Zaginiony niebieskooki "syjamek" ASCHE 2006 Warszawa

[*anika*]

Wampir pozdrawia

Wampirowi spać się nie chce, głowa boli od 2 dni, ale oczywiście wampir będzie siedział przez komputerem, bo i tak przecie nie przestanie głowa boleć... no i położyć by się wypadało... a tu kurczę... chyba sobie na moje Rybiątko kochane popatrzę mój Bojowniczek! mój Niebieski! (śniło mi się dziś po raz kolejny, że akwarium w którym był pękło i on został jakimś dziwnym trafem polany wrzątkiem i zamiast ślicznych niebieskich płetw miał jakieś blado-żółte kropki ale żył... jeszcze - NIGDY WIĘCEJ TAKICH SNÓW!!!

przecież to mój rybeć najukochańszy! )

[Aia]

Wampir pozdrawia

Wampirowi spać się nie chce, głowa boli od 2 dni, ale oczywiście wampir będzie siedział przez komputerem, bo i tak przecie nie przestanie głowa boleć... no i położyć by się wypadało... a tu kurczę... chyba sobie na moje Rybiątko kochane popatrzę mój Bojowniczek! mój Niebieski! (śniło mi się dziś po raz kolejny, że akwarium w którym był pękło i on został jakimś dziwnym trafem polany wrzątkiem i zamiast ślicznych niebieskich płetw miał jakieś blado-żółte kropki ale żył... jeszcze - NIGDY WIĘCEJ TAKICH SNÓW!!!

przecież to mój rybeć najukochańszy! )

odpozdrawiam

z tym siedzeniem przed kompem to ja coś wiem



ubóstwiam takie sny


pokaż rybulca


a ja aktualnie jestem zakochana w...






dzisiejsze trofeum


i to jak złapane na podbierak (mój chrzest bojowy z tym sprzętem )

gnojstwo bawiło się z ludzmi w berka-chowanego przez tydzień (edit. pod samochodami - chowało się do silnika a brudne dziś było jak święta ziemia )
dziś poległo (oddycham z ulgą bo ja już widziałam oczami wyobraźni zrojechane ciałko na jezdni bądź rozerwanego kociaka pod maska samochodu
a Maleństwo jest TAK Śliczne i kochane - choć jeszcze nie wiem że jest domowe i zgrywa dzikiego kota - dalszy opis w Jej wątku - że nie darowałabym sobie gdyby nie została przez nas złapana )

a ja mimo ze to dziewucha oddaję jej całe moje serce
(decyzja podjęta sprzedaje dziadków )

[*anika*]

No to od końca

Srebrną dziewczynkę już dopadałam śledząc Twoje posty

I padłam jak ją zobaczyłam


Rybiątko pokażę, ale muszę najpierw zdjęcia zrobić albo znaleźć... (Tylko mi przypomnij!)


No to idę wegetować... medytować... patrzeć się w ścianę... za okno... i myśleć co dalej

Chyba się zmuszę do opuszczenia forum jak na... dzisio-wczoraj

Dobranoc

[Aia]

No to od końca

Srebrną dziewczynkę już dopadałam śledząc Twoje posty

I padłam jak ją zobaczyłam

ty padłaś!
ja się dziwię że wogóle mi ją z rąk wyrwali
a już miałam wrzeszczeć i wzywać policję ze mnie okradają
ale w końcu dałam się podejść że zdjęcia muszę robić i na chwilę przekazać ją komuś innemu i ze wet musi obejrzeć i takie tam

Rybiątko pokażę, ale muszę najpierw zdjęcia zrobić albo znaleźć... (Tylko mi przypomnij!)

przypomnę a jak
bardzo chętnie obejrzę

No to idę wegetować... medytować... patrzeć się w ścianę... za okno... i myśleć co dalej

polecam sufitowanie
(lezysz plackiem na wyrze i jeżdzisz oczami po suficie licząc np rozgniecione komary )

Dobranoc

raczej dobrej nocy

[*anika*]

No to od końca

Srebrną dziewczynkę już dopadałam śledząc Twoje posty

I padłam jak ją zobaczyłam

ty padłaś!
ja się dziwię że wogóle mi ją z rąk wyrwali
a już miałam wrzeszczeć i wzywać policję ze mnie okradają
ale w końcu dałam się podejść że zdjęcia muszę robić i na chwilę przekazać ją komuś innemu i ze wet musi obejrzeć i takie tam

no tak dać się nabrać! i kota wypuścić z rąk, no nie

Rybiątko pokażę, ale muszę najpierw zdjęcia zrobić albo znaleźć... (Tylko mi przypomnij!)

przypomnę a jak
bardzo chętnie obejrzę

tylko on dziwnie wychodzi na zdjęciach
zazwyczaj za ciemny, prawie czarny, albo za jasny jak z fleszem, albo rozmazany jak bez
trza się namęczyć żeby coś ładnego i naturalnego wyszło...

ale co tam

No to idę wegetować... medytować... patrzeć się w ścianę... za okno... i myśleć co dalej

polecam sufitowanie
(lezysz plackiem na wyrze i jeżdzisz oczami po suficie licząc np rozgniecione komary )

chyba muszę wypróbować

ale gdy ciemna noc, to sufitu nie widać...

Dobranoc

raczej dobrej nocy

Yyy?

Właśnie zaczęłam się zastanawiać czy takie słowo jak 'dobranoc' istnieje



No to...


...Kolorowych snów

[Aia]

No to od końca

Srebrną dziewczynkę już dopadałam śledząc Twoje posty

I padłam jak ją zobaczyłam

ty padłaś!
ja się dziwię że wogóle mi ją z rąk wyrwali
a już miałam wrzeszczeć i wzywać policję ze mnie okradają
ale w końcu dałam się podejść że zdjęcia muszę robić i na chwilę przekazać ją komuś innemu i ze wet musi obejrzeć i takie tam

no tak dać się nabrać! i kota wypuścić z rąk, no nie

świństwo
jak to człowieka w konia robią na każdym kroku

Rybiątko pokażę, ale muszę najpierw zdjęcia zrobić albo znaleźć... (Tylko mi przypomnij!)

przypomnę a jak
bardzo chętnie obejrzę

tylko on dziwnie wychodzi na zdjęciach
zazwyczaj za ciemny, prawie czarny, albo za jasny jak z fleszem, albo rozmazany jak bez
trza się namęczyć żeby coś ładnego i naturalnego wyszło... ale co tam

to akwarium pod światło (słoneczne)
i wtedy pstrykać

No to idę wegetować... medytować... patrzeć się w ścianę... za okno... i myśleć co dalej

polecam sufitowanie
(lezysz plackiem na wyrze i jeżdzisz oczami po suficie licząc np rozgniecione komary )

chyba muszę wypróbować

ale gdy ciemna noc, to sufitu nie widać...

toż to latarni u was nie ma
mi tak w okna świecą ze czuje sie jak na wizji

Dobranoc

raczej dobrej nocy

Yyy?

Właśnie zaczęłam się zastanawiać czy takie słowo jak 'dobranoc' istnieje

istnieje
ale w przypadku kiedy zamiast w nocy spac
przesiaduje sie na forum
lub sufituje w łóżku
i z tej nocy sie nie korzysta we właściwy sposób (śpiąc )
to należy życzyć tylko by noc była dobra
a nie żegnać sie jakby się miało zamiar iść spać



no a ja mozę pomyśle nad tym by iść jednak sie położyć spać


pozdrawiam
i do zobaczenia na forum
A.

[*anika*]

Rybiątko pokażę, ale muszę najpierw zdjęcia zrobić albo znaleźć... (Tylko mi przypomnij!)

przypomnę a jak
bardzo chętnie obejrzę

tylko on dziwnie wychodzi na zdjęciach
zazwyczaj za ciemny, prawie czarny, albo za jasny jak z fleszem, albo rozmazany jak bez
trza się namęczyć żeby coś ładnego i naturalnego wyszło... ale co tam

to akwarium pod światło (słoneczne)
i wtedy pstrykać

ale Słońce uparte jest i pod akwarium przenieść się nie da (Słońce nigdzie na siłę nie pójdzie!!! abu... o innym Słońcu mówię )
a akwarium tym bardziej pod Słońce niet bo za ciężkie
(i wtedy senny koszmar by się spełnił... nie tylko ten - patrz niżej ps. dużo niżej albo na pw )

No to idę wegetować... medytować... patrzeć się w ścianę... za okno... i myśleć co dalej

polecam sufitowanie
(lezysz plackiem na wyrze i jeżdzisz oczami po suficie licząc np rozgniecione komary )

chyba muszę wypróbować

ale gdy ciemna noc, to sufitu nie widać...

toż to latarni u was nie ma
mi tak w okna świecą ze czuje sie jak na wizji

tzn. latarnie są, ale ja na 3-cim piętrze mieszkam, a one niżej się kończą
więc ich jakże cudowne światło do mnie nie dochodzi w takich ilościach, oczywiście...

Dobranoc

raczej dobrej nocy

Yyy?

Właśnie zaczęłam się zastanawiać czy takie słowo jak 'dobranoc' istnieje

istnieje
ale w przypadku kiedy zamiast w nocy spac
przesiaduje sie na forum
lub sufituje w łóżku
i z tej nocy sie nie korzysta we właściwy sposób (śpiąc )

dobrze, że dopisałaś ten nawias, bo...

...przyszedł mi do głowy inny właściwy sposób bardziej właściwy. czasem.

to należy życzyć tylko by noc była dobra
a nie żegnać sie jakby się miało zamiar iść spać



no a ja mozę pomyśle nad tym by iść jednak sie położyć spać


pozdrawiam
i do zobaczenia na forum
A.

Dobrego dnia!

[Asia_K]

No to od końca

Srebrną dziewczynkę już dopadałam śledząc Twoje posty

I padłam jak ją zobaczyłam

ty padłaś!
ja się dziwię że wogóle mi ją z rąk wyrwali
a już miałam wrzeszczeć i wzywać policję ze mnie okradają
ale w końcu dałam się podejść że zdjęcia muszę robić i na chwilę przekazać ją komuś innemu i ze wet musi obejrzeć i takie tam

no tak dać się nabrać! i kota wypuścić z rąk, no nie

świństwo
jak to człowieka w konia robią na każdym kroku

Tam od razu w konia - przeca proponowałam, że zagadam Marcelibu a Ty zwiejesz z autobusu z Pchełką w pudełku

[Aia]

No to od końca

Srebrną dziewczynkę już dopadałam śledząc Twoje posty

I padłam jak ją zobaczyłam

ty padłaś!
ja się dziwię że wogóle mi ją z rąk wyrwali
a już miałam wrzeszczeć i wzywać policję ze mnie okradają
ale w końcu dałam się podejść że zdjęcia muszę robić i na chwilę przekazać ją komuś innemu i ze wet musi obejrzeć i takie tam

no tak dać się nabrać! i kota wypuścić z rąk, no nie

świństwo
jak to człowieka w konia robią na każdym kroku

Tam od razu w konia - przeca proponowałam, że zagadam Marcelibu a Ty zwiejesz z autobusu z Pchełką w pudełku

hyhyhy
fakt
nawet dobrze siedziałyśmy w autobusie - mogłabyś wrazieczego użyć podbieraka na wszelkie osoby które próbowały by mnie powstrzymać
(z tym ze ja musiałabym skikać przez siedzenia - ale z dzieckiem w pudełku i z moją wrodzoną zgrabnością... )
moze i wato było spróbować

[Aia]

istnieje
ale w przypadku kiedy zamiast w nocy spac
przesiaduje sie na forum
lub sufituje w łóżku
i z tej nocy sie nie korzysta we właściwy sposób (śpiąc )

dobrze, że dopisałaś ten nawias, bo...

...przyszedł mi do głowy inny właściwy sposób bardziej właściwy. czasem.

miłego dnia

[*anika*]

Wampirzyca boi się zasnąć, coby nie dokończyć dzisiejszego sennego koszmaru...

Tylko na PW ale to jutro...

EDIT z rana: Uff... żyję

[Aia]

Wampirzyca boi się zasnąć, coby nie dokończyć dzisiejszego sennego koszmaru...

Tylko na PW ale to jutro...

EDIT z rana: Uff... żyję

ja też żyję

a co więcej udało się położyć o 12
a zasnęłam chyba po 1 (ale to już nie 4.35 )
więc jest nadzieja
wstałam i jestem wyspana


zaraz będę szykować jedzenie dla wyspowców
i siebie szykować
i trzeba będzie jechać nakarmić psożyty


pozdrawiam
i życzę miłego dnia
A.

[*anika*]

Wampirzyca boi się zasnąć, coby nie dokończyć dzisiejszego sennego koszmaru...

Tylko na PW ale to jutro...

EDIT z rana: Uff... żyję

ja też żyję

a co więcej udało się położyć o 12
a zasnęłam chyba po 1 (ale to już nie 4.35 )
więc jest nadzieja
wstałam i jestem wyspana

Gratu, Gratu


dasz mi znać sms-em jak Skrzacik się znajdzie, co? bo ja internetu nie będę miała, i się będę martwić

[Aia]

dasz mi znać sms-em jak Skrzacik się znajdzie, co? bo ja internetu nie będę miała, i się będę martwić

jasne ze tak

też sie strasznie martwię

[*anika*]

To ja się tak powoli żegnam z forum na dwa tygodnie, ałć...

Nie wiem jak ja to wytrzymam...

(Gdyby coś ważnego się działo, to kliknij do mnie, co? )


Mam nadzieję, że przywiozę Wam tylko zdjęcia gór, a nie jakiegoś kota (znając moje zdolności...)



Do zobaczenia