Schron Wro - zamykamy i zakładamy nowy wątek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 27, 2008 19:19

marcjannakape pisze:Obrazek


Szylkretowa piękność w najczystszej postaci :1luvu: :1luvu: :1luvu:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie kwi 27, 2008 19:22

marcjannakape pisze:No i cała masa innych kotów. Postaram sie niedługo wstawić zdjęcia kotów wolnożyjących - tych z podwórka, które biegają sobie luzem. Część z nich jest bardzo proludzka.


Bardzo proludzka, naprawdę są świetne, wyjatkowe. Przetrwały początkowy najtrudniejszy okres, jeszcze żyją i jeszcze potrafią kochać ludzi. Także powinny znaleźć dobre domy, a nie kończyć życie w schronisku.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 27, 2008 21:45

Mały kiermasz rózności od 1 zeta na sterylkę i szczepienia Ogonka http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3050781#3050781
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pon kwi 28, 2008 7:36

A ja dopiero ten wątek zauważyłam :oops: Dzięki temu, że w szylkretkach link się znalazł :)

Niestety na razie z DT nie pomogę, bo sama dla siebie go poszukuję, finansowo też kiepsko... ale doczytam wątek i pomyślę jak mogłabym Wam pomóc

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 28, 2008 8:37

No, proszę, reklama dźwignią handlu :)
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 02, 2008 12:30

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Pt maja 02, 2008 12:45

Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pt maja 02, 2008 13:13

Szylkretka 155/08 znalazła dom :dance:

Natomiast u
157/08
Znaleziona 1 roczna szylkretka. Zaszczepiona i odrobaczona. „Nówka” bardzo ruchliwa i zainteresowana nowym miejscem.
Obrazek

znaleziono jakieś guzki :strach:
Szczegółów jeszcze nie znam, ale dopytam.
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pon maja 05, 2008 21:25

a to nie jest ta szylkreteczka z guzem?
"Na świecie jest takie miejsce , które Cię potrzebuje i takie , w którym Ty potrzebujesz być. Zobacz jak się spotykają" Hilda Charlton

demi

 
Posty: 169
Od: Pt lip 27, 2007 21:17
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 05, 2008 21:28

przepraszam za zamieszanie, już doczytałam :lol:
"Na świecie jest takie miejsce , które Cię potrzebuje i takie , w którym Ty potrzebujesz być. Zobacz jak się spotykają" Hilda Charlton

demi

 
Posty: 169
Od: Pt lip 27, 2007 21:17
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 06, 2008 15:01

az sie plakac chce:(:( sama 16 marca wzielam kocurka ze schronika we wro.ludzie zachecam serdecznie do adopcji tych cudow. sa tak wdzieczne za dobry nowy dom ze az sie lezka w oku kreci.

paula_0_0

 
Posty: 14
Od: Wto maja 06, 2008 9:20

Post » Wto maja 06, 2008 22:25

paula_0_0 pisze:az sie plakac chce:(:( sama 16 marca wzielam kocurka ze schronika we wro.ludzie zachecam serdecznie do adopcji tych cudow. sa tak wdzieczne za dobry nowy dom ze az sie lezka w oku kreci.


Oooo, to Cypis jest z Wro?
A jaki miał numer?
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro maja 07, 2008 9:23

100/08.

paula_0_0

 
Posty: 14
Od: Wto maja 06, 2008 9:20

Post » Pt maja 09, 2008 23:31

Byłam dzisiaj w schronisku.
Dowiedziałam się, że Rezydent do którego jeździłam na leczenie zimą nie żyje. "Jego żona", też bardzo chora. To już chyba chroniczne. To była ulubiona parka kotów pani Krysi. Obydwa miały uszkodzone po jednym uszku.

Jest w baraku kociczka ze złamaną miednicą- w ciąży, najprawdopodobniej.
Na takie złamanie miednicy nie zakłada się gipsu, ma się zrosnąć sama.
Chyba byłoby lepiej jej gdyby brzuszek nie rósł? Jak sądzicie?
Ciężki okres w schronie. Bardzo duzo psów- 33o. Dr D. ma dużo do zrobienia. Jest w tej chwili sama.

Jest też młoda biała koteczka, znaleziona, miała obróżkę, więc może ktoś będzie jej szukać? Chyba długa się błąkała, co zamiast białego futerka ma szare.
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 10, 2008 9:32

martka pisze:Byłam dzisiaj w schronisku.
Dowiedziałam się, że Rezydent do którego jeździłam na leczenie zimą nie żyje. "Jego żona", też bardzo chora. To już chyba chroniczne. To była ulubiona parka kotów pani Krysi. Obydwa miały uszkodzone po jednym uszku.

Jaka szkoda...
Rezydenci sa tam tacy wspaniali, chociaz pewnie wszyscy juz chronicznie chorzy.
Ale nawet nieuleczalnie i chronicznie chory rezydent jest wyjatkowy (np. moja Markiza)
Podobno kiedys super zdrowy na poczatku kot(dodatkowo dokarmiany i odwiedzany przez byla wlasciciwlke) przezyl tam az 5 lat...
Ale to byl wyjatek.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Patchi, Silverblue i 93 gości