Kocie Perypetie - Simi & Nesto

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 27, 2025 19:31 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

Katarzynka01 pisze:Czy ona nie jest lekko odwodniona?


Oj była na pewno, głodówka 14h, a ona to nie za bardzo sobie pije z fontanny, więc to kwestia tego tak mysle.

Jolu, co do limfocytow to ona ma takie w kazdym badaniu krwi, zawsze byly w gornej granicy normy od małego i od początku jej problemow, chyba tylko raz miala w normie.

Te trójglicerydy to dla mnie kolejna czarna magia, bo ona ani nie jest otyła, ani tlusto nie je, cukrzycy nie ma, watroba ok, trzustka ok, cushinga nie ma, takze znowu szukanie igly w stogu siana.
Obraz usg pewnie tez sie nie za bardzo zmienil skoro nam ucieka kwas foliowy z jakiegos powodu, mimo tego, ze sluz zniknal, a kupa idealna od dawna

Zeeni

Avatar użytkownika
 
Posty: 492
Od: Śro kwi 26, 2023 11:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 27, 2025 19:41 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

Tutaj też znalazłam:
Hipertrójglicerydemia – zwiększenie ponad normę stężenia trójglicerydów we krwi, co wiąże się z ryzykiem rozwoju miażdżycy. Znaczna hipertrójglicerydemia może doprowadzić do ostrego zapalenia trzustki.

Przyczyny
idiopatyczne
otyłość
wysoka zawartość cukru w diecie
cukrzyca i insulinooporność
nadmierne spożycie alkoholu
zespół nerczycowy
uwarunkowania genetyczne
niektóre leki (np. izotretynoina)
niedoczynność tarczycy
Leczenie
Leczenie polega przede wszystkim na ograniczeniu spożycia węglowodanów oraz tłuszczów, a także przyjmowaniu fibratów i statyn. Zwiększone spożycie oleju rybiego może znacząco obniżyć poziom trójglicerydów[1]. Suplementacja diety kwasami tłuszczowymi omega-3 w postaci oleju z ryb okazała się skuteczna w zmniejszeniu poziomu trójglicerydów, a także wszystkich zdarzeń sercowo-naczyniowych o 19% do 45%[2].

https://pl.wikipedia.org/wiki/Hipertr%C ... icerydemia
bez względu na przyczynę - może spróbuj ten olej rybny, niektóre koty lubią ryby, może będzie smakował. Jeśli przyczyna jest genetyczna, to mozna tylko leczyć objawowo.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68631
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 27, 2025 19:51 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

Ona lubi, dawniej jej dodawalam, ale przestalam, gdy nie wiedzialam co powoduje sluz.

Ehh ta Simi :(

Zeeni

Avatar użytkownika
 
Posty: 492
Od: Śro kwi 26, 2023 11:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 27, 2025 19:55 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

To ja bym wróciła do oleju rybnego. Jeśli nie ma powodu podejrzewać żadnej z przyczyn wtórnych podwyższonych mocno TG, to trzeba mysleć o przyczynie pierwotnej, genetycznej. I wtedy - przecież nie zrobisz jej badan genetycznych - najlepszym sposobem jest obnizanie TG objawowo, np. przy pomocy tego oleju.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68631
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 27, 2025 19:57 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

Zeeni pisze:
Katarzynka01 pisze:Czy ona nie jest lekko odwodniona?


Oj była na pewno, głodówka 14h, a ona to nie za bardzo sobie pije z fontanny, więc to kwestia tego tak mysle.

Standardowa głodówka przed badaniem nie powinna się przekładać na podwyższone RBC, hematokryt i hemoglobinę.
Moim zdaniem to mało prawdopodobne
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8244
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pon sty 27, 2025 20:00 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

Mysle, ze byla jednorazowo po prostu odwodniona, tutaj bym się nie przejmowała za bardzo.

W sobotę jedziemy do gastroenterologa, także będę poruszać te tematy na pewno... No nic mi nie pasuje u niej do tych trógjlicerydów, jedynie właśnie jakaś genetyka. Tego pewnie nie potwierdze, ale jesli taka diagnoza bedzie, to zapewne odezwe sie do hodowli w tej sprawie...

No i kwas nam uciekł wiec pewnie dalej te wezly sa jakies aktywne:/

Zeeni

Avatar użytkownika
 
Posty: 492
Od: Śro kwi 26, 2023 11:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 27, 2025 20:05 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

U kotów rasowych wady genetyczne są bardziej prawdopodobne, niestety.
A jak Simi się teraz czuje? Te wysokie TG warto obniżac dietą/lekami, ze względu na odkładanie się w naczyniach, narządach. Ale na razie powinno być OK.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68631
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 27, 2025 20:09 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

Gdyby nie badania to bym powiedziała, że Simi to zdrowy kot. Bawi sie, je, myje, nie mam żadnych zastrzeżeń i tak naprawdę tak jest od małego z jakimiś epizodami typu jednorazowa gorączka. Dietę ma taką, że mnie rujnuje finansowo na cats plate, je wersje gastro+ z kangurem, wiec ma obnizony tluszcz. Raz za czas zje inny smak, wieprzowine/krolika. No i smaczki podjada. Sylwetke ma ladna, nic jej nie wisi ani nic, ani nie chudnie, ani nie tyje.

Slyszalam o jakims leku o nazwie Lipanthyl, no ale to juz bede z gastrologiem ustalac co dalej w tej sprawie, USG zawsze miala ladne poza wezlami chlonnymi

Zeeni

Avatar użytkownika
 
Posty: 492
Od: Śro kwi 26, 2023 11:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 27, 2025 20:17 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

Najważniejsze, że czuje się dobrze. Ale rzeczywiscie pogadaj z wetem, co by mozna podac na obnizanie tych TG. I może wróć do oleju rybnego, bo to wydaje się najprostsze.
Czy Simi miała krople tłuszczu obecne w moczu?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68631
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 27, 2025 20:31 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

Jeżeli są oznaczane jako ketony, to nie. To jej badanie moczu:

Obrazek

edit: Hm, wet powiedzial, ze mocz jest ok, a ja tutaj widze leukocyty w moczu i male bialko 8O nie byl to mocz pobierany przez punkcje i tez nie wiem ile stal, ale wciaz cos tu chyba nie tak. Albo nie wiem jak czytac. Bialko chyba w normie, ale leukocyty 25 to nie wiem. Z kolei niżej jest 0-5 wpw

edit2: znalazlam badanie moczu nesta z tego laba i on tez ma 25, moze to jakas wartosc stala

Zeeni

Avatar użytkownika
 
Posty: 492
Od: Śro kwi 26, 2023 11:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 27, 2025 20:52 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16412
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 27, 2025 21:11 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

izka53 pisze:Zeeni , poczytaj tutaj https://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=799


Dzięki Izka. Poczytałam trochę. Jednak chyba nic za bardzo do Simi mi nie pasuje stąd, eh. Jedyne co mnie zastanawia to...smaczki. Ale to zapewne na 99% nie. Po prostu dostaje tego sporo, a nie wiem czy to tluste czy nie, a tez ie wiem jak sie to moze przekladac na AZ TAKIE trojglicerydy. Zreszta dawniej dawalam mniej badz w ogole i tez miala, wiec to nie ten trop :(

Zeeni

Avatar użytkownika
 
Posty: 492
Od: Śro kwi 26, 2023 11:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 27, 2025 21:13 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

mniej szkodzi tluszcz, więcej węglowodany. I jednorazowy pomiar jest mało diagnostyczny.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16412
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 27, 2025 21:18 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

Ona ma takie trójglicerydy od roku, a badanie krwi miała z 3-4 razy na pewno. Je też tylko i wyłącznie cats plate i barfa, także węglowodanów praktycznie 0.

Czy coś w jelitach może zakłócać jej metabolizm? Skoro ona ma od małego jakieś problemy natury jelitowej (wchłanianie, śluz (mimo, że aktualnie go brak) i powiększone węzły chłonne, to tak naprawdę to mój jedyny trop na ten moment. Ma ktoś taką wiedzę, czy jelita na to wpływają?

Zeeni

Avatar użytkownika
 
Posty: 492
Od: Śro kwi 26, 2023 11:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 27, 2025 21:30 Re: Brak diagnozy i pomysłu - znowu kocie perypetie.

Jednakże jednorazowy pomiar także nie powinien stanowić podstawy do jakiejkolwiek diagnozy. Oznaczanie poziomu trójglicerydów obarczone jest z zasady bardzo dużym błędem pomiarowym, takim że np. poziom 200 mg/dl może oznaczać faktyczną ilość trójglicerydów pomiędzy 100 a 300 mg/dl. Dlatego, jeśli z jakiegoś względu potrzebny jest wiarygodny pomiar trójglicerydów, to bierze się średnią z 3 badań, przy czym wszystkie one muszą zostać wykonane 12-14 godzin po ostatnim posiłku

Wysokie trójglicerydy same w sobie nie są niczym złym, świadczą jedynie o pewnych nieprawidłowościach metabolicznych. Są skutkiem, a nie przyczyną czegokolwiek i wszelkie działania muszą skupić sę na walce z przyczynami takiego stanu rzeczy, a nie z samymi trójglicerydami jako symptomem.

U kotów zapotrzebowanie na węglowodany pokarmowe wynosi zero lub blisko zero. Każda porcja węglowodanów w diecie, rozkładana do glukozy, której kot ma za dużo, wzmaga lipogenezę w wątrobie i powoduje zamianę tej glukozy na trójglicerydy, które następnie transportowane są poprzez krew do tkanek potrzebujących źródła energii lub do tkanki tłuszczowej. W cukrzycy zaburzeniu ulega cała gospodarka glukozą oraz tłuszczami w organizmie, a nadmiar insuliny we krwi także wzmaga zamianę glukozy na trójglicerydy, podobnie jak nadmiar innych hormonów sterydowych.

czy cats plate nie ma wysokich węglowodanów w suchej masie ?

A zwróciłaś uwagę, że próbka krwi do badania byla lipemiczna ?

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16412
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 62 gości