Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!!!Hardkorowa niedziela....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 07, 2010 22:26 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!Szarotki DS na horyzoncie:)

Oj, z tego co czytam to Szarotka znalazła wspaniały domek :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 07, 2010 22:48 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!Szarotki DS na horyzoncie:)

"Poradnik początkującego kociarza" brzmi obiecująco :)

Kolega, ten od rozpieszczania Szarotki mi dzisiaj "przegląd kątów" zrobił. Kazał pochować kolekcję kolczyków, niektóre bibeloty mogące się jej spodobać, a stanowiące również zagrożenie. Powiedział, żebym jej do legowiska położyła swoją koszulkę, aby oswajała się z moim zapachem. Cała chemia gospodarcza schowana została do szafki.
Przyzwyczajam się, że to nie będzie już mój dom, a nasz dom. :)

A w ogóle, to zapytuję tych, którzy znają moją Szarotkę: Czy ona reaguje na swoje imię?

Ola

oliczku

 
Posty: 69
Od: Pt lis 05, 2010 23:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 07, 2010 23:05 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!Szarotki DS na horyzoncie:)

Reaguje, ale nie będzie miała nic przeciwko zmianie :D
W końcu: nowe imię= nowe życie.

Kurde, ależ się cieszę :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek


_________________

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 07, 2010 23:43 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!Szarotki DS na horyzoncie:)

Jak ją zawołasz od miski/lodówki strony to na pewno zareaguje :mrgreen: Gratuluję zakocenia :D
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon lis 08, 2010 18:38 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!Szarotki DS na horyzoncie:)

ojej, oliczku!
jestem koneserką srebrnych futer i wierzaj mi, nieczęsto się spotyka srebrne futerko w towarzystwie dwu bursztynów :1luvu:

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Pon lis 08, 2010 20:07 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!Szarotki DS na horyzoncie:)

Byłyśmy dziś z mariją na Drukarskiej, opowiedziałyśmy, że znalazł się wspaniały i odpowiedzialny domek, który zainteresował się Szarotką, najpierw lekki lament i nuta łolabogalaboga, ale w miarę jak opowiedziałyśmy o Oli i Jej zaawansowanych przygotowaniach do przyjęcia kotki oraz odpowiedzialności, z jaką podeszła do tematu zabezpieczenia okien, Panie się zreflektowały nieco i przyznały rację, że domek jest bardzo dobry. Pani Mirka się obawia, że ktoś chciałby kota na skórki. Olu, proszę o oficjalne zapewnienie, że będziesz grzała korzonki kocią skórką tylko wtedy, gdy kot będzie siedział w środku :wink:
Następnie z błogosławieństwem Pań zabrałyśmy Szarotkę do weta na szczepienie i przegląd gwarancyjny. Kłucie zniosła bohatersko, za to w transporterze, w samochodzie manifestowała swoją obecność miałkoleniem, dyskutowała sobie pod nosem pół drogi.
Szarotka waży 2,250. Chudzina. W misce w domu czerwone chrupki, nawet nie pytam czy to TIP. Tu pomoc doraźna nic nie zmieni, jedynym skutecznym rozwiązaniem jest zredukowanie stanu zakocenia. Wszystkim, którzy wzięli udział w akcji ogłoszeniowej :1luvu: i wielkie dziękuję.

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 08, 2010 22:34 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!Szarotki DS na horyzoncie:)

Taka wstępna radość :ok: :ok: Skakać będę, gdy w niedzielę Szarota będzie spakowana i gotowa do drogi, a pani Mirce się przypadkien (tfu, tfu :!: ) nie odwidzi.
Ja i dite marnujemy się normalnie- powinnyśmy zostać jakimiś negocjatorkami :mrgreen:
Czy haedhunterzy tej branży sa na forum :?:
ObrazekObrazekObrazek


_________________

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 1:10 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!Szarotki DS na horyzoncie:)

Nie, nie mam zamiaru zrobić z Szarotki wypchanej ozdoby na ścianę :D Wolę, aby mi grzała plecy ona żywa i zdrowa :)
Właśnie zasiałam trawę, mam nadzieję, że dobra ze mnie ogrodniczka :D
Z tego wszystkiego, przy przestawianiu dziś lodówki, aby Szarotka za nią nie weszła, wzięła i się lodówka zepsuła. Jutro przyjdzie pan od naprawy.
Chciałabym aby już dzisiaj była niedziela, żałuję, że wcześniej nie mogę przyjechać do Łodzi... a nowy domek Szarotki znajduje się na ulicy Targowej w Warszawie, a nie na horyzoncie :)

Taka Szarocia lekka, ale ma do wyboru każdą karmę, którą poleciła Edyta, jeszcze w środę dostarczą mi Hill`s. Dostałam książkę o kotach i teraz zamiast "Mężczyźni kochają zołzy" czytam kocie przewodniki :D

Mam nadzieję,że Pani Mirce się nie odwidzi, bo mój dom już prawie gotowy na przyjęcie kociego dziecka :)

oliczku

 
Posty: 69
Od: Pt lis 05, 2010 23:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 09, 2010 8:42 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!Szarotki DS na horyzoncie:)

może jest książka "mężczyźni kochają koty" miałabyś wszystko w pigułce

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 9:04 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!Szarotki DS na horyzoncie:)

Jak ja się cieszę :!: Poczytywalam od jakiegos czasu. Powiadomilam znajomych o kici. Ale widac odpowiedni domek odnalazl juz Szarotke.
Przepraszam za brak polskich znakow ale cos pokrecilam na klawiaturze i potrzebuje pomocy kogos madrzejszego :oops:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 9:41 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!Szarotki DS na horyzoncie:)

Trzymam wielkie kciuki za przeprowadzkę i szybką aklimatyzację :ok:

sunshine, spróbuj nacisnąć Ctrl+Shift, może Ci się klawiatura przestawi.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 9:48 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!Szarotki DS na horyzoncie:)

Gosiaa, chyba wcześniej niechcący zrobiłam taką operacją. Poruszyłam niebo i ziemię (tzn HSB) i już wszystko dobrze. Zapamiętam wskazówkę.
Obiecuję, że wątek Szarotki będę aktywnie czytać od początku :D

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 9:55 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!Szarotki DS na horyzoncie:)

Ja kiedyś przypadkowo nacisnęłam Ctrl+Shift i przestawiłam klawiaturę. Pozamieniało mi literki i straciłam polskie znaki. Ileż się naszukałam co to za magiczny skrót, ale w końcu znalazłam. Ponownie nacisnęłam Ctrl+Shift i wszystko wróciło do normy :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 13:11 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!Szarotki DS na horyzoncie:)

No właśnie. A w pracy nie mogę zrzucić odpowiedzialności na koty :wink: W domu mam dziwne skróty na dodatkowym pasku z lewej strony ekranu. Zdolne te moje kicie :P
Już nie mogę sie doczekać jak oliczku będzie narzekać na Szarotkę: znowu mi ta kicia cos poprzestawiała w komputerze :twisted:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 14:05 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!Szarotki DS na horyzoncie:)

śledze watek z wielkim zainteresowaniem i bardzo sie ciesze ze sprawa sie tak rozwija :)

trzymam kciuki za szartoek i za inne kociambry...
zabrzmi to moze okrutnie ale na moje oko to idealem by bylo gdyby paniom zostały dwa.. :(

Athalyse

 
Posty: 648
Od: Nie paź 03, 2010 19:21
Lokalizacja: Myslowice / Szombierki BYTOM

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 125 gości