[PKDT]GDAŃSK -KOTY Z FERMY LISÓW WALCZĄ O PRZETRWANIE!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 14, 2011 19:32 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

dam znać, bo chyba nas w kulki zrobili i nie załatwili transportu budek Tirem od producenta do nas- chyba stoją na ul. Partyzantów i pewnie sie to opóźni zanim skołuje jakiś transport do nas. :(
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lis 15, 2011 0:25 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Ojciec mojego eks ma Stara...z hiabem, więc możnaby użyć..ale to jest mega ostateczna ostateczność, bo z tym facetem ( w sensie ojcem) wolę nie mieć do czynienia nigdy. Chociaż..od kiedy tam nie mieszkam, facet mi wisi, to jednak...wolę nie być mu nic dłużna...
Eksa to jeszcze bym pomęczyłą, ale on nie ma uprawnień na taki wóz. A te budki są nie do skłądania, tylko w calości już? Do jeepa nie wlizą, co?
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto lis 15, 2011 8:49 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Dzis lub jutro mysle ze nam przywiozą własnym transportem, tak było obiecane i tego sie trzeba trzymać.

ale dzieki za chęci;-)...tylko, ze pan miał sie odezwac, czym zrzucą do lisiarni z TIRA prosto i nawet nie zadzwonił czego baaaardzo nie lubie;-)....w sensie bycia niesłownym
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro lis 16, 2011 9:32 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Po wielu dyskusjach i obejściu kilku problemów budki do nas przyjadą- powinny być na dniach;-)
Udało się dzieki przychylności zarówno pana z Wydziału Środowiska jak i Pani z GZNK- teren jest niewiadomo czyj więc i problemów było sporo;-)
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro lis 16, 2011 9:36 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

aya13 pisze:
KaleidoStar pisze:Małe stworzonko, które zostało jeszcze do wyłapania. Kociak z ADHD, zdecydowanie domagam się, aby - jeśli to dziewczynka - nazwać ją Aya :D

Obrazek


haha, słodkie to, oby mu dupka nie zmarzła, bo widziałaś że oczka juz troche sie zaczynają robić zaropiałe;-(
...ale, że niby ja i ADHD z moim stoickim spokojem;-P ?

No to zgodnie z umową mała koteczka ma na imię AYA.
PRZEZIĘBIENIE gwarantowane ale jak sie uparłam tak i ją capnełam wczoraj i juz grzeje tyłek w TDT- czyli KOCIM MIESZKANKU ;-) ...juz odrobaczona, potem oswajanie, bo pannica ma ADHD w duzo wiekszym nasileniu niz ja;-)
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro lis 16, 2011 12:13 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Niemożliwe ;]
Super, że dała się w końcu złapać, a Ty Aya bezfuterkowa - gazem leć do apteki po tran, sprawdziłam cenę tego mojego - ok 18 zł za opakowanie 150 szt. Zużywa się 4 sztuki dziennie (2x2,rano i wieczorem).
Skoro kotom pomoglo, to nam też powinno ;]
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro lis 16, 2011 14:12 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Aya, a ja ( :lol: ) zdecydowanie polecam rum. Nie dosyć, że przynosi efekty i się przeziębienia nie imają to jeszcze walory smakowe niczego sobie. Taaa, nie ma jak herbata z rumkiem i cytryną. Wtedy nawet taka jesień ma plusy :wink:
Gratuluję udanej łapanki :ok:
Nawet skromna pomoc jest zawsze lepsza od wielkiego współczucia.
Obrazek

Izzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 896
Od: Nie sty 10, 2010 12:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro lis 16, 2011 18:22 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

to tran popije rumem i bede miała błogie sny o wszystkich 40liskach (musimy przeliczyc) w nowych domkach hahah
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro lis 16, 2011 18:40 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

O, zdecydowanie nad rum przekładam krupnik do herbatki...miauuuu...
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw lis 17, 2011 19:01 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

a ja nie wiem, co to jest krupnik , łeeee

a tak pocichutku powiem, ze Gapek/Ali zdobył serce pana, ale musi wyzdrowieć do końca, Lizyne ma wciskana do gęby i zdrowieje błyskawicznie- jutro kontrola;-) ...i oby pan sie nie przestraszył łobuza bo potrafi nieźle bronić swojego gabczastego, niebieskiego domku :twisted:
Trzymac kciuki!

Mam domek dla Leonka (nawet 2) a on zniknął- jak go samochód przejechał to się wk....
Pani z osiedla czeka już 6 dni więc muszę jej powiedzieć, że Leonka nie dostanie;-( ale czy jakiś kiciol nasz sie nadaje do adopcji - nie wiem- jakby co kto ma zdrowego kiciola do 7-letniego dziecka (miłego ale takiego co i łapą trzepnie )?
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lis 17, 2011 20:56 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Tolek? Tak z tydzień/półtora bym potrzebowała na wyszykowanie go na błysk, on i do zabawy pierwszy i do buziaków. Biorę go na ręce i twarz w brzuch wtulam, oboje to uwielbiamy. Z palnięciem łapą gorzej, bo to pierdola jest, chociaż nie aż taka jak Tadeo...
Nie rozrabia już tak jak kiedyś, ale nadal lubi zabawę.


Aya, tu masz krupnik http://pl.wikipedia.org/wiki/Krupnik_%2 ... oholowy%29
Na miodzie to jest, polski twór :)
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw lis 17, 2011 21:35 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

no tak czekam na przesyłkę o twoich kotach....zawsze moge szepnac słowko tu i tam (ile Tolek ma?, kastrowany, szczepiony? - kicha teraz? czy coś na g wyskoczyło?

Jest tez domek chętny ale z Kwidzyna i chcą aby im zawieźć kotka i mają małego pieska- tez chcieli Leonka (kotka co sie do mojego przedszkola przybłakał) ale wiedza już, że go nie ma. Seniorka nie chcieli;-(

własnie ogłoszenie poszukiwawcze tworzę- może Leonka w Jankowie ktoś przygarnął i zyje:cry:



a taki krupnik to chętnie :piwa:
myslałam ze o zupie mówisz, bo sama nazwa "krupnik "to mi jakoś w gardle staje, wiec znam tylko nazwę :D
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lis 17, 2011 21:44 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

Tolek ma teraz 8 miesięcy... Nie szczepiony i nie kastrowany, właśnie wyszedł z kataru, więc mogę mu szczepienia zrobić. Grzybek już zaleczony, futro prawie odroslo.

Krupniku w sensie zupy kiedyś nie lubiłam, teraz zjem, ale tylko autorstwa mamy mojej przyjaciółki ;] Zdecydowanie nie jest to mój typ zupy :/
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw lis 17, 2011 21:46 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

najlepszym napitkiem na odporność i w ogóle jest szyło a nie jakiś tam krupnik... owo dobro wycieka z wojsk rakietowych i w surowym klimacie utrzymuje Rosjan przy życiu.

Ksi zaczęła się dziś bawić na całego, wariuje z piórkiem i zaczepia Seniora. Gapek obrażony za krople... mogę go brać na ręce bez problemu, siedzi póki jest głaskany. Arl odrobinę przytyła, miednica już jej nie wystaje... oczywiście dalej chuda ale chyba jest ciut lepiej. Aya dostała jeść osobno bo bała się podejść do mich innych kotów. Dzicz nerwowa z niej, w dodatku obrażalska. W grudniu będę miał mniej czasu, potrzebny ochotnik do oswajania Ayi.

ssb

 
Posty: 540
Od: Czw cze 24, 2010 13:45

Post » Pt lis 18, 2011 8:13 Re: [PKDT]GDAŃSK -50 KOTÓW Z FERMY LISÓW BEZ POMOCY

aya13 pisze:no tak czekam na przesyłkę o twoich kotach....zawsze moge szepnac słowko tu i tam (ile Tolek ma?, kastrowany, szczepiony? - kicha teraz? czy coś na g wyskoczyło?

Jest tez domek chętny ale z Kwidzyna i chcą aby im zawieźć kotka i mają małego pieska- tez chcieli Leonka (kotka co sie do mojego przedszkola przybłakał) ale wiedza już, że go nie ma. Seniorka nie chcieli;-(

własnie ogłoszenie poszukiwawcze tworzę- może Leonka w Jankowie ktoś przygarnął i zyje:cry:

Mam super fajnego zdrowego, gotowego do adopcji kotka Zenka - 4 mies. - czarny z białymi dodatkami, oczka jak węgielki, zero stresu w kontakcie z innymi zwierzakami - jak ma czas, to rozkosznie mruczy. Jakby brakowało kotów, to polecam :wink:
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 44 gości