inspektor pisze:A ty jesteś forumowiczką, ktora sprzedaje koty na allegro. Jak sama sie chwalisz, w ten sposób w okresie świat Bożego Narodzenia wydałas kilka - kilkanaście kociąt, ktore u Ciebie schodzą jak ciepłe bułeczki. Oczywiście bez wizyt przedadopcyjnych i sprawdzania domów - kandydatów na domy stałe. Wprawdzie zastrzegasz sobie konieczność podpisania umów adopcyjnych, ale jak wiadomo w praktyce są one nie do wyegzekowania. O adopcjach Ty decydowałaś, a nie osoby, ktore koty te powierzyły tobie w ramach domu tymczasowego. Nikt tak naprawde w praktyce z tych kotow Cię nie rozliczał. Mając w tym samym czasie kilkanaście kociąt z różnych zródeł, tak na prawde trudno dociec które, komu wydałaś. Tym bardziej,ze zbliżała się perspektywa przeprowadzki do mniejszego mieszkania.
Bardzo prosze Pana Inspektora o cytowanie prawdy. Jednoczesnie proponuję przenieść sie na watek opolski



