Wawa Koło c.d. Potrzeba karmy na zimę dla kotów z działek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 30, 2009 0:00

Satoru pisze:http://post.adoos.pl/5/522/0/
http://www.informator.com.pl/ogloszenia ... e_id=72423
www.najlepsze-ogloszenia.pl czeka na akceptacje administratora


Satoru, Ty to operatywna jesteś :dance:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pt sty 30, 2009 17:04

Domki potrzebne!
Obrazek

AgnieszkaZet

 
Posty: 2475
Od: Wto paź 21, 2008 9:40
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów

Post » Pt sty 30, 2009 20:06

Leszek Biały ŚWIECI się na tych zdjęciach!!

Na zachętę możecie dodawać, że na pewno się na niego nie wdepnie w ciemnym pokoju, co jest stałym problemem z czarnym kotem ;)

jest piękny :D
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10730
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Sob sty 31, 2009 12:17

Satoru, dzięki wielkie! Z radością informuję, że dziś Leszka odwiedza potencjalny kandydat na domek. Jeżeli pan zrobi dobre wrażenie na ewuli, a poza tym, nie wystraszy go nieśmiałośc Leszka i prawdopodobnie konieczność odwiedzin u weta (podobno Leszek trochę kicha), to... Trzymajcie kciuki!


Tak, Leszek Biały a.k.a. Żarówa, zaiste tworzy jaskrawą poświatę swą śnieżną bielą.

Jestem chwilowo w Łodzi, więc wieści są z drugiej ręki...

Kicia złapana na sterylkę w piątek podobno bardzo zestresowana jest. Nie jadła, nie siusiała. :(

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Sob sty 31, 2009 12:19

Agalenora pisze:Satoru, dzięki wielkie! Z radością informuję, że dziś Leszka odwiedza potencjalny kandydat na domek. Jeżeli pan zrobi dobre wrażenie na ewuli, a poza tym, nie wystraszy go nieśmiałośc Leszka i prawdopodobnie konieczność odwiedzin u weta (podobno Leszek trochę kicha), to... Trzymajcie kciuki!


Tak, Leszek Biały a.k.a. Żarówa, zaiste tworzy jaskrawą poświatę swą śnieżną bielą.

Jestem chwilowo w Łodzi, więc wieści są z drugiej ręki...

Kicia złapana na sterylkę w piątek podobno bardzo zestresowana jest. Nie jadła, nie siusiała. :(


Super!!! Mocno trzymam kciuki!!!!!
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob sty 31, 2009 13:53

Mocne kciuki :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob sty 31, 2009 15:10

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
za mojego ulubieńca :D
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Nie lut 01, 2009 18:28

Jest mały odzew w sprawie domu dla Białego...

Pojawił się kandydat z Wawra, dom z małymi dziecmi, w domu 7 miesięczna niewysterylizowana kicia. Potencjalnie - wychodzący.
Bardzo, bardzo chcieli Białego. Byli w odwiedzinach u ewuli, ponoć sympatyczni, ale na razie myślimy...

Trochę zmartwiła mnie wiadomość, że w tym domu zginęły dwa kocurki, niewykastrowane. "ponoć zostały ukradzione"

Oczywiście próbujemy przede wszystkim przekonać do sterylizacji kotki. Dom bardzo chce Białego. :(

***

Ponieważ jestem w Łodzi, TŻ opiekuje się tymczasami (najlepiej jak umie) i podaje antybiotyki (unidox) (też najlepiej jak umie). Nie idzie to mu rewelacyjnie, już polała się krew (TŻa), Simba zatopiła zęby w jego palcu i ponoć maluchy, pod moją nieobecność znów 'dziczą'.

Mnie jeszcze nie użarły, kochane malenstwa, choć faszerowałam je espumisanem, odrobaczaczem i parafiną.

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Nie lut 01, 2009 19:07

No wreszcie mam Internet i nadrobiłam zaległości w czytaniu.
Byłam z Olą u weta bo zaczęły jej łzawić oczka i zaczął się katar. Dostała dwa zastrzyki z Lidium, to środek pobudzający organizm do walki i gentamycynę do oczu. W czwartek kolejna wizyta kontrolna, ale jest już znacznie lepiej.
Ola to bardzo piękna i bardzo grzeczna kicia. Ładnie je i kuwetkuje, chociaż na początku było trochę problemów. Jest bardzo wrażliwa. A moja zołza Dynia ciągle na nią warczy i zagania do szafy. Już myślałam, że będę miała dla niej domek, po sąsiedzku, ale jednak nic z tego nie wyszło. TŻ sąsiadki postawił na swoim i kicia wróciła. Teraz jestem na siebie zła, że w ogóle zgodziłam się na tę próbę. Ola bardzo dobrze się tam czuła i nie sprawiała kłopotów, a pani traktowała ją jak drugie dziecko, ale.....TŻ. Ja się zastanawiam po co oni są nam w ogóle potrzebni. Mój też warczy. A już myślałam, że się pogodził z tymczasami. Najchętniej zostawiłabym ją u siebie, ale obawiam się, że nie będzie się dobrze u mnie czuła, bo Dynia nie prędko pozwoli jej się zadomowić. Maluchy, które wcześniej miałam na tymczasie jakoś się nie przejmowały jej zachowaniem, a Ola się boi. Nawet Kissie nie da do siebie podejść, chociaż ona nie ma złych zamiarów. To taka biedna, kochana kicia. Nie wiem co robić, ale może trzeba spróbować z ogłoszeniami, może trafi się jej super domek. Jeśli ktoś mógłby porobić ogłoszenia, byłabym wdzięczna. Oto kilka jej zdjęć, jeśli się nie nadają to zrobię nowe.
I jeszcze jedno, chyba ważne. Weterynarz ocenił, że Ola jest bardzo młoda, może mieć najwyżej rok, albo i mniej.
Czy ja dobrze doczytałam w wątku, że ona już miała dzieci?

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Nie lut 01, 2009 19:11

Agalenora pisze:Pojawił się kandydat z Wawra, dom z małymi dziecmi, w domu 7 miesięczna niewysterylizowana kicia. Potencjalnie - wychodzący.
Bardzo, bardzo chcieli Białego. Byli w odwiedzinach u ewuli, ponoć sympatyczni, ale na razie myślimy...

Trochę zmartwiła mnie wiadomość, że w tym domu zginęły dwa kocurki, niewykastrowane. "ponoć zostały ukradzione"

Postaw im jako warunek bezwzględny sterylizację kotki przed adopcją białego i zobaczysz, czy jeszcze się odezwą.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon lut 02, 2009 0:20

wiem, co się zwykło robić z posłańcami złych wiadomości, ale mam nadzieję, że mi wybaczycie :oops: :oops:

kilka stron temu czytałam o kotach z ul. Deotymy- w tamtych okolicach była wcoraj moja koleżanka i widziała na rogu Ożarowskiej i Deotymy (na tyłach szkoły) budkę dla kotów. Latem widziała tam kociaki, stąd przypuszczenie, że koty są w dalszym ciągu niepokastrowane.

W związku z tym mamy pytanie- oczywiście najlepiej byłoby, gdyby się okazało, że już sprawa jest nieaktualna, ale tak dobrze pewnie nie będzie :( będziemy wdzięczne za informację, czy ktoś tam karmi, najchętniej także za namiary na tę osobę- chyba, że bez problemu możemy zaczynać tam akcję już w najbliższym czasie.

W imieniu kotów serdecznie z góry DZIĘKUJEMY :!: :)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon lut 02, 2009 0:46

XAgaX pisze:wiem, co się zwykło robić z posłańcami złych wiadomości, ale mam nadzieję, że mi wybaczycie :oops: :oops:

kilka stron temu czytałam o kotach z ul. Deotymy- w tamtych okolicach była wcoraj moja koleżanka i widziała na rogu Ożarowskiej i Deotymy (na tyłach szkoły) budkę dla kotów. Latem widziała tam kociaki, stąd przypuszczenie, że koty są w dalszym ciągu niepokastrowane.

W związku z tym mamy pytanie- oczywiście najlepiej byłoby, gdyby się okazało, że już sprawa jest nieaktualna, ale tak dobrze pewnie nie będzie :( będziemy wdzięczne za informację, czy ktoś tam karmi, najchętniej także za namiary na tę osobę- chyba, że bez problemu możemy zaczynać tam akcję już w najbliższym czasie.

W imieniu kotów serdecznie z góry DZIĘKUJEMY :!: :)


Aga. czy ja dobrze rozumiem, że chcesz zaczynać tam akcję? :) To swietnie :) . Nie znam karmicieli, a temat znam... z forum. Satoru chyba wie najwięcej na temat rejonów Deotymy.

Dwie osoby licytują aukcję Białego Leszka :evil: , jego cena osiągnęła zawrotne 4,25 PLN, choć w ogloszeniu widnieje prośba o nieuczestniczenie w aukcji bez kontaktu telefonicznego :? :?

Poki co, napisałam do użytkowników prośbę o wycofanie ofert.

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pon lut 02, 2009 0:57

Agalenora pisze:
XAgaX pisze:wiem, co się zwykło robić z posłańcami złych wiadomości, ale mam nadzieję, że mi wybaczycie :oops: :oops:

kilka stron temu czytałam o kotach z ul. Deotymy- w tamtych okolicach była wcoraj moja koleżanka i widziała na rogu Ożarowskiej i Deotymy (na tyłach szkoły) budkę dla kotów. Latem widziała tam kociaki, stąd przypuszczenie, że koty są w dalszym ciągu niepokastrowane.

W związku z tym mamy pytanie- oczywiście najlepiej byłoby, gdyby się okazało, że już sprawa jest nieaktualna, ale tak dobrze pewnie nie będzie :( będziemy wdzięczne za informację, czy ktoś tam karmi, najchętniej także za namiary na tę osobę- chyba, że bez problemu możemy zaczynać tam akcję już w najbliższym czasie.

W imieniu kotów serdecznie z góry DZIĘKUJEMY :!: :)


Aga. czy ja dobrze rozumiem, że chcesz zaczynać tam akcję? :) To swietnie :) . Nie znam karmicieli, a temat znam... z forum. Satoru chyba wie najwięcej na temat rejonów Deotymy.


ta koleżanka jest karmicielką i kastratorką na Muranowie (często pomagam jej na forum wyadoptowywać podopiecznych), dlatego powiedziała, że jeśli nikt się za to nie weźmie wcześniej (ma do złapania jedną wiecznie rodzącą i niełapalną kocicę, jednego kota po wypadku- straszliwie cwanego i u znajomej karmicielki ciężarną trudnołapalną kocicę), to się podejmie kastracji, jeśli będzie kogo :)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon lut 02, 2009 1:08

w przyszlym tygodniu (od soboty/nd poczawszy) chetnie pomoge w tej akcji. Ja wiem tyle, ile zostało mi powiedziane, ale to wlasnie o tamten fragment Deotymy chodzi.

Aga masz mój nr jakby co.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pon lut 02, 2009 1:15

Satoru pisze:w przyszlym tygodniu (od soboty/nd poczawszy) chetnie pomoge w tej akcji. Ja wiem tyle, ile zostało mi powiedziane, ale to wlasnie o tamten fragment Deotymy chodzi.

Aga masz mój nr jakby co.


mam, mam :) i dziękujemy z Grażyną za ofertę pomocy :)

Największą pomocą będzie to co pisałam- info, czy trzeba coś robić (koty są karmione podobno), jaka jest skala działań (ile płodnych kotek) i czy karmiciel/ka nie pomógł/aby w tej akcji. :)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 599 gości