Szalony Kot pisze:Podobno czasem dostaje wydrukowane strony z miau do poczytania
Ale to fajnie, że pani Basia może nas poczytać choćby w szczątkowej formie, dzięki temu wie, że na pewno jej kociastym nie dzieje się krzywda
Wie tyle ile jej ktoś kto czyta przekaże i ile jej poczytam przez telefon. Myślę, że warto by było aby nowi właściciele kotów dostali jej nr telefonu i zalecenie kontaktu. To ogromny stres oddawać zwierzaki z którymi się jest związanym. Jeszcze większym stresem jest późniejszy brak informacji o nich. A można tego uniknąć.
Czy kupiłyście dodatkowo mięso oprócz tych kuraków które dała Krufka? Bo puszki które zamówiłam będą pewnie w przyszłym tygodniu...
I mam jeszcze pytanie: czy jest ktoś kto zajmuje się psami? Bo one nie mają w obecnej chwili niczego, szczepień, odrobaczenia. Czy ktoś zajmuje się ogłoszeniami psów?

