TYMCZASY U JOPOP VIII - wygraliśmy :) dziękuję!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 31, 2016 8:51 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - kocięta...

[']
smutno :cry:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro sie 31, 2016 8:58 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - kocięta...

[*]
ObrazekObrazek

Romi85

Avatar użytkownika
 
Posty: 1808
Od: Wto lut 18, 2014 12:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 31, 2016 10:36 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - kocięta...

Tja.
Życie się toczy.

Pisałam Wam, że Elegancik choruje. Generalnie choruje nadal - a rokowania są raczej mało pozytywne. Jest zaburzony neurologicznie, sam nie je. Na szczęście daje się w miarę łatwo karmić medicare, więc od strony "stanu ogólnego" nie wygląda na razie źle. Gorzej się zachowuje :roll:

No i mamy nowe zwierzątko. Zyskało u nas imię Regał, bo w niedzielę mieliśmy dzień regałów ;) (wyjaśnię jak dorwę aparat albo zmuszę męża do zrobienia zdjęć, nie wiem co trudniejsze). W każdym razie Regał przez duże R jest zwierzątkiem z mojej ulubionej kategorii - OIOM ze słabymi rokowaniami. Strasznie dawno nie stosowałam u nikogo koloidów, muszę bardzo pilnować dawek ;) Futrzak jest miły. I bardzo nie zasłużył na swój los :( O szczegółach tego losu się nie będę publicznie wypowiadać, bo musiałabym użyć słów powszechnie uznanych za obraźliwe w stosunku do poważnej jednostki, a nie mam sił na awanturę czy wręcz sprawę sądową... :roll:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 31, 2016 13:46 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - kocięta...

Rudi [']

ZuzCat

 
Posty: 1325
Od: Pon sie 23, 2010 11:15

Post » Śro sie 31, 2016 19:51 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - kocięta...

Przykro mi z powodu Rudiego :cry:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 07, 2016 13:00 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - kocięta...

Wczoraj pożegnaliśmy Elegancika. Jeszcze w zeszłym tygodniu mimo choroby pięknie biegał za wędką. Od pewnego momentu poszło piorunem :( [']

Martwią mnie niektóre kociaki - to, że kichają to ja rozumiem, jakaś infekcja krąży. Ale przede wszystkim Kabura jest jakaś taka nietaka. Wyniki badań ma kiepskie i niejednoznaczne. Z możliwością bardzo złej opcji :(

No i mam nową, Pszczółkę. Pszczółka ma przedni koniec sprawny całkiem, zadni niecałkiem. Jesteśmy na etapie obserwacji i diagnostyki.

Regał - kiepsko. Walczymy cały czas, ale co jedno uda się poprawić to jakiś inny kawałek się sypie. Kciuki potrzebne bardzo...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 07, 2016 19:05 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - kocięta...

Eleganciku [*] :cry:

I mocne kciuki za Regała i Pszczółkę :ok: :ok: :ok:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Śro wrz 07, 2016 20:24 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - kocięta...

(*) dla Elegancika
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro wrz 07, 2016 21:11 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - kocięta...

[*]
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie wrz 18, 2016 23:18 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - kocięta...

Nie pisałam dawno, bo jak siadam do komputera zwykle mam tyle na głowie, że i tak czasu brakuje.

Działo się dużo. Niestety - głównie kiepsko :(

Jest trochę nowych kociaków, nawet nie mam kiedy zrobić im zdjęć :(

Przyjechały różne nowe koty na leczenie, część dość rozpaczliwych :(

Zwrotnik kompletnie nie reaguje na leczenie, chyba musimy się w końcu zdecydować na biopsję by przekonać się czy proces nie ma jednak charakteru nowotworowego...

Uparcie nie chcą mi się leczyć te wszystkie poranione koty, dostaję już szału od babrzących się bez przerwy ran. Są momenty że się poprawia - a chwilę potem przychodzi kolejne pogorszenie :(

U kociąt - mam makabryczny koci katar, u części ładnie przechodzi po leczeniu, u innych - pojawiają się różne dodatkowe kłopoty. Część ma tak zatkane noski, że nie chcą jeść :(

A to były te "lepsze" wieści...

Umarła Kabura. I jeden z nowych maluszków - Arak.
I niepokoi mnie bardzo kilka następnych :( Strasznie zaklinam rzeczywistość, żebym nie miała racji...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 19, 2016 7:59 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - kocięta...

Ech...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon wrz 19, 2016 16:21 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - kocięta...

:(
[*] dla Kabury i [*] dla maluszka Araka
:cry: :cry:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Sob wrz 24, 2016 21:47 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - kocięta...

U nas jeszcze gorzej :(
W piątek uśpiłam Sztyleta.
W nocy z piątku na sobotę umarł malutki Absynt.
I tej samej nocy - zmarł Regał. Nie pisałam o nim, ale we wtorek zdecydowaliśmy o amputacji. Wyniki krwi pogarszały się zamiast poprawiać, operacja połączona z kolejną transfuzją wydawała się jedyną szansą. Jestem pod ogromnym wrażeniem maestrii naszego chirurga, kot wyglądał po prostu niebywale dobrze. Czuł się zresztą znakomicie. Domagał się jedzenia i - uwaga - próbował wspinać mi się po nogawkach. Niestety w następnych dniach był już coraz słabszy, a w piątkowy wieczór przyszedł kryzys. Miałam nadzieję, że mimo wszystko się uda, niestety nadaremno :(

W bardzo złym stanie jest Szpada. Kilka następnych jest też dość słabych. U reszty - widać już powoli zmiany na lepsze, katar słabnie.


Z wieści dobrych - Mafinka w DS. Przydałyby się kciuki za aklimatyzację.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 24, 2016 22:00 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - kocięta...

:ok:
Dla wszystkich też :ok:
[*]
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob wrz 24, 2016 22:08 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - kocięta...

Dla potrzebujących :ok: :ok: :ok:


I tych, które nie dały rady :( [']['][']

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości