KOCIA CHATKA zapraszamy

[Anett84]

i byłam w chatce i wzięłam kotka,a raczej kocurka.....Wąsika
ale jestem zadowolona i jaka Kulka szczęśliwa, od razu wylizała Wąsika
taka ona jest słodka, łazi za nim i chce się bawić,a on rozgląda się i poznaje nasz domek
ale jest otwarty i nie boi się, śmiało chodzi po całym domu
dobrze będzie

[Mara S]

Pani Mirko dziękujemy za puszki
Anetka powodzenia z nowym lokatorem

[terenia1]

Na czwartek umówiłam Amelkę na sterylkę do Lupusa, kurde w związku z tym że mam popołudniowy dyzur przypadnie mi wątpliwa przyjemność złapania jej i zapakowania do boksu
I potrezbnay transport na czwartek rano do zawiezienia Amelki do Lupusa.

Przetransportować ją mogę do Lupusa, tylko ktoś ją musi złapać
ona do mnie miłością nie pała

ja będę w czwartek rano to może razem sobie z nią poradzimy
o której ona musi jechać?

Pora obojętna Lupus otwarty od godziny chyba 9 rano ja to nie wiem jak sobie poradzę w środę żeby ją przenieść do boksu

[terenia1]

W środę jedzie do domu OGONEK będzie mieszkał z naprawdę dużym wężżżżżżżżżżżżżżem

[edisza]

Udało mi się stworzyć taką budkę na jedzenie (bo jest za mała, żeby jakiś kot się w niej położył).
Liczę, że nikt jej nie wyrzuci tak szybko... to jasne to filar hehe, całkiem się sprawdza, bo posadziłam na nim Renię i się nie zarwało więc jest dobrze

[Mara S]

W środę jedzie do domu OGONEK będzie mieszkał z naprawdę dużym wężżżżżżżżżżżżżżem

Ale prawdziwym?

[Kasiekkasiek]

W środę jedzie do domu OGONEK będzie mieszkał z naprawdę dużym wężżżżżżżżżżżżżżem

Nie ma ogonka, za to będzie miał węża
Smutno będzie bez wiecznie głodnego ogonka

[Mara S]

Oby wąż nigdy nie był głodny w obecności Ogonka

[Iwona11]

Z wężem A nie pożre go Tzn. wąż Ogonka

[terenia1]

W środę jedzie do domu OGONEK będzie mieszkał z naprawdę dużym wężżżżżżżżżżżżżżem

Ale prawdziwym?

No nie ze sztucznym z najprawdziwszym żywym wężem - takim chyba ze 3 metrowym

[Iwona11]

Udało mi się stworzyć taką budkę na jedzenie (bo jest za mała, żeby jakiś kot się w niej położył).
Liczę, że nikt jej nie wyrzuci tak szybko... to jasne to filar hehe, całkiem się sprawdza, bo posadziłam na nim Renię i się nie zarwało więc jest dobrze

Edisza, widzę, że ostro działasz Ja mam "aż" jednego podopiecznego na wolności. W mojej okolicy jest aktualnie jeden kot wolnożyjący, je to samo co moje koty, bo dla jednego się nie opłaca kupować oddzielnie, jest wielki i gruby jak beka, mój mąż nadał mu indiańsko brzmiące imię - Kwadratowy Łeb, z czasem spolszczone na "Kwadraciok".

[The Szops]

Knopersik (ten po lewej) ze swoją nową przyjaciółką

[edisza]

Haha Kwadratowy Łeb jak to brzmi dobre dobre

[asiek_i_boguś]

Grafik dyżurów na tydzień od 28.01.2013r. do 03.02.2013 r.
28.01. pon. rano Beatka wiecz. Teresa
29.01. wtorek rano brak wiecz. Mara
30.01. środa rano Kasia wiecz. Teresa
31.01. czwartek rano Mirka wiecz. Kasia
01.02. piątek rano Mirka wiecz. brak
02.02.sobota rano brak wiecz. brak
03.02 niedziela rano brak wiecz. brak

moze da ktoś radę zrobić dyżur jutro rano?

Poprosimy sobotę rano

[Iwona11]

No ten mój mąż to lubi takie "pieszczotliwe" określenia. Właśnie przed chwilą dostałam smsa "Ryża Morda zagryzła małego ptaszka". (Chodzi o mojego rudego Miziaka, który upolował ptaszka).