ŚWIDNICA!! Hania znaleziona? Potrzebna wizyta POADOPCYJNA!!!

No cos ty

w zyciu kotu mleka bym nie dala

Mozliwe ze to wina kłaczkow, bo w tym co z niej wylatywalo znalazlam dwa wielkie.
Doatala smecte i paste odklaczajaca i te kapsulki od wetki, teraz juz dluzsza chwile spi i nie lata z kupa to moze idzie ku lepszemu

Nie moge pisac bo mi Hanka włazi na brzuch i sie wspina i daje buziaczki :lol:

Lolcia81 pisze:No cos ty w zyciu kotu mleka bym nie dala

Mozliwe ze to wina kłaczkow, bo w tym co z niej wylatywalo znalazlam dwa wielkie.
Doatala smecte i paste odklaczajaca i te kapsulki od wetki, teraz juz dluzsza chwile spi i nie lata z kupa to moze idzie ku lepszemu

Nie moge pisac bo mi Hanka włazi na brzuch i sie wspina i daje buziaczki

No cała HANIA :1luvu:

Dobrze ze lepiej z Coco... Moze to faktycznie zakłaczenie, coz co kotek to inne reakcje... u mnie wymiotują jak zakłaczone... ale daję chrupki i karmę odkłączającą raz na jakis czas i jest spokoj

A mleczko dawalam na początku, bo Kaja byla malutka jak ją wzielismy i nie jadla czasem sama... wiec bralam mleko w proszku dla niemowlat i karmilam.... tyle tylko ze chwila nie uwagi i czasami jak juz jadała w misce.... Lila potrafila sie dorwac i wypic :/ Jak już Kaja troszkę podrosla to odstawilam zupelnie. Teraz raz na jakis czas dostaną to specjalne mleczko.... tyle tylko ze cholerstwo drogie i bardzo malo go jest :evil:

ale moze to i dobrze... bo przynajmniej wodę piją bez grymaszenia :ryk:

a tej ci zawsze pod dostatkiem

A Hania podrosła troszkę....? moze przytyla? hmmm...
Jakbys miala chwilkę to wrzuc jakies foteczki panieniek... bo ja tesknie jak glupia :oops:

Buziaki dla Was piekne kobitki :1luvu:

No dzisiaj Coco juz lepiej kupa rzadka ale nie sama woda lejaca sie z dupci, jak wczesniej.
I zachowuje sie tez inaczej.

A Hanie to wszystko zgrzewa :lol:

gania za piłeczkami, wychciewa zarelko, itp. :lol:

Jak dobrze pojdzie to Coco w piatek bedzie miala sterylke a Hania w sobote. Albo odwrotnie , zobaczymy

Miłego dnia wszystkim:)

Lolcia81 pisze:No dzisiaj Coco juz lepiej kupa rzadka ale nie sama woda lejaca sie z dupci, jak wczesniej.
I zachowuje sie tez inaczej.

A Hanie to wszystko zgrzewa gania za piłeczkami, wychciewa zarelko, itp.

Jak dobrze pojdzie to Coco w piatek bedzie miala sterylke a Hania w sobote. Albo odwrotnie , zobaczymy

Miłego dnia wszystkim:)

No to super... bardzo się cieszę, że Coco wraca do zdrowia i że Hania rownie zadowolona :1luvu:

Jak Dziewczyny ?
Chętnie popatrzyłybyśmy się na nowe foty ;-)

Filipek/Otylka pisze:Jak Dziewczyny ?
Chętnie popatrzyłybyśmy się na nowe foty

ano pewnie ze tak :1luvu:

Nowych fot na razie nie ma bo czasu nie mam na nic.
Poza ty Coco wygląd ajak skóra i kości po tej biegunce, a w dodatku już w środę bylo w miarę "gesto" a wczoraj znowu rzadko

dzisiaj idziemy na 17 i tak do wetko bo miała mieć Coco sterylkę ale raczej nie będzie miała i pewnie w jej miejsce wskoczy Hania :lol:

która miała mieć jutro

a prz okazji wetka Coco zobaczy.

Dam znać wieczorkiem co i jak

Lolcia81 pisze:Nowych fot na razie nie ma bo czasu nie mam na nic.
Poza ty Coco wygląd ajak skóra i kości po tej biegunce, a w dodatku już w środę bylo w miarę "gesto" a wczoraj znowu rzadko dzisiaj idziemy na 17 i tak do wetko bo miała mieć Coco sterylkę ale raczej nie będzie miała i pewnie w jej miejsce wskoczy Hania która miała mieć jutro a prz okazji wetka Coco zobaczy.

Dam znać wieczorkiem co i jak

Dobrze Lolciu... to czekamy w takim razie na nowiny... :ok:

Po sterylce ?
Jak dziewczyny zniosły zabieg ? Co dobrego ?

co słychać???

Żadna sterylki nie miała

Coco bo jeszcze w piątek była bardzo wzdęta i miala troche biegunki, wetka dała jeszcze jakies kapsułkina 10 dni i może na przyszły tydzien sie uda:)

A Hanusia jak sie zwazyla to sie okazalo ze wazy tylko 2,1 kg i wetka mowi zeby ze dwa tygodnie poczekać, to akurat z Coco sie uda, ja tak zreszta chciałam, dwie na raz i z głowy

Póki co obydwie panny żerą na potęgę i się ładnie zaokrąglają

oj, no to niech tyją i zdrowieją... :ok:

Lolcia81 pisze:Żadna sterylki nie miała

Coco bo jeszcze w piątek była bardzo wzdęta i miala troche biegunki, wetka dała jeszcze jakies kapsułkina 10 dni i może na przyszły tydzien sie uda:)

A Hanusia jak sie zwazyla to sie okazalo ze wazy tylko 2,1 kg i wetka mowi zeby ze dwa tygodnie poczekać, to akurat z Coco sie uda, ja tak zreszta chciałam, dwie na raz i z głowy

Póki co obydwie panny żerą na potęgę i się ładnie zaokrąglają

No i bardzo slusznie... niech jedzą ze smakiem...

Widze Lolciu ze u Ciebie ten sam problem co z moją Lilką, miala miec sterylke a tu niestety klops :roll: