Żyją, Bratuś sra, nie mam pomysłów co dalej

I nie mam na nic siły, naprawdę, przepraszam za milczenie, ale nie daję rady

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Wielbłądzio pisze:Paweł, nie daję rady. Sypię się. Jest coraz gorzej.
Wielbłądzio pisze:Paweł, nie daję rady. Sypię się. Jest coraz gorzej.
Żyją, Bratuś sra, nie mam pomysłów co dalej![]()
I nie mam na nic siły, naprawdę, przepraszam za milczenie, ale nie daję rady
anulka111 pisze:Wielbłądzio pisze:Paweł, nie daję rady. Sypię się. Jest coraz gorzej.
Żyją, Bratuś sra, nie mam pomysłów co dalej![]()
I nie mam na nic siły, naprawdę, przepraszam za milczenie, ale nie daję rady
Moge tylko wysylac cieple fluidy,trzymaj sie i nie poddawaj
casica pisze:Mam pytanie i wybacz obcesowość. Bo koty SOS dostały własnie pieniądze z podatku za zeszły rok. A w zeszłym roku stanowiłaś część tej organizacji czy jak to zwać.
Czy dostałaś należną Ci część tych pieniędzy?
Wielbłądzio pisze:casica pisze:Mam pytanie i wybacz obcesowość. Bo koty SOS dostały własnie pieniądze z podatku za zeszły rok. A w zeszłym roku stanowiłaś część tej organizacji czy jak to zwać.
Czy dostałaś należną Ci część tych pieniędzy?
Ależ oczywiście że nie. Ani ja, ani puss.
http://www.koty.sos.pl/str.php?dz=51
Zostałyśmy przez Mirkę zwyczajnie okradzione, a konkretnie rzecz biorąc: nie my, ale przyjmowane przez nas na tymczas koty. Co zrobić, taka karma. Nie miałam co do tego większych złudzeń.
Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, Google [Bot], puszatek i 96 gości