Mały Zombie - bez oczka, łapki, niewidomy, ma 4 tygodnie!!

[Emigrantka]

To drugie oczko nie bedzie usuwane?

[Goyka]

Wypadałoby zmienić tytuł wątku na Wielki Zombie

[Lacia]

U Zombina w stadzie znów zaszły zmiany ilościowe Do adopcji poszła szaro-ruda kotka, za to w niedzielę zgarnęłam z drogi inne maleństwo. Obecnie Zombino ma 3 trzymiesięczne koleżanki, 7 tygodniowego kolegę i 5 tygodniową nową koleżankę

Jeżeli chodzi o oczko to bedzie jednak usuwane. Weterynarze bardzo chcieli aby je zachował (dlatego miał ta operację "wyrównania" gałki). Było długo dobrze a teraz oko znów się powiększyło i powoli zaczyna łzawić. Ogólnie to ono za bardzo "ewoluuje". Byłam wczoraj z nim u weta i umówiliśmy się ogólnie na przyszły tydzień.
Poza tym czasem mi troszkę żal Zombina bo jak zaczyna się bawić to inne koty od razu mu zabierają zabawki straszne to jest, bo on potem tak siedzi z boku i sam się bawić nie może.. Ja się z nim codziennie bawie i to duzo. Ale ogólnie Zombino bardzo lubi te kociaki. Spi z nimi, wymieniają się miseczkami, biją się wzajemnie, myślę że mimo tego że kociaki kradna mu myszki to mu to towarzystwo w gruncie rzeczy na dobre wychodzi.

Tak pracujemy:


A tak wygląda moje krzesełko jak wyjdę:


Zombiś i Kotuś podczas drzemki:

[Brzózka]

Cudne fotki )) Moje krzesło wygląda podobnie ale z jednym potfoorem bo dwa się nie mieszczą

[Goyka]

Cudnie Zombis powinien zostac u Ciebie na stale i pelnic role dobrego Wujka dla tymczasikow a co do zabawek to rzeczywiscie przygnebiajace ale najwazniejsze ze Ty się z nim bawisz i jest sprawiedliwie, jak patrze na te zdjecia to plakac mi się chce, widac ze wystarczy milosc by z brzydkiegi kaczatka wyrosl labedz a 3/4 ludzi poszloby go po prostu uspic po znalezieniu! Wiara czyni cuda! Mial szczescie Zombinio ze trafil na Ciebie Laciu

[inga.mm]

fotki piekne, perspektywa usunięcia oczka - okropna, jednak niewidomy może zyc całkiem dobrze, a z puchnacym okiem - raczej kiepsko musi się czuć.

[Lacia]

Znalazłam zdjęcie Zombina, zobaczcie jaki przystojniak:


Tu posiłek w starym składzie (szaro-rudej już nie ma)


Zamiast niej trafiło mi się takie kolejne nieszczęście:


Mała biegła na oślep po drodze, prawie ją przejechałam. teraz juz oczka wyglądają ładniej, są antybiotyki i kropelki i juz jest w miarę ok. Kicia jest niesamowita, warczy przy jedzeniu jak prawdziwy tygrys, gdyby mogła to by miskę zjadła..

Poza tym od kilku dni mamy również takie cuda pod opieką:








Maleństwa są dwa, obie to kotki. jak do nas trafiły dopiero otwierały im się oczka. Po zdjęciach nie wiem która jest która. ogólnie to jedno maleństwo ma białą plamkę na piersi i tylko tym się kluseczki różnią.

Już mają takie tempo że trudno im zrobić zdjęcia..

[Goyka]

Laciu, jestes niesamowita! Robisz tak wiele dobrego, jestes kocim aniolkiem

[Emigrantka]

Lo matko.... pare dni czlowiek nie zajrzy i takie zmiany....

Zombis kawal chlopa, jak sie nauczy to przyleje lapa za zabieranie zabawek i bedzie ok... ale fajnie ze ma z kim sie przytulic/przespac i ze ma towarzystwo - to lepsze niz zabawki.


A maluchow jak grzybow po deszcu widze....

[nelka83]

Zombiś ślicznie rośnie, nim sie obejrzymy już kawał kawalera z niego będzie
A te małe, czarne brzydalki -

Ech... cóż by te kociambry zrobiły bez takich dobrych dusz jak Ty

[Lacia]

Zombino jak mu coś nie pasuje to potrafi przywalić. Widzę że Zombiś ma respekt przed szarą a z kolei czarną leje równo ogólnie to kociaki się dogadują rewelacyjnie. Co do Zombina to oko mu spuchło masakrycznie, wczoraj byliśmy u weta i jutro po 13 Zombiś ma operacje. Oczko zostanie usunięte. Zreszta ostatnio obserwuje że ono przestało nawet reagować na światło. tzn wcześniej jak robiłam Zombinowi zdjęcia to mrużył oko a teraz w ogóle. A co do łapki to chłopak sobie radzi ale widzę że problem tkwi w tym że na tej łapce nie ma pazurków i Zombino ma problem np jak gdzieś się wspina bo wtedy próbuje tą krótszą łapką się podeprzeć a ona mu się zsuwa
Poza tym ostatnio Zombiś miał taką chęć do zabawy że szalał jak dziki. Zresztą zobaczcie na filmiku a ten miś to prezent od 10-latki dla kociaków
http://www.youtube.com/watch?v=yNjDhvC8vr4

tu kolejny filmik i zobaczcie to oko jakie duże..
http://www.youtube.com/watch?v=IyFGnaCa-cA

a tu wspólne leżakowanie.. tylko trochę za blisko byłam i koty się wpychały do tulenia, szczególnie czarna..
http://www.youtube.com/watch?v=_xQOH95i5yo

[Erin]

Kochany Zombisio

[Goyka]

Jak po operacji?? Jak się czuje nasz pupilek??

[Lacia]

Zombino po operacji ma się świetnie. Wczoraj dość długo go narkoza trzymała, tzn był wybudzony ale długo się kiwał na łapkach. Poza tym po operacji zaczął sobie łapką trzeć miejsce zaszycia, on ma wszyty gazik przez który odsącza się krew i jak zaczął trzeć tą łapką to całe jego bialutkie futerko było we krwi. Wyglądało to tak jakby z rzeźni wyszedł. masakra. Ale zapadła niestety decyzja o kołnierzu. Jednak w domu jak było przytulanie to ściągnęłam Zombinowi kołnierz i okazało się że to nie przez oko on drapie łapką tylko jego wkurzał wenflon który miał mieć do dzisiaj. Ponieważ Zombino wieczorem ładnie jadł i pił to wyciągnęłam mu ten wenflon. teraz jest ok. Nic łapką nie drapie a nawet od razu zaczął ją myć dziś rano Zombino juz szalał jak dziki i z zapałem zabijał myszkę także myslę że jest ok.

[Emigrantka]

Oj bohater malutki........

Miejmy nadzieje ze mu sie szybko wszystko zagoi...myzianka dla malucha