WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 07, 2011 10:43 Re: WARSZAWA-Mika-adopcja w dwupaku? s.32 BAZARKI post1

Przekona się w końcu, zobaczysz :ok:
A wet, no cóż - niewiele znam futer, które go lubią :wink:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto cze 07, 2011 22:19 Re: WARSZAWA-Mika-adopcja w dwupaku? s.32 BAZARKI post1

Mika ma lamblie i to w ogromnych ilościach - dziś byłam w lecznicy i już był wynik badania... w sobotę zdecydujemy jak wybić to cholerstwo..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto cze 07, 2011 22:28 Re: WARSZAWA-Mika-adopcja w dwupaku? s.32 BAZARKI post1

A to bardzo groźne ? :( Przepraszam jeżeli głupie pytanie, ale ja ignorant w takich sprawach jestem :roll:
po_prostu_kaska
 

Post » Wto cze 07, 2011 22:32 Re: WARSZAWA-Mika-adopcja w dwupaku? s.32 BAZARKI post1

Jest to zarobaczenie, trudne do wybicia, trzeba podawac leki i osłonowo cos na odporność.... nie wiem czy groźne, ale to stąd mogą być biegunki itp. Ona nie wygląda na zagrozoną z tego powodu :mrgreen: ale wiesz jak jest.. trzeba sie tego pozbyć i już, a jak topani dr w smsie napisała:"muszę pomyśleć jak sobie z tym poradzić u dzikiej kotki". Już nie myślę o tym, ze lamblie są zaraźliwe

edit: są groźne, bo mogą doprowadzić do wyniszczenia organizmu - przypomniało mi się przy okazji Edisi (*).., chociaż o tyle już nie są bo skoro wiemy co jest too można rozpocząc walkę z cholerstwem.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto cze 07, 2011 22:54 Re: WARSZAWA-Mika..lamblie... BAZARKI post1

Zapytaj czy kotom można tabletki z orzecha czarnego. Moja siostra dostała takie zalecenia od lekarza celem wytłuczenia lamblii u swojego synka, które nie chciały się wytłuc innymi lekami. Cholernie trudno je dostać ale ciocia Gibutkowa powinna mieć jeszcze zapasik :mrgreen: Także jakby co to przeszuka apteczkę a jak nie ma to pójdzie w takie jedno jedyne miejsce gdzie powinny być i zanakupi :)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 07, 2011 23:15 Re: WARSZAWA-Mika..lamblie... BAZARKI post1

zapytam.... jakoś mi smutno dzisiaj... chyba nie tylko przez te lamblie...
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro cze 08, 2011 10:56 Re: WARSZAWA-Mika-adopcja w dwupaku? s.32 BAZARKI post1

Marzenia11 pisze:Jest to zarobaczenie, trudne do wybicia, trzeba podawac leki i osłonowo cos na odporność.... nie wiem czy groźne, ale to stąd mogą być biegunki itp. Ona nie wygląda na zagrozoną z tego powodu :mrgreen: ale wiesz jak jest.. trzeba sie tego pozbyć i już, a jak topani dr w smsie napisała:"muszę pomyśleć jak sobie z tym poradzić u dzikiej kotki". Już nie myślę o tym, ze lamblie są zaraźliwe

edit: są groźne, bo mogą doprowadzić do wyniszczenia organizmu - przypomniało mi się przy okazji Edisi (*).., chociaż o tyle już nie są bo skoro wiemy co jest too można rozpocząc walkę z cholerstwem.

Przpraszam, bo się gubię...
Post z 2 maja:
Marzenia11 pisze: badania krwi potwierdziły przypuszczenia wetki o problemach Edisi z tarczycą.. Będzie potrzebna konsultacja u prof. lechowskiego oraz dalsze leczenie. Na szczęście lablii nie ma.[/b]

Czy Edisia miał w końcu te lamblie, czy nie? 8O
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 08, 2011 11:12 Re: WARSZAWA-Mika-adopcja w dwupaku? s.32 BAZARKI post1

dzień dobry :D ...kłania się czytanie ze zrozumieniem :D :ryk:


Marzeniu,
a jak wygląda koopka Miki?
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro cze 08, 2011 11:24 Re: WARSZAWA-Mika..lamblie... BAZARKI post1

ciemna, rozwolnienie, czasami ciut gęstsza... taka paćka jak rozmawiałyśmy..intensywnie pachnąca, ale nie ostrym smrodkiem jak piszą w necie.. Myslałam, ze to po niejednolitej karmie, ale wczoraj wet się za głowę złapał jak zobaczył wynik. Dlatego pozwalam niuni jeść ile chce żeby ją te lamblie nie zniszczyły.. muszę poczekać do soboty - wetka ma wymysleć sposób leczenia.. No i będę obserwowac pozostałe kupy - bo to zaraźliwe jest i może być bezobjawowo, ale ja nie mam kasy (47x5szt) aby od razu wszystkim zrobić badanie.. Teraz będę robić Kubusiowi - bo od 2 dni ma luźne kupalki.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro cze 08, 2011 12:51 Re: WARSZAWA-Mika..lamblie... BAZARKI post1

ciemna?
bez zapaszku?
bo mnie mówiono też że musztardowa w kolorze i śmierdząca :roll: taka jak wtedy,pamiętasz..

bardzo rozlana,tak na płasko czy tylko trochę?
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro cze 08, 2011 13:05 Re: WARSZAWA-Mika..lamblie... BAZARKI post1

z zapszakiem jak najbardziej, ale nie ostrym, tak jak piszą w necie o objawach lamblii, tylko takim kupowym ale niezwykle intensywnym i się długo utrzymującym. Była już packawa, teraz znów jest rozlana, tak na płasko, niestety.../ chociaż tak jest po bokach kuwety, a w środku jest taka okrągła plama..

Na szczęście mała ma apetyt i ochotę do zabawy więc mam nadzieję, ze cholerstwo jej nie zaszkodzi..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro cze 08, 2011 14:05 Re: WARSZAWA-Mika-adopcja w dwupaku? s.32 BAZARKI post1

smarti pisze:dzień dobry :D ...kłania się czytanie ze zrozumieniem :D :ryk:


Marzeniu,
a jak wygląda koopka Miki?

Marzenia11 pisze:1. Najpierw pojawiło się burczenie w brzuchu 0- smarti o tym pisała - ktoś może znaleźć na której

stronie i jaka była data?
Wet wtedy polecił dawać espumisan

2. Potem - tylko własnie nie wiem dokładnie kiedy - wetka stwoerdziła, ze brzydkie śmierdzące kupy i

burczenie w brzuchu są typowe dla lamblii - i Edisia dostawała 1/8 tabletki aniprazolu przez 7 dni plus

espumisan.

A czego to niby nie zrozumiałam? Ponawiam pytanie - skąd pomysł, że Edisia miała gardie? Bo to się stwierdza badaniem kału a nie wróżeniem z kuwety.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 08, 2011 14:51 Re: WARSZAWA-Mika..lamblie... BAZARKI post1

Sama też się możesz zarazić, wiesz o tym prawda? :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 08, 2011 14:53 Re: WARSZAWA-Mika..lamblie... BAZARKI post1

Wiem, wiem... a na razie o tym nie myslę, bo po co.. :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro cze 08, 2011 14:54 Re: WARSZAWA-Mika..lamblie... BAZARKI post1

Marzenia11 pisze:Wiem, wiem... a na razie o tym nie myslę, bo po co.. :roll:

Wyślę Ci te tabletki jak znajdę - dla Ciebie choćby :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 144 gości