ADOPCJE PUCHATKOWA III.. 'persy' na łańcuchu.. :(( s. 98..

[Serniczek]

ta propozycja juz padła- moim zdaniem najlepsza jest ta o warkoczu

[Ruach]

BAKALIA vel LUNA



donoszę co mi doniesiono:

to nie jest ten sam kot!!!
jest radosna!
jest szczęśliwa!
w łóżku z panem sypia!
pani jest od roboty hihi
a z koleżanką to już są przyjaciółki i się kochają

[Ruach]

dla przypomnienia: BakaliaLuna i Funia przyjaciólki:

A tu dzisiejsze


I jej towarzyszka Funia:

[Serniczek]

podzielam szczęście Bakalii....... równiez z przyczyn osobistych

[Serniczek]

UWAGA KONKURS pt"GDZIE JEST GOLFIK"- TRWA!!!!!!!!
stan na dziś:
1-MariaD-sedesik(wrzuta i spuszczenie wody)
2-Sernik-spruła i podaruje przy okazji MariiD kłębuszek wełny na włóczniaczek
3-15 pietro-sama wrzuciła do pralki
4-Sabeena-zjadła go
5-KasiaD-upchnęła pod umywalke lub pralkę
6-Ruach-bilokacja kubraka do Sernika
7-Sernik-opyliła w szmateksie za puchę Whiskasa
8-Aniada-opyliła na bazarku na kastrację miaukuna
9-Zirrael-miałkun podprowadził i sam w nim paraduje
10-Kiwi-przepchała przez kratki sciekowe umywalki
11-Aniada-spuściła w umywalce-sprawdzając czy kubrak pływa
12-Aniada-poskładała żeby się zmieścił w otwór kranu
13-Sernik-pożyczyła którejś tymczasce-bo szła na lumpkę
14-MariaD-zagrzebała w kuwecie,schowała pd kuwetę,pocięła i poprzyklejała zamiast futra
15-Aamms-schowała w rezerwuarze
16-Martika-upchnęła w koszu z brudna bielizną
17-Aamms-podłozyła jako pochłaniacz sików pod kuwetę
18-Sernik-pożyczyła Rokicie ,zeby nie zmarzł po wywaleniu z Lufthansy
19-Jek-schowała w brodziku
20-Moniex-zawiesiła na zyrandolu
21-Zorba-przefarbowała farbą do włosów
22-Zirrael-wysłała poleconym do Khali
23-Jolcia133-pruje ,robi warkocz i zwiewa do narzeczonego
UWAGA!!!!KONKURS TRWA DO CZASU ZNALEZIENIA GOLFIKA!!! ZWYCIĘZCĘ WYŁONIMY PPRZEZ GŁOSOWANIE!!!!!!NAGRODA JEST PORTRET KOTA AUTORSTWA MOJEJ MAMY......

[Ruach]

nadal jestem za bilokacją...ino lokalizacja mogla ulec zmianie: Sabena, zrób przegląd w zaszafkach i podłóżkach ))

[Serniczek]

byłam na wystawie i aukcji obrazów p.Bożeny Wahl....no cóż...jestem baaaardzo biednym Sernikiem

[Ruach]

byłam na wystawie i aukcji obrazów p.Bożeny Wahl....no cóż...jestem baaaardzo biednym Sernikiem

ale duszem masz bogatom

[Serniczek]

chciałam cos kupić.....niestety.....

[Kasia D.]

chciałam cos kupić.....niestety.....

A jak szła sprzedaż, tak w ogóle ?

[sawanka1]

Doniesienia z placu boju
Kot Filemon przebywający u mnie na tymczasie nie chce jeść ani pić - 9no chyba , że robi to w tajemnicy jak nikt nie widzi , bo miski są wszędzie ) ta bieda ma ok 12 lat a jak wiadomo starych drzew.... jest bardzo wystraszony , siedzi tylko za łóżkiem lub pod kanapą , jak chciałam dzisiaj go przesunąć , żeby złożyć kanapę - zostałam zaatakowana przez prawdziwą bestię
nie mam do niego żalu bo wiem jak się boi i jest zdezorientowany ale martwię się ile to jeszcze potrwa (kiedy zacznie jeść ?)
- kocio niestety nie pachnie za przyjemnie i ma gdzieniegdzie kołtuny (Pan czesze go raz w tygodniu) ale wagowo jest w porządku - moje to przy nim karzełki , postanowiłam nie stresować go dodatkowo czesaniem Pan wróci to sobie poczesze zreszta na razie jest to niemożliwe z racji lokalizji futra

[Serniczek]

chciałam cos kupić.....niestety.....

A jak szła sprzedaż, tak w ogóle ?

pomimo tego,ze miało być do 19-ok 14 już zamykano wystawę.Widziałam kilka prac-bardzo interesujących.Niestety ich ceny są bardzo wysokie....(0d 1500-za pejzaż na kartonie(pastel) do ok 10 000)
To jest bardzo uznana Artystka-niestety tego typu aukcja jest dla mnie niedostępna z powodu cen
Miałam przyjemnośc porozmawiac z Panią Bożeną-która pomimo pospiechu poświęciła mi kilka minut.Zdążyłam powiedzieć czym się zajmujemy-mamy od Niej ciepłe słowa.Sama kotami nie może się opiekować ze względu na chorobe wirusową (koci HIV)-jaka panuje w schronisku w Rawie Mazowieckiej.
Wystawa była zorganizowana na 3 pietrze na poddaszu-trudno było z ulicy ją dostrzec,nie było plakatów....a mimo to ludzie zaglądali.Pytałam czy mozna kupowac prace przez internet-podobno wkrótce bedzie taka mozliwość.Jest także szansa zamówienia dzieła-nalezy pisac na adres mailowy podany na str.fundacji.
Ciesze się,ze mogłam poznac Panią Bożenę-w Jej pracach jest piękno najwyższej klasy-może kiedyś będe mogła cos kupić

[Kasia D.]

Ależ to są zaporowe ceny !

Wcale nie dziwię się, ze nic sie nie sprzedawało.

W cięzkich czasach trzeba zarabiać obrotem a nie marżą.

[Avian]

Doniesienia z placu boju
Kot Filemon przebywający u mnie na tymczasie nie chce jeść ani pić - 9no chyba , że robi to w tajemnicy jak nikt nie widzi , bo miski są wszędzie ) ta bieda ma ok 12 lat a jak wiadomo starych drzew.... jest bardzo wystraszony , siedzi tylko za łóżkiem lub pod kanapą , jak chciałam dzisiaj go przesunąć , żeby złożyć kanapę - zostałam zaatakowana przez prawdziwą bestię
nie mam do niego żalu bo wiem jak się boi i jest zdezorientowany ale martwię się ile to jeszcze potrwa (kiedy zacznie jeść ?)
- kocio niestety nie pachnie za przyjemnie i ma gdzieniegdzie kołtuny (Pan czesze go raz w tygodniu) ale wagowo jest w porządku - moje to przy nim karzełki , postanowiłam nie stresować go dodatkowo czesaniem Pan wróci to sobie poczesze zreszta na razie jest to niemożliwe z racji lokalizji futra

Te typy tak mają - wiem coś o tym Strasznie waleczne i wrażliwe ...
Trzymam kciuki za szybką aklimatyzację

... a dostałaś coś z jego zapachem> Jakieś posłanko albo coś? Może byłoby mu wtedy łatwiej ...

[Serniczek]

to bardzo uznana Artystka zapewne dlatego tak to kosztuje.Nie było małych portrecików psich łebków-na które poluję.Być może wykupiono już.Ale nie sądze,żeby kosztowały mniej-w galeriach na Krakowskim Przedmieściu pastele artystów malarzy o mniej znanych nazwiskach to wydatek od 300 do 700 zł.

Dlatego czasem ja się odważę i popełnie jakiegoś kotka lub aniołka-ale jako amator wiem,ze moje obrazki nie maja wartości.Ale miło mi,że czasem ktos ma ode mnie pamiatkę.Lubie malować pastelami-i dziś widziałam,że nie tylko ja.Były fantastyczne pierroty,martwe natury,pejzaże....ogromnie mi się podobały.
wypatrzyłam jeden obraz olejny-autoportret.....miło było popatrzeć..na prawdziwą sztukę
Zadziwiające jest to i smutne zarazem-że podobno w srodowisku dysponującym odpowiednimi funduszami-na aukcji nie sprzedano ani jednego obrazu.Dobroczynność wciąż nie jest prestiżem a marginesem dla celebrytów.