Banda Zombie - Stanikowa w nowym domku :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 08, 2007 14:00

Ha! Tom JA nadała to cudowne IMIĘ:)

W dniu, w którym teoretycznie wkrótce nieżywy kociak uznał, że ejdnak warto żyć, po czym w ciągu 10 minut zmienił mój pokój w COŚ...

Kochana malutka, bardzo się cieszę, że się udało:) Pogłaszcz ją ode mnie :)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 08, 2007 14:16

No, chyba już wiem.
Oto Demolka w niedzielę:
Obrazek
Chyba będzie musiała mieć zmienione imię, bo mój mąż, który na początku nie bardzo chciał drugiego kota, dostaje gęsiej skórki jak wymawiam to imię :) A jak obserwuje jej zachowanie Strusia Pędziwiatra...
Kotka bardzo szybko objęła mieszkanie w posiadanie i próbuje to zrobić też z Gato (1,5 roku, wykastrowany, ale do tej pory wszędzie dominujący). Ten chyba nadal jest w szoku, goni ją, ale nie robi żadnej krzywdy, pozwala wyjadać mięcho z miski... Włąsnie dzisiaj rano, kiedy oba dostały swoje porcje, Demolka wciągnęła szybko swoje, a potem wcisnęła się pod Gato i dokończyła jego śniadanie. Czyli jest nieźle :)
Na razie chyba wcale nie śpią, tylko biegają za sobą i skaczą po meblach, z jednym wyjątkiem - wczoraj Demolka zdołała metodą kolejnych zbliżeń położyć się w okolicach ogona Gatosa, a właściwie na jego ogonie, odkryłam to, bo w mieszkaniu zrobiło się w pewnym momencie podejrzanie cicho...:
Obrazek
Na razie sama nie przychodzi na koana, ale złapana mruczy i ugniata :)
Jest wspaniała i śliczna, ma strasznie długie łapki i wygląda jak sarna z wielkimi uszami... Dziękuję za jej uratowanie :D

basia_waw

 
Posty: 18
Od: Pt sty 05, 2007 23:48
Lokalizacja: Józefosław

Post » Pon sty 08, 2007 14:20

Troche cierpliwości a będzie przychodzić - nasza Sarabka teraz nie zaśnie jak się do kogoś nie przytuli :D
A co do Strusia Pedziwiatra to też miałąm takie podejrzenia :D
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon sty 08, 2007 14:31

Kochany kotek, wie, że do drapania są drapaki, a nie ukochane głośniki mojego męża ;)
Chyba czuje, że o niej piszę, bo właśnie przyszła i zagaduje. Jest strasznie fajna i stanowi super kontrast do Gato- ona z gładką sierścią i długimi nogami, a Gato to puchacz z grzywą :) Stara się być poważny, ale nie za bardzo mu to wychodzi, kiedy mała szaleje z orzeszkiem laskowym po panelach.... Hihi...

basia_waw

 
Posty: 18
Od: Pt sty 05, 2007 23:48
Lokalizacja: Józefosław

Post » Pon sty 08, 2007 14:58

Chyba przechwaliłam! Właśnie przeżywamy kryzys - jak dotąd obywało się bez warczenia i prychania, właściwie tylko gonitwy i gatowe ugryzienia w kark, które chyba Demolki nie bolały, bo nie maiuczała i po chwili prowokowała Gato do dalszej gonitwy. Jednak teraz on ją goni, oba wrzeszczą i warczą, ona ucieka i się chowa (po jakimś czasie wychodzi i biegnie dalej), a on ją próbuje "wydrapać" z kryjówki. Wygląda dość groźnie... Co najlepiej zrobić w takiej sytuacji? Sytuacja zmieniła się tak nagle. Pozwolić na jeszcze? To ustalanie reguł? Ona taka mała, trochę się boję, mimo że energii ma za 3 koty co najmniej...

basia_waw

 
Posty: 18
Od: Pt sty 05, 2007 23:48
Lokalizacja: Józefosław

Post » Pon sty 08, 2007 15:02

Pozwalać na takie ustalanie hierarchii, ale obserwować - żeby nie polała się krew.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon sty 08, 2007 15:12

U mnie jest cały czas to samo różnica wagowa 1,7kg do 5kg wrzeszczą, ganiają się, tłuką non stop
A Sarabi dodatkowo cały czas wrzeszczy jak szlachtowane prosię :lol:
Na początku też się bałam ale poźniej zauważyłam że mała tak samo wrzeszczy jak Simbo ją liże albo ja trzymam żeby smarować przeciwgrzybiaczem

(Sari to siostra Demolki u nas od 24 listopada)
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon sty 08, 2007 15:20

A już myślałam że istnieją pokojowe dokocenia. Nie reaguj "do pierwszej krwi" to dopiero dwa dni.

nina B.

 
Posty: 320
Od: Czw gru 22, 2005 13:33
Lokalizacja: Warszawa samo centrum niestety

Post » Pon sty 08, 2007 15:34

Zabrałam Demolkę na chwilę do osobnego pokoju i po 5 minutach wyszłysmy - Gato leżał pod drzwiami i już było ok :) Obchodzą się na razie dużym łukiem. Czyli starcie nr 1 zaliczone. Koniec rundy pierwszej :)

basia_waw

 
Posty: 18
Od: Pt sty 05, 2007 23:48
Lokalizacja: Józefosław

Post » Pon sty 08, 2007 17:44

8O
A ja widziałam Demolkę, jak jeszcze sie w dłoni mieściła...
To juz taka pannica, że ho ho!!

Wygłaskaj ją ode mnie.
I oczywiście :ok: za jak najbardziej pokojowe dokocenie.
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto sty 09, 2007 13:33

Oczywiście, że ją pogłaszczę :) I chyba jej się spodobało, bo zaczyna sama przychodzić i się dopomina pieszczot. A że najedzona (w dzień je tylko saszetki - swoje i Gatosa) i słoneczko świeci, motorek włącza się prawie od razu jak ktoś się do niej zbliży :D
Trzymam kciuki za Stanikową, tak mi żal, że sama została...

basia_waw

 
Posty: 18
Od: Pt sty 05, 2007 23:48
Lokalizacja: Józefosław

Post » Wto sty 09, 2007 23:23

Strasznie sie cieszę, że Demolce trafił się taki super domek. Nina jesteś :king:
Stanikową intensywnie dopieszczamy. Zrobiłam jej parę zdjęć, ale niestety z lampą i widać głównie uszy.

Oto jakie mam bystre spojrzenie

Obrazek

Sesja zdjęciowa na kociej kanapie z dekielkiem od aparatu w charakterze przynęty.
http://upload.miau.pl/2/14399.jpg

http://upload.miau.pl/2/14400.jpg

http://upload.miau.pl/2/14401.jpg
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Czw sty 11, 2007 14:56

Melduję, że Demolka zdobywa serca wszystkich wokół.
Wczoraj po południu w mieszkaniu zapanowała niezwykła ostatnio cisza - okazało się, że koty zasnęły przy grzejniku przytulone do siebie :) Poza tym Gatos zaczyna czyścić młodą kiedy tylko ma okazaję (i nie jest atakowany w przypływie bojowego nastroju czarnego demona), przychodzi na jej płacz, a ostatnio lizał i pocieszał ją po wizycie u weterynarza :) Chyba mi się kocisko zakochuje.... 8)

basia_waw

 
Posty: 18
Od: Pt sty 05, 2007 23:48
Lokalizacja: Józefosław

Post » Pt sty 12, 2007 20:01

Stanikową trzeba będzie przemianować na Demolkę-bis albo Piorunkę albo jakoś inaczej ale w tym duchu bo nadrabia bałaganienie za siebie i siostrę. Wczoraj sprawdzała na jak drobne kawałki da się podrzeć pół (na szczęście dla mnie) rolki papieru toaletowego. :twisted: Zadanie wykonała bardzo sumiennie a dodatkowo jeszcze w ramach premii rozniosła te kawałeczki po całym pokoju.
:wink: Komu? Komu taką pracowitą kocinkę? :wink:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pt sty 12, 2007 22:44

Dziękuję bardzo mam swoją :roll:
papier toaletowy dzisiaj w ciągu 2 minut w całym przedpokoju
a zaraz po sprzątaniu w ciągu minuty w całej kuchni
Mam dziwne podejrzenie że wszystkie dziewczyny z tego miotu mają gen demolki
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google [Bot], kasiek1510, misiulka, Silverblue i 146 gości