Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto mar 28, 2006 17:01

"moj ty baboku ty paskudny chodz tu gnojku, nie uciekaj"

kimi1

 
Posty: 2575
Od: Śro lut 22, 2006 12:09
Lokalizacja:

Post » Wto mar 28, 2006 21:47

piegusek pisze:My na Lavisie roznie mowimy - Rudzik, Ryżówka, Ryżyk - mi kiedys się samo ułożyło takie powiedzienie: "Ryżyku, Ryżyku, Ty nasz mały chłopczyku" - i teraz czesto to powtarzamy :lol:
Czasem dla odmiany: Lavisiu, Lavisiu, Ty nasz mały chomisiu - czy to juz choroba psychiczna? :wink:

U nas w domu zawsze były wymyślane na poczekaniu pieszczotliwe kocie miniwierszyki :lol:
"Kici-koci, kici-koci, moi śliczni, moi złoci"
"Kocie łapki, kocie uszki, kocie pysie, kocie brzuszki"
"Moja śliczna pluszóweczka, moja piękna ty koteczka"
"Pluszak-futrzak aksamitny - mały kotek bardzo sprytny"
I tak dalej, ile komu inwencji w wyrażaniu uczuć starczyło :lol:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 28, 2006 22:25

PumaIM pisze:"Kocie łapki, kocie uszki, kocie pysie, kocie brzuszki"


ojej, ale sympatyczne 8)
http://fotogalerie.pl/galeria/galeria_cinsio
Basma, Giga, oraz Zenta na placówce
ObrazekObrazekObrazek

cinsio

 
Posty: 363
Od: Czw sty 19, 2006 11:15
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa

Post » Wto mar 28, 2006 23:15

Sigrid pisze:Wczoraj do uciekającego na klatkę schodową Kitka, z cieniem rezygnacji:

Synu, proszę proszę cię, wróć do domku.

TŻ z głębi: 8O


:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 28, 2006 23:17

JoasiaS pisze:Mąż wrócił wczoraj bardzo późno z pracy i żeby się wyluzować zaczął szalone zabawy z naszymi 3 kotami - takie z tarzaniem się po podłodze i gonieniem za ping pongami.

Po jakiejś godzinie, zziajany, zajrzał do pokoju, gdzie sobie oglądałam TV i oznajmił: "Wiesz, Frodo jest zdecydowanie LEWORECZNY" :ryk:


:lol: :lol: :lol:
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 28, 2006 23:18

Nie mogę :lol:

Agniecha pisze:hheheh powiedzialam do niej wczoraj:
"umilkniesz czy sie zamkniesz?"

a po chwili" mamusia przeprasza za brzydkie slownictwo."


:lol:
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 29, 2006 2:15

moja kotka mnie wybuziakowała i poprzytulała, po czym poszła sobie spać. Po jakiejs godzinie ma najwidoczniej dobry sen - bo zaczyna pomiałkiwać i mruczeć. Po czym obudziła się i zaczęła drzeć.
Ja - No dzidzia, chodź do babci
Ona- Przybiega do mnie
Ja - ale wredna, no...

PS zawsze przedstawiałam się jej, jako ciocia albo kocia-mama i srednio reaguje, a na babcie - taka reakcja!
PatrycjA
Obrazek
Bura 3-miesięczna kotka szuka domu!

GlorRriA

 
Posty: 291
Od: Pon gru 05, 2005 0:17
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro mar 29, 2006 2:32

Moj TZ okresla sie mianem kociego wujka.
I wola zawsze do ktoregos kota: chodz do wujka,
a ja dodaje (niby to) zdegustowana :wink: : dzieci sie nie wypieraj i tak zdradza Cie futro :twisted:

widac podobienstwo, nie? 8) Obrazek
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro kwi 12, 2006 14:58

Ale fajny wątek! ale sie uśmiałam :ryk:
Mój najgłupszy tekst do kota to chyba "przestań miauczeć, nauczył byś sie w końcu mówić..." :roll:

krokodylek

 
Posty: 127
Od: Sob lut 18, 2006 23:19

Post » Śro kwi 12, 2006 18:32

moim najgłupszym tesktem do żaby było: "no cóż nie każdy może być spidermanem" :D po tym jak próbowała wskoczyć na szafe i z wielkim zawodem w oczach spadła :lol:
Żaba, Mikołaj i...kombajn do zbierania pieniędzy po domu :)
Obrazek

ewika

 
Posty: 64
Od: Nie paź 02, 2005 8:59
Lokalizacja: Płońsk

Post » Sob kwi 22, 2006 17:09

Standardzik: wchodzę do domu a w tym momencie Rudy z prędkością światła emigruje na klatkę. No więc lecę za nim, oczywiście gadając "Gdzie leziesz ruda, wredna małpo?! Nie mam zamiaru ganiać cie po schodach!!!" W tym momencie zobaczyłam, że sąsiadka idzie i dziwnie się dookoła rozgląda... Potem zobaczyła kota i jej ulżyło ;-)

dziuba

 
Posty: 2425
Od: Czw lip 18, 2002 17:11

Post » Sob kwi 22, 2006 20:34

( Zaraz po leczeniu gentą Meli ). Siedzi Inez, siedzi i się na mnie gapi.
- Co się tak patrzysz, zakroplic Ci oczy?

Oki ma ruję. I łasi się do mnie i Tż, kona z rozkoszy na widok nawet kapcia. A przy okazji ma pasudnie wygryzioną rankę na grzbiecie, którą muszę smarować betajodyną.
- Oki nie wysilaj się, przelecieć to Cię mogę najwyżej betajodyną.
Obrazek

naya

 
Posty: 559
Od: Pon lis 07, 2005 10:36
Lokalizacja: niedaleko Katowic ;)

Post » Sob kwi 22, 2006 22:58

ostatnio jak robilam kolacje, spadl mi plasterek szynki, Kicia zaraz podbiegla, powachala i zaczela jesc, a ja do niej oburzona: co ty pies jestes, ze z podlogi jesz?? 8O

Mamba, ktora nie wydaje jak Kicia roznych dzwiekow, tylko stale miauczy w jednej tonacji jak maly kotek, stanela w drzwiach i zaczela miauczec jak zwykle-a ja do niej: przestan miauczec i powiedz wreszcie o co ci chodzi
Kicia... 16.09.2016 (*)

mamba luna

 
Posty: 1509
Od: Pon gru 19, 2005 0:14
Lokalizacja: kielce

Post » Nie kwi 23, 2006 12:40

Wracam do pustego domu i słyszę rozmowę. Z przedpokoju podejmuję dialog z domownikami: -Mówcie głośniej, bo nie słyszę! Dalej coś mamrocą. Wchodzę do pokoju, a tu nikogo. Ogarnął mnie strach że zwariowałam, a to tylko kot leży na pilocie, dzięki czemu włączył telewizor.
Obrazek

martysek

 
Posty: 154
Od: Wto lut 07, 2006 13:50
Lokalizacja: z Bydgoszczy

Post » Pon kwi 24, 2006 0:05

Kitek żałośnie skrzeczy pod drzwiami "balkonowymi" (za którymi balkonu oczywiście nie ma) wpatrując się we mnie oskarżycielsko:
-Wiosna, cieplutko, wypuść mnie.

Ja: Kitek, i co ja mam niby ci poradzić? Myślisz, że ci przez zimę taras wyrósł za oknem? A podlewałeś?

TŻ złośliwie: A skąd wiesz że nie?

Sigrid

 
Posty: 7172
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], zinco i 355 gości