Bajaderka - jakies zmiany na skorze

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 09, 2006 13:25

Beata,
wodobrzusze w niewydolności wątroby nie jest stanem pożądanym - ale też i nie dziwi.
Cokolwiek się zbiera, mam nadzieję, że to "tylko" przesięk wrotny, że da się odbarczyć bez otwierania - i że nic się więcej ciekawego nie okaże, a Baja pożyje przy Tobie jeszcze długo :)

Może Cię w sobotę pocieszę, choć trochę ;)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw mar 09, 2006 15:12

caly czas mysle o Was mocno
i mam nadzieje,ze ten pekaty brzuszek
jest po prostu teraz lepiej odzywiony

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Czw mar 09, 2006 22:29

dzieki dziewczyny

Beliowen pisze:a Baja pożyje przy Tobie jeszcze długo :)

Beliowen, ja bym tam wolala, zeby ona jednak nie "przy mnie" :wink: ale w swoim prawdziwym domu :wink:
czy w razie wizytacji rodzicow (mama sie zapowiada jeszcze przed Wielkanoca :strach:) moge liczyc, ze przechowasz mi Baje? :lol: bo i Muczacza jest juz i tak nadprogramowy, dwa "ekstra" nie przejda :lol: :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw mar 09, 2006 22:33

Beata, jeśli tylko będę w tym czasie w Wawie, to nie ma problemu ;)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pt mar 10, 2006 21:20

kurcze, martwie sie
rano nie chciala jesc - ale bylo widac, ze to kichanie ciagle i "krecenie" w nosie jej przeszkadza
wieczorkiem juz ladnie zjadla

ale jestem dzisiaj pewna - od 36 godzin nie zrobila qpy :(
i teraz weszla pod lozko - wyszla co prawda, jak zaczelam wstazeczka machac, ale i tak sie martwie :?

do noska dostala Atecortin, moze to cos pomoze
a jak nie bedzie qpy do polnocy, to bedziemy sie parafinowac :twisted:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie mar 12, 2006 15:15

qpa byla wczoraj wieczorem, ufff
wyglada na to, ze jak kot nie ma calkowicie zapchanych jelitek jedzeniem, to qpa nie wychodzi i juz :roll:
nos dalej zapchany, Atecortinu baaardzo nie lubimy

zdjelam wczoraj kolnierz testowo, bo mialysmy odwiedziny jednej Cioci wczoraj - chcialam, zeby Baja miala okazje umyc sie troszke i zaprezentowac jak najpiekniej
myje sie ale nie wylizuje juz :D

wynikow nadal nie ma
brzuch pekaty
moze w poniedzialek bedzie wreszcie cos wiadomo?

humor i apetyt ok, teraz spimy
dziekujemy wszystkim za wsparcie i pomoc :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie mar 12, 2006 15:24

Za zdrowko trzymamy moooocno i calusy posylamy
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88017
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie mar 12, 2006 15:29

cały czas kciuki mocno trzymamy :ok:

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Nie mar 12, 2006 20:18

Kciuki za Bajunie, żeby ciągle było lepiej :ok: :ok: :ok:
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie mar 12, 2006 20:21

Ja miałam wczoraj przyjemność zobaczyć Beatę, jej koty i Baję :D
Baja jest śliczna, drobniutka, z pieknym wzorkiem na pysiu :1luvu:
Rozczulająco bawi się wstążeczką :)
Dorosła kicia rozmiarów dorastającego kociaka z kocięco pękatym brzuszkiem - gdyby zadarła ogonek, to naprawdę trudno by mi było uwierzyć w jej wiek :lol:
Słodka.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Nie mar 12, 2006 22:46

ufff, wszystko przeczytane.
Kciuki bardzo mocno trzymam za Baję. Będzie dobrze, musi być. Kicia się dzielnie trzyma:))
No a ten golfik ktory nosila, no po prostu szczyt elegancji:)))

Zzebra

 
Posty: 98
Od: Nie mar 05, 2006 20:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 13, 2006 18:56

wynikow nie ma jeszcze, moze beda w srode (badania robione sa na SGGW)
ale bylysmy dzis u pani doktor - Baja zaflukana straszliwie, poza tym ten jej pekaty brzuch mnie niepokoil
na razie dostala Tolfedyne, bez zmiany antybiotyku do czasu wynikow
no i Metoclopramid na unormowanie perystaltyki jelit
brzuch tez sie D. nie podobal ale nic wiecej mi nie powiedziala na razie, czekamy na wyniki...

Baja sie strasznie obraza za Atecortin do nosa, ucieka pod lozko :(
i siedzi tam dluuuugo

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon mar 13, 2006 19:26

Cieszę się, że D. zaakceptowała metoclopramid :)
Mam nadzieję, że oczekiwania na koopy będą krótsze ;)

Za wyniki trzymam cały czas i myślę o Was cieplutko :ok:
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pon mar 13, 2006 19:32

dzieki Beliowen
cieple mysli przydadza sie przede wszystkim mnie :oops:
od kilku nocy mam straszliwe koszmary
dzisiaj zostalam w domu dla Baji udajac, ze zle sie czuje i musze wziac nagle wolne :roll:
jak dzwonilam do lecznicy, zeby dowiedziec sie, czy sa wyniki, mialam serce w gardle

nie myslalam, ze tak mocno bede to przezywac

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon mar 13, 2006 20:08

Beatko,

Bedzie dobrze, musi byc :!:

Sciskam kciuki za Baje i Ciebie caly czas :D

elca

 
Posty: 9538
Od: Pon sie 23, 2004 16:34
Lokalizacja: Dolina Krzemowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 1564 gości