to super.
Na taka mloda kotke, ja podaje 1/4 i po ok.14 dniach znowu 1/4 tabletki

One mocno pachna i koty je w jedzeniu wyczuwaja, dlatego ja zawsze do pysia bezposrednio podaje, ale latwe to to nie jest :wink:
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw paź 25, 2007 21:02

Dziś kolejna kotka Kaskady została ciachnięta w TOZie
A Rysia która jest u mnie na tymczasie ma biegunkę,
Wetka w TOZie powiedziała, że to ze stresu i jej leki na nic się zdadzą.
Bo to dzika kotka i cierpi w zamknięciu 8O
W sobotę zbadam jej kupkę u poleconego weta, bo w TOzie nie można.

ciesze się że Zosieńka wróciła w tak pięknym stylu- z kumpelą.
Zosia i Bożenka hihi brzmi dumnie i zabawnie.
A małpka Kiki to dzięki Tobie Aniu nie mogła trafić lepiej. Miała farta, że ją wzięłaś. Co za ulga. :)
Obrazek

Boni Ula

 
Posty: 108
Od: Sob lip 28, 2007 11:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt paź 26, 2007 17:19

Trzymam kciuki za czarną kotkę, żeby szybko się zadomowiła. :)

A jak Rysia?
Ula, przeszłaś na dietę filetowo - ryżową?
A wetce powiedziałaś, że kot wcale nie jest zestresowany? Bo nie jest, prawda? Nie ucieka, nie boi się ludzi, nie jest przestraszony itp. ?
ObrazekObrazek

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob paź 27, 2007 10:00

e-dita i TŻ od rana próbują złapać jakąś kotkę z Kaskady na zabieg.
Jak na razie niestety bezskutecznie.
Mam nadzieję, że szczęście się jednak do nich uśmiechnie, mają próbować jeszcze przez jakiś czas.
ObrazekObrazek

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob paź 27, 2007 11:17

Złapała się młodziutka koteczka - sterylizacja w poniedziałek - do tego czasu kotka będzie przetrzymana w domku na działce u Kotalizator. :D

Króciutkie wczasy pod gruszą 8)
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob paź 27, 2007 11:29

To fajnie, że poranne sobotnie wstawanie nie poszło na marne i udało wam się :)
Szkoda, że jednak dzisiaj nie ciachnęli jej w TOZ-ie, przez dwa dni będzie się niepotrzebnie stresować.
A żebyś wiedziała - na części dachu rozkładają się gałęzie starej, dużej gruszy :D (Niestety chyba ze względu na podeszły wiek jej owoce nie są zbyt smaczne, ale kategorycznie odrzuciliśmy pomysł ścięcia jej, co podsuwali nam sąsiedzi, którzy oceniają drzewa chyba tylko z ekonomicznego punktu widzenia :roll: )
ObrazekObrazek

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob paź 27, 2007 13:20

kotalizator pisze:na części dachu rozkładają się gałęzie starej, dużej gruszy :D (Niestety chyba ze względu na podeszły wiek jej owoce nie są zbyt smaczne


Za to jabłka macie pyszne :D
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto paź 30, 2007 1:51

Dziś Rysia dzięki moim znajomym miała specjalistyczne badanie krwi i okazało się, że ma piękne wyniki. Zdrowa jak rybka :)
Obmacany brzuś i tak przewlekła biegunka zaowocowały lekiem, który mam szybko sprawi, że Rysia dojdzie do normy.
Spokojne podejście lekarza i moja paplanina do niej sprawiły, że przeleżała spokojnie przez cały czas pobierania krwi z wygolonej wcześniej łapki ! :)
Patrzyła mi tak ufnie w oczy, że aż łezki mi się zakręciły, ile ten kociak ma wiary w człowieka.
Myślę, że już znalazłam dla niej nowy dom :)
W TOZie mówiłam, że to spokojny kot i nie jest w mieszkaniu zestresowana. Myślę, że historia Rysi już niedługo zakończy się happy endem:) :cat3:
Obrazek

Boni Ula

 
Posty: 108
Od: Sob lip 28, 2007 11:42
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 77 gości