K-ów, Jerry odszedł :-(((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 07, 2010 22:00 Re: K-ów,komu "odwrotną" szylkretkę?

Cholera.....
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw sty 07, 2010 23:29 Re: K-ów,komu "odwrotną" szylkretkę?

Wróciłem z Krak Vetu z Milą
zrobiono usg cześć organów powiększone
i nie funkcjonują prawidłowo , płyn w brzuchu
typowy dla FIP zrobiono test który niestety
potwierdził jak mnie powiadomiono już jest kiepsko
a tu jeszcze żółtaczka w pełnym rozkwicie
w dalszym ciągu kroplówki i antybiotyko terapia
ale to tylko czasowo może pomóc
niestety RM nie dał żadnej nadziei .
:cry:
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Czw sty 07, 2010 23:34 Re: K-ów,komu "odwrotną" szylkretkę?

Nasza kochana Milusia :cry:
To niesprawiedliwe :cry:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 07, 2010 23:39 Re: K-ów,komu "odwrotną" szylkretkę?

jakiś koszmar dzisiaj :cry: Ale co wywołało to cholerstwo u Milki? Bo o ile Jerry miał białaczkę, od początku źle się rozwijał i tu mogło być wszystko o tyle Mila jest dla mnie straszną zagadką :cry:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 07, 2010 23:49 Re: K-ów,komu "odwrotną" szylkretkę?

markopolo00 pisze:Wróciłem z Krak Vetu z Milą
zrobiono usg cześć organów powiększone
i nie funkcjonują prawidłowo , płyn w brzuchu
typowy dla FIP zrobiono test który niestety
potwierdził jak mnie powiadomiono już jest kiepsko
a tu jeszcze żółtaczka w pełnym rozkwicie
w dalszym ciągu kroplówki i antybiotyko terapia
ale to tylko czasowo może pomóc
niestety RM nie dał żadnej nadziei .
:cry:


Ejjjjj nie wierze.... nie wierze!!!!!
:(
Milka :( :( :( :(.........
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt sty 08, 2010 0:26 Re: K-ów,komu "odwrotną" szylkretkę?

Cholerny FIP..............

Przynajmniej Owocokoty od Miuti ok, tylko jakieś przeziębienie,infekcja wywołana może stresem, kotki najprawdopodobniej nie sterylizowane.

Ale ten doktor przystojny :oops:

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 08, 2010 0:30 Re: K-ów, czarne chmury znowu nadciągnęły :-((

Czy ktos jutro jedzie do KV - najpozniej o godzinie 13.00 musze byc z powrotem w domu -> Potem mam lekarza i administracje na glowie...

Potrzebuje transport dla trzech kotow - sama nie dam rady jechac, jestem chora.
Czy ktos moze mi pomoc?
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt sty 08, 2010 7:33 Re: K-ów, czarne chmury znowu nadciągnęły :-((

Cholera po wczorajszym nakłuciu brzucha i spuszczeniu płynu mam wrażenie że jej on rośnie
Mila dziś pojadła surowego mięsa bardzo mało ale zjadła
o dwunastej kroplówka a o 17 zastrzyk

Obrazek
Leży cichutko od czasu do czasu przychodzi i ociera się
Ech
:cry:
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Pt sty 08, 2010 7:45 Re: K-ów, czarne chmury znowu nadciągnęły :-((

markopolo00 pisze:Cholera po wczorajszym nakłuciu brzucha i spuszczeniu płynu mam wrażenie że jej on rośnie
Mila dziś pojadła surowego mięsa bardzo mało ale zjadła
o dwunastej kroplówka a o 17 zastrzyk

Obrazek
Leży cichutko od czasu do czasu przychodzi i ociera się
Ech
:cry:


Spuścili jest płyn strzykawką z brzucha czy tylko pobrali odrobinę do badań?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 08, 2010 7:52 Re: K-ów, czarne chmury znowu nadciągnęły :-((

Otrzymałam dzisiaj takiego maila:

"Witam, chcę ostrzec przed ludźmi z Otwocka k/Warszawy. Szukają młodej atrakcynej kociczki. Wygadali sie, że nie będą sterylizować. W planach pseudo-hodowla. W domu już mają kotkę tonkijską wątpliwego pochodzenia. "
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 08, 2010 8:01 Re: K-ów, czarne chmury znowu nadciągnęły :-((

Akima pisze:
markopolo00 pisze:Cholera po wczorajszym nakłuciu brzucha i spuszczeniu płynu mam wrażenie że jej on rośnie
Mila dziś pojadła surowego mięsa bardzo mało ale zjadła
o dwunastej kroplówka a o 17 zastrzyk

Obrazek
Leży cichutko od czasu do czasu przychodzi i ociera się
Ech
:cry:


Spuścili jest płyn strzykawką z brzucha czy tylko pobrali odrobinę do badań?

Jak się wkuł wenflonem popłynęło trochę żółtej gęstej mazi
resztę ściągnął szczypawką
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Pt sty 08, 2010 8:06 Re: K-ów, czarne chmury znowu nadciągnęły :-((

markopolo00 pisze:
Akima pisze:
markopolo00 pisze:Cholera po wczorajszym nakłuciu brzucha i spuszczeniu płynu mam wrażenie że jej on rośnie
Mila dziś pojadła surowego mięsa bardzo mało ale zjadła
o dwunastej kroplówka a o 17 zastrzyk

Obrazek
Leży cichutko od czasu do czasu przychodzi i ociera się
Ech
:cry:


Spuścili jest płyn strzykawką z brzucha czy tylko pobrali odrobinę do badań?

Jak się wkuł wenflonem popłynęło trochę żółtej gęstej mazi
resztę ściągnął szczypawką


To go przy następnej okazji palnij w łeb. Nie wolno spuszczać mechanicznie wody z brzucha!!!!!!!!!!!!!!! Po takim zabiegu kot nabiera w bardzio szybkim tempie jeszcze więcej wody!!!! qurwa
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 08, 2010 8:07 Re: K-ów, czarne chmury znowu nadciągnęły :-((

markopolo00 pisze:Cholera po wczorajszym nakłuciu brzucha i spuszczeniu płynu mam wrażenie że jej on rośnie
Mila dziś pojadła surowego mięsa bardzo mało ale zjadła
o dwunastej kroplówka a o 17 zastrzyk

Obrazek
Leży cichutko od czasu do czasu przychodzi i ociera się
Ech
:cry:


bardzo zmizerniała, bidunia :cry:
przy FIPie będzie rósł, bo płyn będzie się zbierał. Byleby się nie udusiła, bo Milunia odejdzie w męczarniach.
Co za koszmar :evil:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 08, 2010 8:08 Re: K-ów, czarne chmury znowu nadciągnęły :-((

Akima pisze:
markopolo00 pisze:
Akima pisze:
Spuścili jest płyn strzykawką z brzucha czy tylko pobrali odrobinę do badań?

Jak się wkuł wenflonem popłynęło trochę żółtej gęstej mazi
resztę ściągnął szczypawką


To go przy następnej okazji palnij w łeb. Nie wolno spuszczać mechanicznie wody z brzucha!!!!!!!!!!!!!!! Po takim zabiegu kot nabiera w bardzio szybkim tempie jeszcze więcej wody!!!! qurwa


większość wetów ściąga w ten sposób

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 08, 2010 8:14 Re: K-ów, czarne chmury znowu nadciągnęły :-((

Tweety pisze:
większość wetów ściąga w ten sposób



nie wolno, trzeba kota odwodnić!
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 84 gości