Zaginione-znalezione koty - SZCZĘŚLIWE ZAKOŃCZENIA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 13, 2013 7:46 Re: Zaginione-znalezione koty

Anusiak się znalazł!!!!!! Był w szczelinie pomiędzy klatkami w bloku. Siedział w dziurze po cichutko przez 4 dni bez jedzenia i picia ale wygląda w porządku. Bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie.

annajamrozik

 
Posty: 2
Od: Nie sie 11, 2013 8:14

Post » Wto sie 13, 2013 8:09 Re: Zaginione-znalezione koty

annajamrozik pisze:Anusiak się znalazł!!!!!! Był w szczelinie pomiędzy klatkami w bloku. Siedział w dziurze po cichutko przez 4 dni bez jedzenia i picia ale wygląda w porządku. Bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie.

to ci łobuz ;-) najważniejsze że jest cały i zdrowy
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto sie 13, 2013 19:04 Re: Zaginione-znalezione koty

istari pisze:
Konsuella pisze:
istari pisze:Niestety kotka dalej szuka właściciela... :(

Istari, udało się ustalić właściciela tego kotka? Jest śliczny.


Tak, dom się odnalazł. Kotka podobno ucieka od kilku tygodni, raz o mało nie potrąciło jej auto, kilka dni już u kogoś była... :roll: no nie skomentuje podejścia "no co mam zrobić jak ona chce wychodzić". Wróciła do swoich rodziców (bo mieszkają w trzy koty :) ) i mam mocną nadzieję, że nie trafi nigdy na nikogo kto ją sobie zabierze pod pachą do domu czy też skrzywdzi.. a niestety w tej okolicy takich ludzi nie brakuje. A kotka jest porażająco ufna :(

A ja ciągle trzymam kciuki za 14letnią śliczność by znalazła drogę do domu i rodziny!

Właśnie otrzymałam wiadomość, że była widziana 3 dni temu na Rotmance. Pojechaliśmy tam, ale nie znaleźliśmy żadnego podobnego nawet kotka. Osiedle Rotmanka jest rozległe. Nie mam pomysłu gdzie mogła zawędrować przez te 3 dni. Zaraz tam znowu pojadę z ulotkami. Trzymajcie kciuki!!!!

Konsuella

 
Posty: 16
Od: Śro lip 31, 2013 14:52

Post » Śro sie 14, 2013 6:32 Re: Zaginione-znalezione koty

niestety poszukiwania bez skutku:(

Konsuella

 
Posty: 16
Od: Śro lip 31, 2013 14:52

Post » Śro sie 14, 2013 7:59 Re: Zaginione-znalezione koty

Kropka już w domu.
Była w piwnicy kilka bloków od domu.
Odnalazła się dzięki ogłoszeniom które rozwiesiliśmy na osiedlu i pomocy sąsiadów.
Dziękujemy :)
Nie traćcie nadziei.

Magdalenn

 
Posty: 3
Od: Nie sie 11, 2013 7:02

Post » Sob sie 17, 2013 19:11 Re: Zaginione-znalezione koty

Opole - Zaginął kot w niebieskich szelkach

W nocy 15 sierpnia zaginął w Opolu, na Zaodrzu w okolicach ul. Prószkowskiej
zaginął duży, 12letni kocur, nieufny wobec obcych.

Ma na sobie niebieskie szelki i możliwe, że też przyczepiony do nich niebieski cienki sznurek.

Ktokolwiek mógł go widzieć proszony jest o kontakt, tel 510 585 730, na znalazcę czeka nagroda.

http://img197.imageshack.us/img197/7696/qj8c.jpg

Kot znaleziony!
Ostatnio edytowano Nie sie 18, 2013 21:09 przez annaem, łącznie edytowano 2 razy

annaem

 
Posty: 1
Od: Sob sie 17, 2013 19:02

Post » Pon sie 19, 2013 8:31 Re: Zaginione-znalezione koty

Łódź, okolice M1, Sikawa, Stoki, ulice Taternicza, Morskie Oko, Chałubińskiego, niedaleko Janosika, Brzezińska.
Dnia 18 sierpnia (niedziela) zaginęła kotka wychodząca, wołamy na Nią Nówka, Nówesia.
Ostatni raz widziana obok domu o godzinie 16. O godzinie 21 nie wróciła do domu.
Nr chipa 972274000026002.
Na szyi miała błękitną obróżkę z diamentami i szarą obróżkę przeciwpchelną/przeciwkleszczową.
Kolor szary, podpalany grafitowy.

EDIT:
Kotka wróciła dziś rano.
Nawet nie jest głodna ani wystraszona.
Weszła sobie do ogródka i spokojnie jeszcze buszowała w krzakach.
Czy Ona w ogóle wie, że była zaginiona? W okolicy jest wiele kotów wychodzących, więc miejscówek z jedzeniem też sporo, ale od niedzieli były dwie burze, więc gdzieś się musiała schronić. Czy się wprosiła do kogoś na domówkę i ogłoszenia przyniosły efekt?

Albo to jest kot o bardzo małym rozumku, albo Jej IQ jest wielkie i nieprzeniknione.

Musimy Jej limitować spacery. A najlepiej by było, gdyby znalazła już dom stały, bo ja nie jestem materiałem na domek wychodzący.
Ostatnio edytowano Śro sie 21, 2013 12:24 przez dite, łącznie edytowano 1 raz

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 19, 2013 14:13 Re: Zaginione-znalezione koty

W nocy z 17/18 sierpnia 2013 znaleziono kota w Łodzi w bramie przy ulicy Kilińskiego 164. Kot jest wykastrowany, ma około 4-5lat. Jest bardzo przyjazny. Czeka z utęsknieniem na właściciela. Kontakt bartglod@gmail. com lub 509477178

Obrazek

:D Kot znalazł już właścicieli. Mieszka bramę obok.

bartglod

 
Posty: 1
Od: Pon sie 19, 2013 14:04

Post » Śro sie 21, 2013 14:41 Re: Zaginione-znalezione koty

Cieszę się, że odnajdujecie swoich futrzastych przyjaciół. Ja niestety, mimo poszukiwań od 28 lipca, nie znalazłam swojej ukochanej kotki. Teraz spróbuję dać ogłoszenie do prasy, skoro ulotki nie pomagają, ani żywołapka postawiona w miejscu gdzie najprawdopodobniej była widziana ostatni raz. Teoretycznie cały świat już wie o moich poszukiwaniach, ale telefon na który czekam - milczy. Jest mi strasznie smutno, tracę nadzieję na szczęśliwe zakończenie.

Konsuella

 
Posty: 16
Od: Śro lip 31, 2013 14:52

Post » Śro sie 21, 2013 14:44 Re: Zaginione-znalezione koty

Konsuella pisze:Cieszę się, że odnajdujecie swoich futrzastych przyjaciół. Ja niestety, mimo poszukiwań od 28 lipca, nie znalazłam swojej ukochanej kotki. Teraz spróbuję dać ogłoszenie do prasy, skoro ulotki nie pomagają, ani żywołapka postawiona w miejscu gdzie najprawdopodobniej była widziana ostatni raz. Teoretycznie cały świat już wie o moich poszukiwaniach, ale telefon na który czekam - milczy. Jest mi strasznie smutno, tracę nadzieję na szczęśliwe zakończenie.


Wejdż na ten watek viewtopic.php?f=1&t=134159

nie wolno tracić ducha - musi się ondaleźć :ok:
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro sie 21, 2013 20:21 Re: Zaginione-znalezione koty

Moja kotka Konsi była ostatnio widziana właśnie na Rotmance.
Od tego czasu upłynęło półtora tygodnia, codziennie jeździmy tam i nawołujemy, ale bez efektu. Rozwiesiliśmy też mnóstwo ogłoszeń. Czy może coś słyszałaś lub widziałaś podobnego kotka w okolicy? Kotka rosyjska niebieska o jasnoszarym futerku, drobna, duże zielone oczy. Ma 14 lat w wygląda na młodego kota. Czy znasz może osoby, które dokarmiają koty na Rotmance? Kotka była widziana na ulicy Sosnowej i przy kortach.

Witam,
Dzisiaj to jest 1.08 na drodze między Rotmanką (Pruszcz Gdański), a Świętym Wojciechem (Gdańsk) znalazłam na spacerze kotka w polu. Bardzo głośno miauczał i zwrócił moją uwagę, myślałam, że może zaplątał się w coś i nie może się ruszyć. Okazało się, że kotek szukał opieki, jak tylko usłyszał mnie i siostrę zaczął do nas iść i miauczeć jeszcze głośniej.
Myślę, że albo się zgubił i nie wie jak wrócić do domu, albo ktoś go wyrzucił - to miejsce jest idealne na takie manewry i z przykrością muszę powiedzieć, że często jest używane.

Miałam nadzieję, że to kotka Konsuelli, bo to w pobliżu, ale to młody kociak.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Jest okropny problem ponieważ nie mam możliwości zatrzymania go, mój ojciec kategorycznie się nie zgadza, był strasznie zły, że w ogóle go przyniosłam, ale nie mogłam tak go zostawić, widać było, że on się boi i chce do ludzi. My mamy już i kota i psa, więc rodzina jest na absolutnie "NIE".

A może jest ktoś z Pruszcza lub okolic kto widział ogłoszenie o zaginięciu. On/Ona się wydaje domowy, jest dość zadbany tylko chudy, ale może to w porównaniu z moim kotem kastratem może mi się wydawać.
Jest przyjazny, chociaż nieśmiały. Na psa syczy i się jeży, ale nie drapie. Mój kot totalnie go/ją olał.
Bawi się bez pazurów, a w pierwszym momencie niosłam go na ramieniu bo bardzo bał się psa. Tulił się wtedy i trzymał, ale bez wbijania pazurów w ciało, więc jest obyty z człowiekiem. Daje się tulić i sam się ociera. Zjadł cała miskę żarcia więc był bardzo głodny.

Nie wiem jak długo będzie mógł zostać u mnie, dopóki ojciec nie stwierdzi, że trzeba go odwieść do schroniska, strasznie się tego boje, bo sama kota mam właśnie stamtąd i nie chcę, żeby to maleństwo trafiło tam, jest taki ładny i przyjacielski.


Wydaje mi się, że to kotka, ale głowy nie dam, jest też jeszcze młodym kociątkiem, chociaż już wyrośniętym.


Ach oczywiście obeszłam wszystkie domy w okolicy i pytałam, czy ktoś nie zgubił nie widział, żeby ktoś miał takiego malucha i nikt się nie przyznaje.

Konsuella

 
Posty: 16
Od: Śro lip 31, 2013 14:52

Post » Śro sie 28, 2013 12:58 Re: Zaginione-znalezione koty

W nocy z 23 na 24 sierpnia zaginął czarny kocur w Legnicy okolice Bielan.
Kot wabi się Charlie, reaguje na imię, kastrat, czarna, gęsta sierść, biały krawat i plama na brzuszku, intensywnie zielone oczy.
Będę niezmiernie wdzięczna za jakiekolwiek informacje pod nr 696092933 lub na maila beata.k.19@wp.pl

Obrazek


_____________________________________________________________________________________________
kot odnaleziony
viewtopic.php?p=10069198#p10069198
Ostatnio edytowano Czw sie 29, 2013 19:51 przez NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 1 raz
Powód: aktualizacja

coldold

 
Posty: 5
Od: Śro sie 28, 2013 12:53

Post » Nie wrz 01, 2013 9:03 Re: Zaginione-znalezione koty

Konsuella pisze:Moja kotka Konsi była ostatnio widziana właśnie na Rotmance.
Od tego czasu upłynęło półtora tygodnia, codziennie jeździmy tam i nawołujemy, ale bez efektu. Rozwiesiliśmy też mnóstwo ogłoszeń. Czy może coś słyszałaś lub widziałaś podobnego kotka w okolicy? Kotka rosyjska niebieska o jasnoszarym futerku, drobna, duże zielone oczy. Ma 14 lat w wygląda na młodego kota. Czy znasz może osoby, które dokarmiają koty na Rotmance? Kotka była widziana na ulicy Sosnowej i przy kortach.
Witam,
Dzisiaj to jest 1.08 na drodze między Rotmanką (Pruszcz Gdański), a Świętym Wojciechem (Gdańsk) znalazłam na spacerze kotka w polu. Bardzo głośno miauczał i zwrócił moją uwagę, myślałam, że może zaplątał się w coś i nie może się ruszyć. Okazało się, że kotek szukał opieki, jak tylko usłyszał mnie i siostrę zaczął do nas iść i miauczeć jeszcze głośniej.
Myślę, że albo się zgubił i nie wie jak wrócić do domu, albo ktoś go wyrzucił - to miejsce jest idealne na takie manewry i z przykrością muszę powiedzieć, że często jest używane.

Miałam nadzieję, że to kotka Konsuelli, bo to w pobliżu, ale to młody kociak.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Jest okropny problem ponieważ nie mam możliwości zatrzymania go, mój ojciec kategorycznie się nie zgadza, był strasznie zły, że w ogóle go przyniosłam, ale nie mogłam tak go zostawić, widać było, że on się boi i chce do ludzi. My mamy już i kota i psa, więc rodzina jest na absolutnie "NIE".

A może jest ktoś z Pruszcza lub okolic kto widział ogłoszenie o zaginięciu. On/Ona się wydaje domowy, jest dość zadbany tylko chudy, ale może to w porównaniu z moim kotem kastratem może mi się wydawać.
Jest przyjazny, chociaż nieśmiały. Na psa syczy i się jeży, ale nie drapie. Mój kot totalnie go/ją olał.
Bawi się bez pazurów, a w pierwszym momencie niosłam go na ramieniu bo bardzo bał się psa. Tulił się wtedy i trzymał, ale bez wbijania pazurów w ciało, więc jest obyty z człowiekiem. Daje się tulić i sam się ociera. Zjadł cała miskę żarcia więc był bardzo głodny.

Nie wiem jak długo będzie mógł zostać u mnie, dopóki ojciec nie stwierdzi, że trzeba go odwieść do schroniska, strasznie się tego boje, bo sama kota mam właśnie stamtąd i nie chcę, żeby to maleństwo trafiło tam, jest taki ładny i przyjacielski.


Wydaje mi się, że to kotka, ale głowy nie dam, jest też jeszcze młodym kociątkiem, chociaż już wyrośniętym.


Ach oczywiście obeszłam wszystkie domy w okolicy i pytałam, czy ktoś nie zgubił nie widział, żeby ktoś miał takiego malucha i nikt się nie przyznaje.

MOJE NAJDROŻSZE FUTERKO ODNALEZIONE!!!!!!!!!!!!!JEST BEZPIECZNA W DOMQU!!!!!!!!WAŻY NIECAŁY KILOGRAM :cry: SAME KOŚCI OBLECZONE W FUTERKO :cry: ALE CAŁY CZAS MRUCZY I BARDZO CHCE JEŚĆ!!!!!!!!!!!!

Konsuella

 
Posty: 16
Od: Śro lip 31, 2013 14:52

Post » Nie wrz 01, 2013 9:07 Re: Zaginione-znalezione koty

Bardzo się cieszę :ok: :D
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Nie wrz 01, 2013 9:21 Re: Zaginione-znalezione koty

mamaGiny pisze:
Konsuella pisze:Cieszę się, że odnajdujecie swoich futrzastych przyjaciół. Ja niestety, mimo poszukiwań od 28 lipca, nie znalazłam swojej ukochanej kotki. Teraz spróbuję dać ogłoszenie do prasy, skoro ulotki nie pomagają, ani żywołapka postawiona w miejscu gdzie najprawdopodobniej była widziana ostatni raz. Teoretycznie cały świat już wie o moich poszukiwaniach, ale telefon na który czekam - milczy. Jest mi strasznie smutno, tracę nadzieję na szczęśliwe zakończenie.


Wejdż na ten watek viewtopic.php?f=1&t=134159

nie wolno tracić ducha - musi się ondaleźć :ok:


DZIĘKUJĘ ZA WSPARCIE!!!!!!!!! KOTEK W DOMQU!!!!!!!!!!!!!

Konsuella

 
Posty: 16
Od: Śro lip 31, 2013 14:52

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 68 gości