POTRZEBUJĘ TYMCZASY II - DT dla kociąt! TRANSPORTERY ZWRÓCIC

[Aleba]

MAM KIEROWCĘ NA WIECZÓR:) Będę mieć towarzystwo Najdzielniejszego z forumowych TŻ-ów

He he, przekażę Mu

I znowu Ci Aśka TŻa sterroryzowała...
Bieeeedny.

On to chyba lubi

[genowefa]

No i co? złapał się jakiś kocur? czyli, czy oprócz kotek będzie "coś" do odwiezienia jutro?
Przypominam, że mam dwa transportery i w lecznicy muszą czekać dwa lub trzy w zależności od ilości kotów do odwiezienia jutro.

[czarna_agis]

Nadal czekam na jopop, więc jeszcze nie ma szczegółowych informacji, co do jutra...

[czarna_agis]

Goście już wyszli.

Złapały się tylko dwa koty - płeć niepewna.
Jest też jeszcze kotka, którą złapała dziś i przywiozła do mnie Henia.

Genowefa, najprawdopodobniej będziesz jutro zabierać tylko te 4 koteczki.
Postaram się dopilnować telefonicznie tych transporterów, chociaż jakoś dziś dużo na nie chętnych...
(Anika też ma chrapkę na jeden, żeby zabrać tri)

Coraz częściej myślę nad jakąś pseudohodowlą - przydałoby się je porozmnażać...

[Aleba]

Oooo, czyli jest szansa, że mój mąż marnotrawny powróci niebawem na łono rodziny?

[czarna_agis]

Nie tak niebawem.

Najpierw jadą do Maćka po klucze, potem do lecznicy zostawić koty, potem do Maćka oddać klucze, potem Aśka do domu i dopiero mąż marnotrawny do domu.

1,5h jak nic.

[Aleba]

Nie tak niebawem.

Najpierw jadą do Maćka po klucze, potem do lecznicy zostawić koty, potem do Maćka oddać klucze, potem Aśka do domu i dopiero mąż marnotrawny do domu.

1,5h jak nic.

Bu.
A tu koty stęsknione czekają

[czarna_agis]

Dobrze chociaż, że kotki za Pańciem tęsknią...

Żona to z wałkiem w drzwiach będzie oczekiwać zapewne.
Ciężkie życie ma ten Marcin - nie dość, że włóczy się nocami po piwnicach jakichś, to jeszcze w domu tylko na kotki liczyć może...
Smutne to

[Aleba]

Żona to z wałkiem w drzwiach będzie oczekiwać zapewne.

Raczej będzie już spać w najlepsze.
Biedny ten mój mąż, faktycznie
Może Mu jakąś forumową laurkę wystawcie na pocieszenie

[czarna_agis]

Raczej będzie już spać w najlepsze.

Nie wiem, co gorsze...
Wałek w dłoni oznaczałby chociaz jakieś emocje a nie totalną znieczulicę na jego poświęcenie!

Biedny ten mój mąż, faktycznie
Może Mu jakąś forumową laurkę wystawcie na pocieszenie

Pomyślimy, pomyślimy.
Zdecydowanie na nią zasługuje i to taaaką dużą.
(Ale jeszcze zobaczymy czy się spisze jako przygotowywacz kolacji dla gości )

[Aleba]

(Ale jeszcze zobaczymy czy się spisze jako przygotowywacz kolacji dla gości )

Pogadaj z jopop, Ona się kilka razy załapała

[czarna_agis]

(Ale jeszcze zobaczymy czy się spisze jako przygotowywacz kolacji dla gości )

Pogadaj z jopop, Ona się kilka razy załapała

Znam opowieści jopop...

[Aleba]

(Ale jeszcze zobaczymy czy się spisze jako przygotowywacz kolacji dla gości )

Pogadaj z jopop, Ona się kilka razy załapała

Znam opowieści jopop...

No to już wiesz na co możesz liczyć

[czarna_agis]

(Ale jeszcze zobaczymy czy się spisze jako przygotowywacz kolacji dla gości )

Pogadaj z jopop, Ona się kilka razy załapała

Znam opowieści jopop...

No to już wiesz na co możesz liczyć

Ja tu z dobrego serca koteczka chciałam odwiedzić, a Tyś taka??

[Aleba]

(Ale jeszcze zobaczymy czy się spisze jako przygotowywacz kolacji dla gości )

Pogadaj z jopop, Ona się kilka razy załapała

Znam opowieści jopop...

No to już wiesz na co możesz liczyć

Ja tu z dobrego serca koteczka chciałam odwiedzić, a Tyś taka??

Nie z dobrego serca, tylko za kolację najwyraźniej

Jopop nas oskóruje kiedy zobaczy jak strollowałyśmy wątek